upokorzyli i oszukali mnie z pracą w gminie! pomóżcie

Co zrobić czy moge isc do sądu pracy skoro jeszcze nie podpisałam umowy? Miało byc tak że odnowili nam w miescie park, ja jestem architektem krajobrazu, obiecali mi ze mnie zatrudnia do tej zieleni, miałam przejąc obowiązki po pani która wprowadzała mnie w obowiązki. W projekcie burmistrz ma zaznaczone że musi miec taka osobe która bedzie sie zajmowac tym parkiem i się na tym zna ( zieleń itp) Nagadał że nie ma kasy bo gmina nie przygotowana na taki wydatek i powiedział że porozmawia z urzedem pracy i cześc będzie mi płacic urzad pracy a część gmina. Z penskją tez mnie oszukał, kombinował... A wiecie co ze mnie zrobił? Zwykłą sprzataczkę, nawet nie wiecie jakie to ponizające gdy myje sie gówna i znajomi cię widza i podśmiewują się. Teraz jak bede rezygnować to chodzi mi mysl żeby go nagrac do sądu pracy jak kombinował i jak mnie upokorzył. Bo teraz jak sie sama zwolnie to nawet ubezpieczenia nie bede mieć

a mówił , że zatrudnia mnie z przyjemnością , i ja mu codzien rano na czczo te przyjemność robie

up pomóżcie mi potrzebuje rady kogos kto sie zna

nie podszywajcie się prosze tylko o pomoc

No to witaj w klubie, mi też właśnie zrobili numer w pracy...a dodam, że byłam długotrwale bezrobotna i ta praca łączyła się z wielkimi nadziejami a teraz robią sobie ze mnie jaja i cały czas przesuwają termin rozpoczęcia pracy pod byle bzdurnym pretekstem...co do Twojej sytuacji to myślę, że taka opcja "podać administrację publiczną do sądu pracy" to jest po prostu nierealna...może prywaciarzowi dopadliby się do tyłka ale jeżeli chodzi o instytucję państwową to nie ma opcji...

staje teraz przed urzędem z transparentem: CHLEBA I ORGAZMU!

ja zrezygnuje jeszcze umowy nie podpisałam, ale to chore że nie mozna wygrac z taka instytucją skoro ona kogos krzywdzi.. wyobraźcie sobie kogoś po architektórze zamiatajacego ulice... To po co do cholery obiecywali, ja sie nie prosiłam o prace sami za mną dzwonili, a teraz chcą mną poniewierac jak najgorszym lumpem. Nie chce na to pozwolic, chcialabym im dac nauczke, mysle ze jakbym nagrała to wszystko to byłby mocny dowód

ale o co ci chodzi zaufałas politykowi i jak wyszłaś na tym, ida teraz wybory do głosowania pójdzie ponad 10 milionów takich naiwniaków jak ty i wszyscy zostaną wydymani przez wybranego

Powiem Ci, że w tym kraju żyją naprawdę podli ludzie. Ja kiedyś byłam na stażu w Urzędzie Miasta i był tam w międzyczasie konkurs na stanowisko. Brałam w nim udział, był test z wiedzy i napisałam go najlepiej. Powiedzieli mi potem (ponieważ już była ustawiona osoba na to stanowisko), że napewno oszukiwałam, że musiałam miec dostęp do pytań skoro jestem tu na stażu, po czym mnie zgnoili i wyeliminowali z konkursu. Potem jak chciałam się przenieść do innego wydziału żeby nie parzyć kawy tym podłotom to chcieli mnie w ogóle z tego urzędu wywalić. Naprawdę musiałam walczyć o to przeniesienie. Krótko mówiąc wniosek był taki, że każdy w tym urzedzie tylko siebie chronił a biednemu obywatelowi tylko życie uprzykrzali, wyzywali od oszustów itp...

siedze teraz i becze jak mozna byc tak podłym. Ta praca która ja dzisiaj wykonywałam to chyba najpodlejsza robota jaka tylko moze byc. Skurwysyny jedne , ja przez pół roku czekałam, pracy nie szukałam, a traktuja jak popychadło, człowieka najgorszego gatunkiem, nawet wody pić nie dali komary schlały az cała popuchłam usiaśc nie mozna było bo maja kamery, kurwa gorzej niz w niewolnictwie!

up

Współczuję :( i życzę dobrej posady.

Nie masz na piśmie, że Ci coś obiecali, więc co chcesz zdziałać?? Dali Ci umowę , jaką dali, więc albo ją podpisujesz, albo nie. I tyle.

Nie ma takiego kierunku jak "architektóra". Ale skoro nawet nie potrafisz poprawnie napisać nazwy kierunku studiów jaki skończyłaś, to węszę prowokacje:P

ta kobieta czesto pisze na kafe a ewidentnie ma problemy ze soba. Kiedys pisala o Bacheldzie Curus i Farellu, potem o swojej rodzince a teraz widze dostalo sie jakiemus burmistrzowi.