zrobilem test na wierność swojej kobiecie

Byłem z dziewczyną dwa lata, myślałem powoli o zaręczynach, więc postanowiłem ją sprawdzić czy nadaje się na żonę. Wiedziałem że chodzi po forach i pod jakim nickiem, więc ją zwabiłem. Byłem jej internetowym przyjacielem, któremu wszystko mówiła, nie spodziewałem się ze laski wynoszą te sprawy poza łóżko, nakręcałem ją, zaczęło coś iskrzyć, to już nie była tylko zwykła rozmowa, w końcu wymieniliśmy się zdjęciami (ja wysłałem zdjęcie kumpla z liceum, którego nie znała, oczywiście za jego zgodą) i umówiliśmy się na wspólne spotkanie. Nie uwierzycie jaką minę miała jak dowiedziała się że to ja ją wkręcam. Tłumaczyła się ze to tylko spotkanie i takie tam W domu nie dała po sobie poznać nic nie podejrzewałbym. Rzuciłem ją z miejsca, bez zastanowienia. Takie są kobiety. Człowiek myśli o zaręczynach a one na boku chcą się stukać.

Cienki Bolek widać Jesteś. Pzdr

:D :D

mogłeś wysłać kumpla, moze by ja przeleciał

Ale o niektórych facetach można powiedzieć zupełnie to samo. Z resztą nie wrzucajmy każdego do jednego wora.

Faceci są nie lepsi...

Stukać? , zabawić się tylko chciala , niekoniecznie w łóżku .

Z życia wzięte :)Mój znajomy miał dziewczynę też spotykali się kilka lat, ona zaczęła udawać jakąś laskę na gg, od słowa do słowa, on się z nią umówił, ona przyszła na umówione miejsce, on oczywiście przyszedł, dostał od niej w ryj i rozstali się...

widać nie byłeś dla niej wystarczająco dobry skoro tak łatwo dała się zbajerować "innemu" :P

Bo jesteście nudnymi nieudacznikami. Potrzebujemy adoracji i zainteresowania.

Jeeeeeeeeeeeee mnie to nie obchodzi, nie robi się takich rzeczy, zaoszczędziłem sobie kłopotu, do tej pory nie chce dać mi spokoju a minął już tydzień

nie w łóżku , pewnie w samochodzie pałkę chciała zabawiać :p

musicie się strasznie kochać ;-) podziękuj pani za współpracę, nic z tego nie będzie..

jak coś nie pasuje to się mówi, jest dorosła, a dwa na pzryszłość będzie uważała:) wyświadczyłem przysługę innemu

Pasujecie do siebie jak dwie połówki jabłko: nawet nie wiedząc, że to Ty zakochuje się w Tobie. Nie wiem jak to inaczej ująć. Jesteście wprost dla siebie stworzeni - jeśli popadłaby w amnezję z pewnością zakochałaby się ponownie właśnie w Tobie a nie w kimś innym, kto by się nawinął przypadkiem.

No to zachowałeś się jak idiota, rób taki test każdej to gwarantuję, że emeryturę spędzisz samotnie

i dobrze, ja też się nad tym zastanawiam

Chrupek wolę być samotny, niż mieć taką żonę

się zachował w takiej sytuacji? Nie uległ byś na 100 %?

zadaj sobie pytanie jak ty bys po pierwsze pomyślałbym, że ktoś mnie sprawdza, trochę słyszało się o takich akcjach, więc byłbym ostrożny, czyli nie:), a dwa jest dziewczyna więc się w to nie bawie, a nawet powiedziałbym jej to, żeby sprawdzić czy to nie ona, jak ją zaskoczę z jakimś pytaniem od razu wiem czy mówi prawdę czy kłamie