wyniki rekrutacji

Dlaczego tak jest ze wszystkie wyniki sa w roznych terminach ;|zlozylam na 3 uczelnie i na kazdej wyniki sa kiedy indziej . nawet na UG wyniki z obu kierunkow mam w innym czasie :| Bezsensu.. zdecyduje sie na cos innego a potem okaze sie ze dostalam sie na to co chcialam . albo nie zdecyduje sie na nic i bede czekala na ten kierunek na ktory najbardziej chce isc i okaze sie ze sie nie dostalam i co wtedy :||||

rzeczywiscie masz zyciowy problem, bo przeciez wszystkie uczelnie w kraju i państwowe i prywatne powinny sie dla ciebie dogadac zeby oglosic wyniki w tym samym dniu

nie dla mnie złotko :) uważam ze wszystkim kandydatom na studia ułatwilo by to życie .

chyba jest cos takiego, ze mozesz sie zdecydowac na jaki kierunkie idziesz we wrzesniu, a do wtedy oglosza wszytskie wyniki:)

nie dla mnie złotko :) uważam ze wszystkim kandydatom na studia ułatwilo by to życie .

nie dla mnie złotko :) uważam ze wszystkim kandydatom na studia ułatwilo by to życie .

no wlasnie chyba nie :| bo jest naprzyklad takie cos ze 8 jest koniec rekrutacji , 12 wyniki i potem do dajmy na to 20 jest przyjmowanie dokumnetow tych ktorych sie zdecydowali i od 21 naprzyklad jest 2 rekrutacja , bo niektorzy zrezygnowali bo sie dostali gdzie indziej...

no oczywsciem,ze tak powinno byc ze kazda uczelnia ma np.czas do maksymalnie 15 lipca oglosic wyniki i np. dac ludziom 2 tyg.zby pojeli ostateczna decyzje.....no ,ale czego mozna oczekiwac od polskiego systemu? pzreciez normalnie musielibysmy miec geniusza ,zeby cos takiego wprowadzil...................

jak złożysz gdzieś papiery, na ten swój "rezerwowy" kierunek, a później okaże się że dostałaś się na to co chciałaś to oddadzą Ci dokumenty. Moi znajomi tak robili

składasz na dziesięć kierunków papiery ? złóż na jedną i nie będzie problemu , ale ty musisz na kilka :o

bezmyslnosc niektorych mnie przeraza .. skladam gdzie chce , place za to i to moja sprawa .. chce zlozyc na kilka kierunkow to zloze ;| dfsdfsd serio oddadza mi papiery ? nie wiedzialam ze tak mozna zrobic .. bo przeciez zwalniam miejsce automatycznie a juz chyba potem nie zrobia naboru ;D

kobito, aleś ty nieobeznana, myśl trochę.... zazwyczja od ogłoszenia wynikow są 2 tygodnie na doniesienie papierów. W tym czasie chyba już będziesz wiedzieć, czy dostałaś się tam gdzie chciałaś. A jeśli nadal nie będziesz mieć wyników, to przecież zawsze możesz zabrać papiery z uczelni "rezerwowej", w której wyniki były najpierw. W Polsce NIE MA PRZYMUSU STUDIOWANIA!!!! Nikt nie bedzie cie zmuszal do studiowania na danej uczelni, papiery możesz zabrać w każdej chwili bez żadnych konsekwencji dla ciebie. Ogólnie jednak nie polecam takiej drogi, bo blokujesz miejsce innym ludziom, ale trzeba wiedzieć, że taka możliwość jest. a tak btw - twoja szkoła średnia nie wydała ci świadectwa dojrzałości i odpisu (co jest obowiązkowe!!!) ? co to za problem złożyć w jednym miejscu oryginał, a w drugim odpis?

Niech na temat rekrutacji na studia lepiej nie wypowiadaja sie osoby, ktore nie mają na ten temat pojęcia. Jakie dwa tygodnie na złozenie dokumentow? Na wiekszoscie uczelni, przynajmniej tych panstwowych, po ogłoszeniu wynikow jest srednio 2-3 na złozenie papierow, jesli są wolne miesjca automatycznie rozpoczyna sie druga tura naboru studentow i tak do wyczerpania miejsc. Zgadzam sie z autorką, ze taki system jaki jest obecnie jest nielogiczny i utrudniajacy zycie. Owszem, mozna odebrac dokumenty w kazdej chwili, co nie zmienia faktu ze to poprostu dodatkowy klopot, jakby nie mozna bylo wynikow ogłosic w jednym terminie.

twoje problemy na uczelni :D "skladam gdzie chce , place za to i to moja sprawa .." ty sobie możesz składać ile chcesz ale i tak przyjmujesz ich warunki i terminy . nie pasują ci to narta nikt po tobie nie będzie płakał :D Z punktu widzenia uczelni ich to nie obchodzi ,że ty sobie składasz na inne uczelnie i chciałabyś sobie powybierać :D.

*2-3 dni oczywiscie Nie wspomne juz o tym, ze na wiekszosci uczelni przy skladaniu dokumentow, trzeba pokazac dowod wpłaty na legitymacje studencką. To koszt co prawda ok 20zl, ale przy odbieraniu dokumentow nie sadze by zwrocono mi te pieniądze. To nie jest duza kwota ale w takim wypadku wydana zupelnie bezsensownie