Ktora z was ma teraz okres..?

i jak sobie radzicie z nim w takie upały :(

oprócz osłabienia jakoś radzę, oczywiście mam tampon bo chyba podpaska by mi odparzyła

ja mam :D wkurwiam sie niesamowicie

ja też mam okres

zatwardzenie też mam

A mi się spóźnia już trzeci dzień. Fajnie... A za dokładnie 9 m-cy biorę ślub, ale porażka..

no a ja dostalam jeszcze wczoraj jak bylam w górach nad wodą :( nosz myslalam ze sie zajebie..:/ a jeszcze mam takie hardcorowe... ból nie do zniesienia..

i gile u nosa, bo się przeziębiłam

ja mam okres leci mi jak woda z kranu ;;;;

J ateż takie mam, a raczej miałam...

My to kobiety mamy dramat z tym..:( tez ze mnie leci, wodospad normalnie...taka ladna pogoda, nawet z domu nie wyjde przez 3 dni przynajmiej :(

ważne że jest, nie ważne czy mocny czy słaby,,, Mi się spóźnia pierwszy raz... to dopero porażka,

też mi sie teraz spoznil 4 dni, to może przez te upały.

ja mam okres i mialam zaproszenie na sex i opalanie sie ale nie poszlam przez ten okres uzywam podpasek z biedronki femina soft te zapachowe i sa jak dla mnie bardzo dobre;)

mi sie cos pierdoli ten okres bo mam co 14 dni i trwa to juz przez pare lat, pojde do gina i przepisuje mi tabletki anty biore je jakis czas i wszystko jest ok, a jak przestane to znow mam okres co 14 dni no i mozna zwariowac :(

a na dodatek mam stan zapalny bakteryjny ;O i biore antybiotyki :(

ale jak sie ma okres to chyba musze przerwac bo biore teraz dopochowo gyno femizadol a poprzednim razem bralam betadine

czuje, że bedzie kiepsko, do tego bo,lą mnie zatoki :(

ja mam od wczoraj ..a nie mialam 41 dni .boli mnie brzuch niesamowicie , leci ze mnie jak z kranu a za oknem mam przewaznie 40 minimum

kac morderca nie ma serca....??? powinnam skopiowac twoja wypowiedz...tez dostalam wczoraj,nie dosc ze spoznil mi sie okres jakies 2 tyg czyli ostatni mialam 40 dni temu to jeszcze ibuprom max wysiada jesli chodzi o bole. jedyne co sie nie zgadza to z tym kacem ,nie pije od tygodnia ...moj pierwszy duzy sukces

ja mam i zakładam podpaski wkurwiam się dlaczego dlaczego ale jakoś wytrzymam :)

Jeszcze nie mam, ale brzuch mnie tak zaje****** napieprza, jak to przed okresem, że na pewno dostanę albo dziś, albo jutro bo już pora. A wkur****a jestem niesamowicie, bo akurat mam urlop i planowalam gdzieś wyjechać. I jezcze te upały. bezpieczniej się do mnie nie odzywać :D.