Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiniaaa24

dziwny dystans nue wiem juz co myslec

Polecane posty

Gość kiniaaa24

witam Was o tej poznej porze. sprawa wyglada tak, kumpel mojego ex faceta zawsze mi si epodobal , ja jemu tez ( tak sądze) ale oprocz mnie wszystkie inne dziewczyny jego kumpli traktuje tak samo , koketuje , rozmawiam usmiecha sie etc , przejde do Naszych relacji. On jest typem intelektualisty ktory uwielbia rozmowy i to go kreci najbardziej powiedzial mi kilka razy ze swietnie mu sie ze mna rozmawia czesto sie smiejemy razem i ogolnie swietnie se dogadujemy ( on jest sam) Nie rozumiem jego zachowania: Pisze do mnie czasem eska z zapytaniem co slychac , albo tak po prostu , ja jako ze jestem mila osoba zawsze odpisuje i tu sie zaczyna problem o ktory chce zapytac on pisze pyta co u mnie , ja mu odpisuje i cisza juz nie odpisuje ( a to dziwne bo innym od razu pisze ,a mnie traktuje tak "wyjatkowo", za jakis czas znowu to samo, zawsze mi pomaga bardzo chetnie o co go nie poprosze to zrobi ale nie wiem co sadzic o tym dystansie i skad sie bierze , jak go pokonac ?? jak go wyczuc ? czasami mam wrazenie ze jest kumplem mojego ex i boi sie zakochac albo cos w tym stylu Prosze o pomoc bo zalezy mi na tym "dziwnym facecie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaaa24
podnosze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooooch
💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaaa24
loooch tez bym ziewala ale my mmy po 25 lat a nie 15

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaaa24
prosze o jakas pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandolina_bez_wina
No ja właśnie przerabiam podobny przypadek. Gdy mu coś opowiadam mówi że mamy dużo wspólnego, gdy odprowadził mnie do domu powiedział "to tu mieszkasz... dobrze wiedzieć :) ", smsujemy aż nagle traci zainteresowanie na jakiś czas, by znów się uaktywnić i narobić mętliku. I właśnie wkurzają mnie te smsy - nagle sam urywa nie odpisując już. Gdy widzimy się w gronie znajomych to do wszystkich kumpelek zagaduje, a potem mi pisze smsy i proponuje np. spacer. Ja to traktuję na luzie i niezobowiązująco, ale wkurza mnie ta jego niestałość. Powoli wybijam go sobie z głowy. Tak myślę autorko, że ci "nasi" faceci sami jeszcze nie wiedzą czego chcą. Ale zarazem nie chcą definitywnie zamykać furtki, bo a nuż... Never ending story z nimi :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaaa24
no wlasnie a moze ktoras z Was dziewczyn miala podobny przypadek i wie z czym to jesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja taką sytuację nazywam 'zanadrzem', bo nigdy nic nie wiadomo, więc po co mają palić za sobą mosty? Przecież można mieć 'zanadrze' :P Znam z autopsji :D Wypraktykowała jedynie to, że pisząc sms-a należy tak go sformułować, by wymagał odpowiedzi... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko jedną koleżankę i tak z nią właśnie pisuje. Przeważnie ona nie odpowiada na drugiego maila ;). Ona za mną nie szaleje stąd takie zachowanie a nie inne. Moja rada napisz sama czasem do niego i zobacz :) czy odpowie i co odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiniaaa24
tak wlasnie robie , jak odpisuje to bardzo milo . nigdy sie mu nie narzucaam bo nie ma nic gorszego , tylko tak sobie mysle ze jesli sie boi moze odrzucenia albo czuje sie lojalnie wobec mojego ex ( albo nic nie chce ;) ) to pytanie do Was jak go rozruszac , wieje od niego straszna tajemnica a to mnie doprowadza do szalu , ale tego przyjemnego szału ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×