chodzicie bez biustonosza czasami??????

temperatura poszła w górę, straszyny skwar. czy w lecie chodzicie bez biustonosza?? Wiadomoze nie w pzreswitujących bluzeczkach ale w takich gdzie się brak stanika nie rzuca w oczy? ja mam biust mniej wiecej taki: http://www.iswinoujscie.pl/im/artykuly/1520_26062007.jpg i troche sie wstydzę chociaz nie mam czego a wy?

moja teściowa chodzi bez. fuck jak ja jej nie nawidzę

tak chociaz mam duze cycki teraz siedze bez :P po domu chodze bez :)

tak ale tylko po domku:) bo wiesz mam duze pierci i sie krepuje chodzic bez ale szczerze gdybym miała mniejsze to z checio w takie upały bym sie uwolniła od niego:)

po domu chodze bez, a gdzies jak wychodze z. jakos czulabym sie taka naga bez :) http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

ja tez teraz siedze bez:)

w domu siedze sobie bez, ale nigdzie bez bym nie wyszła

ja tez siedzę bez :D troche bez ladu i skladu to napisałam ale upał i mózg paruje hehe. mam biust c i jedyne co mnie krepuje to sterzace twarde sutki przebijajace sie przez bluzeczki :o a

i nie chce zeby sflaczal :)... teraz mam biustonosz od kostiumu kapielowego i tylko to :).

i chodze bez ale mam wrażliwe sutki i ciągle mi stercza i faceci ciągle mi sie na cyce gapia juz mnie to denrwuje wiec chyba jednak bede nosic stanik :o

Bez push-upa nie wychodzę z domu :O Mam beznadziejnie małe cyce :O Jakbym cyconosza nie założyła, to byłabym płaska

pushup w takie upały to jest tragedia współczuje Ci :o faceci to maja lepiej jak maja małego ptaka toi tak tego nie widac:o

Jestem bez, bo jest wygodnie. Noszę koszulkę bez rękawków.

Sadło z brzucha zrzuć a potem się cyckami martw. Bebech wciągnęłaś do tego zdjęcia że ci się zaraz do kręgosłupa przyklei

A to zależy. Ja czasami cały dzień chodzę w piżamce. To wtedy go nawet nie zakładam.

jasne ze chodze ile mozna w staniku ;p a opalam sie nago albo wcale

Jak się spaliłam nad morzem to zaczęłam chodzić bez :) I mam to w dupie co myślą inni..

po domu często chodzę bez:P

LatteMacchiato ale innym mozesz zaoszczędzić tego koszmaru:) nie bądź samolubna, myślisz ze interesuja innych twoje pipolce? hahaha

O rety a czym jest chodzenie bez stanika zwłaszcza w koszulkach czy bluzkach, że nic poza kształtem piersi nie widać, przecież i w staniku piersi się odznaczają. Czasami chodzę bez stanika, ale najczęściej w upały zakładam bawełniany miękki stanik, bo jak mi pot po dekolcie leci czasem to aż do pępka i jest bardziej gorąco i dyskomfortowo :D a tak przynajmniej stanik troche wchłonie. Uważam, że chodzenie bez stanika, to żaden grzech o ile nie wywala się piersi na publiczny wgląd :D

ja nie mogę za duuuuuuuuże cycuchy:)

Britney. http://republika.pl/blog_bm_1292305/6946587/tr/gallery_main-0619_britney_spears_pokies_02.jpg

mnie krępują moje sterczące sutki, więc rzadko chodzę bez poza domem...

a mnie tam sutki nie krępują :) Jak jest goróco i piersi są rozgrzane z reguły nie odznaczają się za bardzo. Wczoraj jednak miałam taki incydent, że była wystawiona szpryca do podlewania trawników i mgiełka wody szła na przechodzących trawnikiem i weszłam w tą mgielkę i taki chłodek poleciał od zimnej wody, że mi normalnie sutki stanęły i było widać nawet przez stanik, który na sobie miałam :D :D :D ale miałam normalnie koszulkę przyzwoitłą i co tam, no przecież sutki, to żadna jakaś tam tragedia. Ważne że piersi mają kształt, gorzej jak sutki przy pępku się odznaczają, to może zniesmaczyć :D Co do zdjęcia Britney, spoko, czym się ma dziewczyna martwić z jej piersiami jest ok, więc i nie ma problemu :)