Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i ja i ja:)

A jeśli będzie taki upał, jak dziś?

Polecane posty

Gość i ja i ja:)

Wesele 7 sierpnia, sala ma klimatyzator i wiatraki, ale i tak się boję tego żaru. a prognozy długoterminowe mówią o upałach w tym czasie... ja chyba padnę w tej sukni, liczę, że dlugoterminowa prognoza się niesprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I właśnie dlatego parę miesięcy wcześniej bierze się kieckę lekką, pod którą ci się tyłek nie ugotuje :P Zresztą niezależnie od pogody i od klimy na sali weselnej i tak jest gorąco. Fryzura - podpiąć wszystko do góry, żadnych włosów na plecach, bo po paru godzinach będziesz miała przepocone strąki. Żadnych grzywek! A tak to - striny na tyłek, pończochy samonośne i jak najmniej warstw na siebie! Jak sobie strzeliłaś tren, to masz przekichane, chyba że odczepiany (większość jest owijana wokół spódnicy - nie wiem, co sobie myślą te laski, że im w tym będzie wygodnie?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i ja:)
Nie, no spoko, nie ma żadnego trenu. Fryz też zmienię, chciałam właśnie mieć włosy "wypuszczone", ale daruję sobie i upną mi je wyżej, a co tam ;) ale i tak to stresor dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcv
ja tez mam 7:) a suknie mam z kilku warstw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja i ja:)
kurczę, liczę na to, ze ktoś powie, ze taki upał tak długo się nie utrzyma :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejbisi
Taki upał tak długo się nie utrzyma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żadne stringi tylko normalne majtki bo ci się suknia do tyłka za przeroszeniem przyklei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jak jest dobra klimatyzacja to spokojnie da radę nawet w taki upał. U nas w hotelu jak ostatnio byliśmy i był taki upał to spokojnie był lekki chłód. Ja też proponuje auto z klimatyzacją. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokatka
tez jestem za "normalnymi" majteczkami, stringi- czyli gole posladki - i sztuczna halka to nie za fajne polaczenie na upal... a mam pytanie, czy samonosne ponczoch sie trzymaja? jeszcze jak sie spoce? boje sie ze zaczna mi zjezdzac w trakcie slubu czy wesela...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ślub w sierpniu
i też się obawiam, że pończochy samonośne będą zjeżdżać czy coś... a w rajstopach się przecież ugotuję jak będzie tak ciepło :o Natomiast koleżanka miała pończochy do pasa i jej sie odpięła jedna ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rdfgdas
ja tam teraz codziennie musze zakladac ponczochy samosnosne i nic sie z nimi nie dzieje tzn nie spadają... ale nie wiem jak by było jak sie tanczy duzo ale sprawdze to w niedziele:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaha
boshe, jakie wy jestescie głupie, to po co bierzecie slub w sierpniu, skoro boicie sie upałów? nie moge takich pier.dół czytać....macie chyba bełty zamiast mózgu pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ślub w sierpniu
Sama masz bełty zamiast mózgu ! Ja biorę ślub latem z wielu względow. M.in. dlatego że ten a nie inny miesiąc darzymy sentymentem i chcielismy się pobrac w sierpniu. A pogody nie przewidzisz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssaha
tak bo w sierpniu możesz spodziewać sie opadów śniegu...to przecież logiczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja biorę ślub w sierpniu
Zresztą nie co roku bywają upały po 40 stopni przez całe lato , wiesz ? To, że się zastanawiam co ubrać pod kieckę , nie znaczy że z tego powodu mam robić ślub w zimie . Nie napisałam, że nie lubię ciepła, bo lubię . Ale ciepło a upał 40 st niemalże, to mała różnica. Aha i to że latem nie ma opadow śniegu, nie znaczy że możesz być pewna pogody, bo może np.deszcz lać, pani mądralińska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam plener w 40 stopniach to się skończyło tym że musiałam zdjęć pończochy bo nie dało się wytrzymać. Suknia ma kilka warstw plus halki i jest strasznie ciepło. Odradzam też silikonowe wkładki do biustonoszy. Koleżanka sobie ładnie skórę odparzyła. Tak samo wygodniejsza jest klasyczna bielizna niż jakieś wymyślne koronkowe stringi ze sztucznych materiałów. No i podpięte włosy. Sesje trwałą tylko 2 h ale i tak dały mi popalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie myślę
wolicie taki upał czy deszcz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie n ie nie...
to ja już wolę deszcz. upał to chyba najgorsze co może być na ślubie. Wolę śnieg, deszcz, grad, wiatr, wszystko da się znieść, ale upał ciężko, bo pod wpływem upału nawet najlepsze kosmetyki do makijażu spływają, a włosy kleją się do skóry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do pończoch
samonośnych, to miałam ślub w zeszłym roku w sierpniu i też było gorąco.Pończochy się trzymały idealnie, ani razu ich nie poprawiałam.Ugotowałabym się chyba w rajstopach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolacyjka
zjedz sobie kanapeczki z chlebka z maselkiem,zielona salata,kawaleczek jajka,kawaleczek sera zottego,kawaleczek szynki konserwowej,kawaleczek ogorka,pare krazkow rzodkiewki,kawaleczek pomidorka i wszystko posypane posiekanym szczypiorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna PM
Ja miałam ślub teraz pod koniec czerwca i również było gorąco - chociaż nie aż tak. Ale dało się wytrzymac. Makijaż wytrzymał idealnie, a pończochy samonośne również dobrze się trzymały. Włosy miałam w loki na bok i nic mi się tam nie przykleiło :) dodam, że cały czas tańczyłam :) Także nie martw się, wszystko się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No z pogodą ciężko trafić, ale jak się bierze ślub w miesiącach 6-9, to należy planować tak, jakby miał być wściekły upał. Najwyżej się zdziwicie, jak ja, co dzień przed ślubem szukałam ciepłego bolerka, bo było 15 stopni :) Pończochy powinny się trzymać, moje wytrzymały super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietajcie, zeby zabrac koszule na zmiane (w taki upal to moze nawet 2) dla narzeczonego, przydadza mu sie tez jakies bibulki matujace, zeby nie swiecil sie za mocno. Bo czasami zapomina sie o tych panach mlodych i wszystko skupia sie wokol panny mlodej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia misia
aby nie cierpieć mocno w upał : pończochy samonośne majteczki które nie będa się kleiły do dupeczki żadne stringi bibułki matujące koszule na zmianę dla młodego jakaś mgiełka na ciało pić dużo wody ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chardoney
Dlatego ja ślub brałam w kwietniu żeby mi się kiecka nie przykleiła a makijaż nie spłynął hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli bedzie taki upal
jak dzisiaj, to nie pomoga ci żadne stringi (lub ich brak :P), pończochy samonośne ani nic podobnego, tylko klimatyzacja i wentylator pod suknią, bo dzisiaj to od samego siedzenia na tyłku pocą się nawet takie części ciała, o które nawet nie podejrzewałabym, że mogą się pocić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzisia misia
jesli bedzie taki upal - hehe to wolę nie pytać :P:P:P mnie przypomina się wesele moich sióstr jedna jak i druga brały ślub w takie upały że masakra :classic_cool: wszystko kleiło się do doopek cyców a włosy do pleców :P hehehe ale to tylko do wieczora potem już chłodniej się robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potworność/.....
ja byłam na weselu tydz temu i wrogowi tego nie życzę:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×