Jak go dyskretnie spytać czy ma dziewczynę?

Miałam w przedszkolu takiego kolegę.Zawsze jak z grupą gdzieś szliśmy,zawsze z Nim szłam w parze :) Moja mama jest zaprzyjaźniona z mamą tego kolegi.Dzisiaj miałam koncert,mama go zaprosiła z rodzicami.Spotkaliśmy się po ośmiu latach.Po koncercie oni podeszli do mnie,a ten kolega podał mi rękę i taki był uśmiechnięty i tak mi gratulował,a Jego mama mówiła,że jest nieśmiały :) Wiem,że to głupie,ale chyba się w nim zakochałam i chciałabym,żeby był moim chłopakiem :(Ale nic o Nim nie wiem tzn.nie wiem nawet czy ma dziewczynę :( Proszę,pomóżcie mi!Teraz patrzę się na zdjęcia z dzieciństwa ;'( Mamy 15 lat

trzeba rozwiązać to (o ile zajdzie taka potrzeba) w 2 etapach 1. Podchodzisz do niego i pytasz: "Masz dziewczynę?" jak powie "nie" to sprawa załatwiona, jak powie "tak" to zadajesz drugie pytanie 2. "A połyka jak ci zrobi laskę? Bo ja będę". I o ile nie połyka, to już jest twój. Jak połyka no to trudno, potrzebne są intrygi i haki, żeby z nią zerwał :)

Ale ona chciała wiedzieć jak to zrobić dyskretnie. Lepiej będzie jak podejdziesz do niego na paluszkach, spojrzysz w lewo i w prawo czy nikt nie podsłuchuje i szeptem wypowiesz "ejj czy masz dziewczyne?" Ale tak cichutko. To jest dyskrecja. Gorzej jak odpowie "NIe, rucham co się nawinie". Wtedy daj sobie spokój.