Dziadek kupuje wnukowi prezerwatywy!!!

Jestem wściekła na ojca. Mój ojciec rozmawia z moim synem o seksie, z tego co wiem kupował gumki dla dzieci moich braci. A teraz zabrał się za swojego najmłodszego wnuczka(i rozmawia z nim o seksie) kupuje mu prezerwatywy bez uzgodnienia ze mną. Gdy zrobiłam ojcu awanture to wypomniał mi że ja sprowadziłam już kiedyś dziecko a pradziadkiem nie ma zamiaru zostawać. To trwa od kilku miesięcy.

daje mu za darmo?

mój syn ma dopiero 25 lat i chciałam z tym poczekać aż obroni magisterską pracę i zrobi doktorat

podszyw ! wnuk ma dopiero 11 lat i nie chce by wiedział co to seks i prezerwatywe

hahah:D to chyba prowo z tym 25 lat, prawda?:P

Mój ojciec kupuje mu te prezerwatywy, syn ma 17 lat i nie ma stałej dziewczyny. Mówiłam ojcu by nie rozmawiał z moim synem na te tematy to mnie nie słucha, olewa to co mówie i twierdzi że ma prawo z nim o tych sprawach rozmawiać.

Te dwa wpisy o 14:36 i 14:37 to głupie podszywy.

o boże.. 11 lat.. czy Twój ojciec jest normalny..?:P mógł poczekać chociaż z 4 lata..

Mój syn ma 17 lat, napisałam przecież że tamto to było podszywy.

Nie no to ile w końcu ma? Jak 17 to sorry, ale chyba w końcu należy porozmawiać z synem.. żebyś potem się nie zdziwiła jak Ci przyjdzie za rok i oświadczy, że bedzie tatą..:O chociaż pewnie już ma jakieś pojęcie o tym, ale to nie lepiej porozmawiac z synem?

17 lat- to jest odpowiedni wiek na rozmowy, a jak Ty nie rozmawiasz to pozniej nie dziw sie ze syn zrobi dziecko jakies panience

chcę aby mój syn został mnichem albo kloszardem

Ze mną rodzice nigdy na te tematy nie rozmawiali. Już napewno nie ojciec a teraz wziął za uświadamianie mojego syna. I ubzdurał sobie że nie chce zostać pradziadkiem, tym bardziej że ja i syn mieszkamy z ojcem. Cały czas to podkreśla.

a Ty mamusiu ile masz lat jakaś zacofana jesteś!

co w tym złego, zamiatasz pod dywan seksualność syna, udajesz ze nie ma sprawy? 17 latek w każdej chwili może mieć takie doświadczenie i lepiej zapłacić za prezerwatywę niż za skrobankę ( jak mówi matka mojego kolegi)

Mam 38 lat ale co to ma do tego, mój syn mógł się wiele dowiedzieć o tych sprawach z książek a nie z opowieści starszego człowieka, który zachowuje się tak jakby był zboczony.

art ma rację nie panikuj kobieto tylko ciesz się,że ktoś widzi człowieka w twoim synu a nie niedorozwoja. Moze wolałabyś aby dzidek kupował mu cukrową watę i bilety do cyrku. Co ma z Tobą uzgadniać? to są męskie sprawy ,zwłaszcza kiedy matka jest tak nieżyciowa

lepiej wypucuj swojemu ojcu ciupagę ,podziękuj i odmaszeruj, w wychowanie sie nie wtrącaj

pewnie oglądają pornole

jak ci się nie podoba co robi dziadek, to sama z synem pogadaj i zachowuj się odpowiedzialnie. Poza tym czy syn jest tym zażenowany z powodu Twoich reakcji czy z powodu rozmowy z dziadkiem a moze jest wdzięczny losowi że chociaż dziadek rozumie że krw nie woda

ciesz się, że ktoś go w czymś w ogóle uświadamia. Co ty sobie myslisz, że jak twój ojciec nie kupi mu tych gumek, to twój synalek nie pójdzie i nie ruchnie jakiejś laski? Nie licz na to, że wyczyta o zabezpieczeniu z książek.. mało który myśli o tym.. liczy się tylko przyjemność, o konsekwencjach się nie myśli. Jak ty zaliczyłaś wtopę, to można się spodziewać ze twój synuś też będzie taki głupi.

podszyw jak zwykle prostacki bo jaki moze byc

A z czego mam się cieszyć? z tego że mój ojciec rozmawia z dzieckiem o sprawach o których mój syn jeszcze w tym wieku nie powinien wiedzieć. Mój ojciec mi jeszcze śmiał powiedzieć że to nie jest moja sprawa. To czego najbardziej się boi to to że w tym domu będzie małe dziecko. Sam mi to powiedział.

nie wierze. to jakas prowokacja :D w wieku 17 lat ma nie wiedzieć o tych sprawach? no nie rozsmieszaj mnie :D ja już w wieku 14 wiedziałam co i jak i się masturbowałam. myslisz, ze twoj synek konia nie wali i nie ogląda pornosów ? krew nie woda

autorko weź się puknij w łeb, masz jakiegoś wsteka życiowego, cofasz się chyba w rozwoju. Czy wraz z urodzeniem syna, urodziłaś też mózg?? Jak on jest za młody? 17 lat to wiek akurat, żeby zacząć się bzykać. Hormony szaleją!

Kobito... dziadek ma racje... zabral sie za to za co ty powinnas sie byla zabrac kilka lat temu!!! I chwala dzidkowi!!!

boli to ze dziecko dojrzewa.. staje się coraz bardziej samodzielne. Boli Cie to ze on to robi? a może nie robi. nie wnikaj w to. Przecież nie jest małym dzieckiem. Daj mu żyć. Ma 17 lat wiec nie traktuj go jak dziecko. Prawie PRAWIE dorosły chłop... a ty z takimi tekstami ze nie jest gotowy.. yhhhhhhhh mamy 21 wiek... to sa naturalne rzeczy.. lepiej niech dziadek daje gumki nic drobi dzieciaka teraz. Dziwni mnie Towja zaborczosc. nie martw ise o niego jak o dizecko, ktore nie potfari pzrejsc samo na druga strone ulicy:|

:o

daje wnusiowi gumki, boi się że pewnie będzie chował kolejne dziecko i byś może jeszcze utrzymywał.