Nie wiem co mam zrobic Pomocy :(

Jestem z chlopakiem od okolo roku. Na poczatku wszystko bylo normalnie jak w bajce... do czasu kiedy jego przyjaciolka przeprowadzila sie z rodzicami do niego wszystko zaczelo sie sypac:( Moja chora zazdrosc:( Ona teraz mnie nie nawidzi a moj chlopak sie na mnie zawiodl:( Dzwonie do niego a on poprostu rozmawia ze mna jak z kolezanka:( Boje sie ze to juz koniec:( Na dodatek mam szlaban na tydzien :( Ale chce uciec z domu aby sie tylko z nim zobaczyc:( kocham go bardzo i nie chce go stracic:( Juz nie mowi tak czesto ze mnie kocham , nie mowi ze teskni , nie dzwoni, :( pomocy bo nie wiem jak mam sobie z tym poradzic:( a nie mam osoby z ktora mogla bym o tym porozmawiac :( Co mam robic? :( xzalamanax:(

Idź do Ewy Drzyzgi

Mieszkaja u niego??

po pierwsze o co chodzi z tą koleżanką - jak to wprowadziła się? z rodzicami? jasniej prosze po drugie - co takiego zrobiłaś ze ona cie nienawidzi a chłopak sie zdystansował?

tak mieszkaja jego rodzice z jej rodzicami:(

ile ty masz lat dziecko ze masz szlaban w domu???????

nie rozumiem dlaczego ona mieszka z rodzicami u twojego faceta ?! a ty chyba za bardzo koloryzujesz, skoro facec cę olewa to znak że nigdy nei było jak w bajce i co to znaczy że ty masz szlaban na neigo przez tydzień ? on ci nie każe do siebie dzwonić czy twoi rodzice ci tego zabraniają ?

Suabe prowo. 4/10 za 13 smutnych mord

To wszystko przez moja chora zazdrosc :( ona tlumaczyla mi sie miedzy nimi nic nie jest a ja nie chcialam sluchac:( on tez tlumaczyl mi ale robil wszystko zeby byla zazdrosna i te przytulanie masakrzyki i wg mam taki glupie mysli na banie ze nie wiem :( a moj chlopak raz mowi ze mnie kocham jak jade do domu to robi co innego olewa mnie nie mowi ze kocha nie dzwoni , :( poprostu nie wiem co sie dzieje:(

Suabe prowo. 4/10 za 13 smutnych mord

On poprostu tak od siebie:( a mama szlaban bo ucieklam z domu na 2 tygodnie do niego :( mam 17 lat

Wiesz...jak bym ja miala takie schizy to bym po prostu poczekala z nei bede miala szlabanu i pojechala do neigo np. na 2 dni pomieszkac i zobaczyc jak sie zachowuja...ale nie to ze bedziesz ubucana wielce, tylko normalnie sie zachowuj jak zawsze :) zobacz jak sie zachowuje..jest ok to po prostu daj na luz. chlopak moze juz ma dosc dzwonienia non stop itp. zaufanie.

ale nie odpowiedziałaś na pytanie czemu przyjaciółka z rodzicami przeprowadzili sie do niego? http://odlotek.pl/zaproszenie/31074

Wydaje mi sie ze jestes poddenerwowana za bardzo. Czemu na 2 tyg uciekłaś? Twoja mama wiedziała gdzie jestes?

Poniewaz jej mam to jego mamy przyjaciolka i postananowily zamieszkac razem ...

jakas "patologia" zeby przyjacioki majace wlasne rodziny postanawialy ieszkac razem :D

tak wiedziala mialam jechac na weekend ale tak sie stalo ze prosil mnie zeby zostala , ogulnie nie odbieralam od mamy telefonu i wg nie odzywalam sie :( przerabalam sobie troche :( jestem zalamana mysle o najgoszym ;( boje sie najgorszego :( mam zryta psyhike i dlatego tak mysle poniewaz juz mnie raz zdradzil z moja pzyjaciolka :( wybaczylam mu :(

joj chyba nie da mi sie pomuc :( dziekuje wam za wszystkie odpowiedzi :) jak chcecie to napiszcie do mnie na e mail broken0@onet.pl napewno odpisze ;)