Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wafelek_waniliowy

wasza wizja zwiazku, totalna akceptacja czy praca nad soba

Polecane posty

Gość wafelek_waniliowy

Zainspirowal mnie jeden z tematow tu na forum. Waszym zdaniem bedac z kims nalezy akceptowac partnera w calosci, wszystkie jego wady charakteru, zle zachowanie, dziwne nawyki, sposob ubierania sie itd. Nie omawiac ich i nie oczekiwac zmian. Po prostu jest jaki jest, decydujemy sie zeby z nim byc, kochamy go....i tyle. Czy moze uwazacie ze zwiazek do praca nad samym soba i druga osoba. Nalezy mowic ze cos nam nie pasuje, rozmawiac na temat naszych wad i zlych zachowac. starac sie jakos siebie ulepszac, tak zeby razem bylo nam coraz lepiej. wiadomo ze rzadko bywa tak ze trafiamy na osobe ktora nam pasuej w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy moze uwazacie ze zwiazek do praca nad samym soba i druga osoba. Nalezy mowic ze cos nam nie pasuje, rozmawiac na temat naszych wad i zlych zachowac. starac sie jakos siebie ulepszac, tak zeby razem bylo nam coraz lepiej." dokładnie tak trzeba robić po za jednym wyjątkiem !!! a mianowicie po za zmiana nawyków,zainteresowan i przyzwyczajeń partnera/partnerki , tutaj akurat nie mamy większego wplywu na takie zmiany ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
moze to jest tak ze dobrze mowic o rzeczach ktore da sie zmienic, albo bylyby onbiektywnie dobre dla naszego partnera a lepiej milczec na temat rzeczy ktore sa stale i nie da sie ich zmienic w stylu krzywe nogi - przeciez on nic z tym nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że są takie rzeczy ktore mozna zmienic i sa takie ktorych nigdy nie zmienisz, bo sa np zakorzenione juz od dziecinstwa. Partner - jesli mu zalezy - i te glebokie przyzwyczajenia, sposob myslenia moze zmienic - jednak nie bedzie mu latwo i calkowicie tego nie wyeliminuje. Można moim zdaniem starac sie zmienic cos co wywoluje bol u partnera. Jesli nam zalezy, cierpienie drugiej osoby bedzie motywatorem by w sobie cos zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
a jesli cos zmieniac to uwazacie ze nalezy mowic szczerze i wprost czy raczje okrezna droga, aluzjami , liczac sie ztym ze ktos nie zrozumie aluzji, ale przynajmniej nie poczuje sie urazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wprost, co nie oznacza ze to ma byc malo delikatne, wrecz przeciwnie asertywnosc nie krzywdzi!! a chroni nas samych i pozwala zaznaczac granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
a no wlasnie bo z jednej sytrony delikatnie, tak zeby ktos sie nie obrazil.... a z drugiej strony jak sie gada z facetem to oni zawsze twierdza ze jak cos od nich chcemy to zawsze wprost bo aluzji nie zlapia ja nie wiem, faceci sa chyba mniej obrazalscy z reguly jesli chodzi obezposrednia krytyke a moze to nie ma nic wspolnego z plcia a zalezy od samooceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość peperonidolce
Regres, pisze sie "poza", nawet jesli to nie poza ciala, ale poza nawiasem... przepraszam i dziekuje za uwage :) (z trescia wypowiedzi zgadzam sie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpornosc na krytykę nie ma to nic wspolnego z plcia tylko z zaufaniem do siebie i wiarą w swoje poglądy. Reakcja na krytykę jednak sie nico rozni miedzy plciami. Mezczyzni tłamszą, kobiety rozwlekają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peperonidolce" tak masz rację pisze sie poza razem mam wyczulonego kciuka na spację ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akceptacja pracy nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
Mezczyzni tłamszą, kobiety rozwlekają. co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tłamszą - chowają w sobie rozwlekają - gadają i gadają o tym celem oczyszczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
no ale to nie jest chyba normalne ze facet slucha krytyki, slucha, slucha...nic tylko sie usmiecha, milczy, jakby nigdy nic a potem nagle wybucha i rzuca w wszystko w cholere. nawet jesli ktos tak robi to to hcyba nie jest zdrowe. i norma;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wafelek_waniliowy
a to fakt, jak mnie ktos krytykuje to sie tym raczej przejmuje i mam ochote to analizowac, omawiac, a dlaczego ktos tak sadzi, a co mam z tym zrobic....takie upierdliwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtvrmksjkfj
ja uwazam ze trzeba pracowac, ale przede wszystkim nad soba a nie tylko nad partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życie faceta jest o wiele prostsze. po Twoich wypowiedziach wafelku, wnioskuję że jesteś zakompleksiona. brak Ci dystansu do siebie, a to ważne. osobiście nie chciałbym być z taką kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×