Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość agatkamal544

Koszula dla goscia weselnego.

Polecane posty

Gość agatkamal544

Witam wszystkie kafeterowiczki. Chcialabym sie poradzic. Ide z chlopakiem na poczatku sierpnia na wesele siostry. Wiadomo upal itp. I mamy dylemat. Jaka koszule mu kupic ? Z dlugim czy z krotkim rekawem. ? bo z jednej strony elegancja jezeli chodzi o dlugi rekaw, a z drugiej wygoda jezeli chodzi o krotki. Prosze o rade. Z gory dziekuje i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NianiaNiunia
Krotki - wielu mezczyzn ma krotki rekaw i ladnie to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregoriana
ja bym jednak poszła w elegancję - czyli długi. Zwłaszcza że to wesele siostry, więc będziecie tam ważnymi gośćmi. A siostra ma klimatyzowaną salę? Bo jak tak to chyba nie powinno być problemu. Kościoły też zazwyczaj są chłodne. Tylko uważaj żeby kupić koszulę dobrą gatunkowo, czyli w 100% z naturalnych tkanin. Z domieszkami poliestru chłopak może się bardziej pocić ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy takich pogodach, jakie mamy obecnie, koszula z krótkim rękawem (zaznaczam: koszula a nie koszulka) jest jak najbardziej wskazana. Pod marynarką nie widać, czy koszula ma długi czy krótki rękaw. Poza tym... po kilku godzinach zabawy ludzie przestają zwracać uwagę na elegancję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Oj, Wedding-Planner, tak planujesz śluby, a podstawowych zasad dress-code nie znasz ;) Jesli marynarka - to wyłącznie DŁUGI rękaw, nie ma innej oipcji. Rękaw krótki "wymyślili" brytyjscy żołnierze kolonialni, gdy gotowali się w Afryce ;) po prostu ściągali kurtki mundurowe, a rękawy obcinali ;) uznano to za dobry pomysł "do roboty", ale na salony koszul z krótkim rękawem nie wpuszczono ;) Dlatego np. politycy nawet w najkoszmarniejsze upały zakładaą koszule z długim rękawem do marynarek, i cierpią w milczeniu ;) Ewentualna opcja dla zgrzanego gościa - na ceremonię marynarka i rękaw długi, na spinki, a po obiedzie można się dyskretnie przebrać w mniej oficjalną koszulę. Ale zawsze będzie to opcja niezbyt elegancka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W momencie, gdy chodzi o wygodę i komfort (zarówno fizyczny, jak i psychiczny) nigdy, przenigdy nie będę radziła stawiania obowiązujących "zasad" ponad dobre samopoczucie. Raz, że taka osoba będzie źle się czuła - a co za tym idzie nie będzie się dobrze bawiła, a tu przecież chodzi o dobrą zabawę. Dwa: dress-code wymyślono dla ludzi a nie na odwrót :) I zawsze będę doradzała właśnie w ten sposób: najpierw wygoda i komfort, później cała reszta. Nie ma "cierpienia w milczeniu", przegrzanie organizmu nie jest zdrowe a antyperspiranty nie są w stanie utrzymać zgrzanego ciała w odpowiedniej kondycji zapachowej. Poza tym... czego oczy nie widzą i tak dalej ;) Tak czy inaczej, krótki rękaw. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Pozwolę sobie pozostać przy swoim zdaniu ;) Byle tylko WP nikt nie podal do sądu, że takie snobistyczne weselicho przygotowała, honorarium zgarnęła, a potem ciocia z Kanady zwróciła PM uwagę na duże faux pas ;) Np. w Hiszpanii dziewczyna przychodzaca na ślubną ceremonię i wesele w krótkiej, koktajlowej sukience zostałaby z marszu uznana za niewychowaną nuworyszkę bez kindersztuby... Równie dobrze zatem Pan Młody powinien załozyć marynarkę na odsłoniętą klatę i buty na gołe nogi, przecież gorąco, a w dodatku będzie cool i na luzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
A dress code nie niekoniecznie głupi wymysł, ale (tak samo jak cały savoire-vivre) próba ujęcia zachowań międzyludzkich w pewne karby & zasady; inaczej nadal skakalibyśmy po drzewach i jedli palcami surowe mięso...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reklama dźwignią handlu
na taki upał tylko krótką koszulę. To nie jest spotkanie z królową brytyjską, że obowiązują sztywne zasady. Poza tym na kafe panuje przekonanie (nie u wszystkich oczywiscie ;) ), że kobieta spokojnie moze nie zakładać rajstop do butów peep toe, więc tym bardziej nie kiśmy facetów w koszulach z długim rękawem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popadanie w skrajności i sztywne trzymanie się zasad... Nie, dziękuję. Zasady są dla ludzi :) Wygoda, komfort psychiczno-fizyczny... To jest najważniejsze. Chcę widzieć uśmiechnięte twarze a nie wykrzywione w przeróżnych grymasach, bo za gorąco, bo coś upija itp. Krótki rękaw (którego nota bene NIKT nie widzi) nie jest uchybieniem a jedynie ułatwieniem życia :) I to jest moja dewiza :) Cierpienie dla idei? O, nie :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
NIGDY nie popierałam wersji gołe nogi do piptołów, więc proszę mi tu nie insynuować :-p A na audiencje do królowej angielskiej większość z nas nie trafi, więc może na ślubie warto poczuć się ciut snobistyczniej - choćby właśnie poprzez przestrzeganie pewnych zasad ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam sie z WP
Stylistko, popadasz w skrajnosci. Krotki rekaw to krotki rekaw a ty robisz z tego wykrochmalona zasade :-o i brak kultury. Fe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Pewne zasady są wykrochmalone, taki lajf ;) a wymyślono je logicznie, z uzasadnieniem, a nie dlatego "by były". Chyba że np. lubisz jadać barszcz widelcem, życzę powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgadzam sie z WP
może na ślubie warto poczuć się ciut snobistyczniej - choćby właśnie poprzez przestrzeganie pewnych zasad - a po co? Na swoim slubie chce byc soba a nie udawac kogos innego! Wspolczuje sztywnego kregoslupa i niewolniczego trzymania sie zasad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reklama dźwignią handlu
nie jestem stylistką--- nie pisałam tego o Tobie :P Ja ze swojego doświadczenia weselnego widzę, ze jednak wielu facetów w takie upały zakłada koszulę z krótkim rękawem, ci z długim najczęściej potem je podwijają ;) nie zauważyłam by kogoś to oburzyło, że tak nie wypada. Czy rękawy są najważniejsze? Ważna jest dobra atmosfera i dobra zabawa. i tak już zartobliwie napiszę...potem ciocia bedzie się śmiała, ze Jasio taki czerwony na twarzy , pewnie sobie nieźle pochlał ;) a wszak to nie nachlanie, z niego tylko pot spływa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, ja byłam pewna że do butów z odkrytymi palcami (a więc i sandały, i peep toe) nie zakłada się rajstop... chyba do tyłu jestem :D Dziewczyny, czy wy naprawdę porównujecie zakładanie marynarki na gołą klatę do koszuli z krótkim rękawem? Takie koszule naprawdę potrafią być eleganckie a mężczyzna prezentuje się o niebo lepiej z krótkim rękawem niż w dłuższej koszuli która się do niego klei. A właśnie krótki rękaw dużo daje jeśli chodzi o "wentylację" ciała :) Byłam ostatnio na weselu w ostatni weekend czerwca- naprawdę ciepło, chociaż byliśmy przygotowani na jeszcze gorsze upały, 150 osób na sali- uwierzcie mi że klimatyzacja w takiej temperaturze i przy takiej liczbie gości nie załatwia sprawy. 80 % panów miało koszule z krótkim rękawem, i całe szczęście, bo nie wyobrażam sobie co by było jakby każdy się w długim kisił :) Dress code jest dobry w banku czy w biurze, kiedy prestiż firmy jest oceniany również przez wygląd pracowników, a nie na rodzinnej imprezie. Nikt w mojej rodzinie z tego co wiem po długości rękawów nie ocenia ludzi, przecież to nie sandały u mężczyzny w końcu... Przyznaję że komentowano naprawdę niestosowny strój mojego dziadka, ale mój mąż, podobnie jak mój tata, kuzyni i mężowie kuzynek wolał chyba wyjść na prostaka niż śmierdzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Chłopak spoci się i tak, w końcu przedramię nieosłonięte rękawem koszuli wiele mu ochłody czy komfortu nie da. Z długim. Ale najlepiej dwie, żeby miał na zmianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
Paradoksalnie, zasady savoire-vivre-u o dziwo dopuszczają PODWINIĘCIE dlugich rękawów koszuili; za to koszuli z krótkim - nie ;) Bo taki fason w klasycznej modzie męskiej po prostu nie istnieje ;) Są fakty, mozna je ignorować, ale i tak istnieć będą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyślij wypowiedź
dajcie spokój, zastanawiacie się nad rękawami co wypada , a co nie, ale jakby tak prześwietlić wszystkich gości to większość byłaby źle ubrana :P Sandały u kobiet przecież też nie są mile widziane :P Zwróćcie uwagę ile panien młodych stoi przed ołtarzem z gołymi ramionami, przy takim ubiorze młodej, krótki rękaw u faceta to pestka. Gorzej jakby jakiś gość weselny założył sandały do garniaka, albo białe skarpetki do eleganckich butów... Biedni są ci, co muszą jak małpy paradować w upał np. 35 stopni z długim rękawem bo wśród własnej rodziny, na weselu panuje sztywna zasada dress code :O i jest to dla nich jedyny moment by poczuć się "ciut snobistycznie" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Ciekawe, jak byście zareagowały na dress code spisany dla pewnej amerykańskiej high school. SPISANY. Bardzo dokładnie określona dopuszczalna długość spódniczki itp. IMHO lepsze są niepisane kanony niż łopatologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katering
Kretyny a jaki to problem podwinąć rękawy koszuli??????? Długirękaw musi być!!!!!! i kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy któraś z Was, drogie Panie, będzie zaglądała mężczyznom pod marynarki, żeby sprawdzić, czy rękaw ma przepisową długość? Prawa i obowiązki są dla ludzi a nie na odwrót :) Nie ma co się denerwować i unosić :) I tak każdy zrobi wg swojego "widzimisię". I nie porównujmy tutaj regulaminu szkolnego, który ściśle określa (powinien) wygląd ucznia. Wesele, to nie szkoła czy biuro :) Nie hołdujcie tak namiętnie przepisom, sztywne drzewo podczas wichury zawsze się złamie :) Trzeba być elastycznym :) Oj, dziewczyny, dziewczyny... ;) Pozdrawiam :) Podwinięty rękaw jest nieestetyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedni są wasi faceci... Mieć takie baby u boku, które dbają tylko o "sawuarwiwr" i "dreskody"... Masssakra :-o Skoro nie istnieje krótki rękaw męskiej koszuli, to nie istnieje również krótka suknia ślubna - od wieków przecież PM chodziły do ołtarza w długich kieckach. Tylko, kurczę, jak to się stało, ze tyle lasencji bierze ślub w sukienkach przed kolanko lub za kolanko? Czary> Magia? Stylistko, wypij jakiegoś koniaku czy innej wódki, zanim zaczniesz pisać te swoje brednie. Nie zajmuj się doradzaniem, bo kiepsko ci to wychodzi :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na te upały
tylko krótki. Nie mam serca zmuszać swojego T. do zakładania koszuli z dł. rękawem. Teraz są piękne koszule z kr. rękawami. Przepisy - przepisami a wygoda wygodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
Autorko, reasumując odpowiedź na Twoje pytanie jest taka: albo koszula z długim rękawem + miłe poczucie, że jest się odpowiednio ubranym, albo koszula z krótkim rękawem + miłe poczucie, że jest się ubranym tak jak wszyscy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem stylistką
też - nic dodać, nic ująć, genialne podsumowanie :) przybijam piątkę :) A tytułem komentarza - w upały można założyć na wesele koszulę z długim rękawem, za to... bez krawata (fason koszuli - bezkołnierzykowy, ze stójką). Wygląda to rewelacyjnie - elegancko i awangardowo jednocześnie, twarz jest rozświetlona bliskim sąsiedztwem jasnej stójki, a jednocześnie mężczyzny nie dusi węzeł krawata; zaś zasada marynarka = długi rekaw koszuli pozostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agatkamal544
Jeju jaka tu dyskusja wybuchla :) rozpetalam burze :P ale dziekuje za wszystkie opinie. Mysle ze zdecydujemy sie na krotka koszule, choc w 70% jestem co do tego pewna, ale jednak mysle ze wygoda jest najwazniejsza, a i R. truje ze chce krotka wiec nie mam serca go zmuszac :) Jeszcze raz dziekuje i serdecznie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczucie dla faceta pani
wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×