Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukajaca informacji

Alimenty na zone

Polecane posty

Gość szukajaca informacji

Czy w razie rozwodu z powodu winy meza zona ma prawo do alimentow? Bo czytalam, ze jesli malzonek zarabia duzo wiecej i z powodu rozwodu poziom zycia zony diametralnie spada to ma ona prawo do alimetow. Czy ktos zna sie tutaj na tym? I w jakiej wysokosci moze starac sie o alimenty jesli maz zarabia od niej 5 razy wiecej badz zostaje ona bez dochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
tak wlasnie myslalam ze to prawda, ale moze znajdzie sie ktos jeszcze kto sie bardziej na tym zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
dzieki za linki, chetnie poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okiem proroka
jesli sie roztsali..to ona na pewno ma nie miec takiego standardu jakby z nim nadal była...w koncu sie roztsali..i jesli nie ma pracy to powinien jej płacic takie minium ( do pracy pojdzie) a tak wygodna..bo nadal ma to co przed rozstaniem. dzieci to co innego, z nimi ojciec rozwodu nie brał. dla nich ma płacic. ponadto facet ma pracowac na 2 żony? bo rozumiem, ze skoro sie rozstał to ma drugą.. I nie jest to fair. Ma jedna żone, nie 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
moj maz nie ma nikogo wiec utrzymywanie dwoch zon odpada. Z tego co przeczytalam to mam ogromne szansy na dosc przyzwoite alimenty wiec jestem spokojniejsza choc obawiam sie troche rozprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale po cholere masz sie babo płaszczyc przed nim? Wg mnie ośmieszysz sier tylko, niechciał Cie to zostawił i fajrant! Znajdz sobie robote i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorne to, ale... nie moja upiorzyca. Upiornie możesz się starać o alimenty... bo go przecież bardzo kochasz! Upiornie się czujesz gdy on Ciebie rzucił z powodu... gdy ty się tak starałaś i go przecież mocno kochałaś. Całą siebie mu oddawałaś w seksie i godziłaś się na jego dziwactwa, których przez szacunek do W. Sądu nie opowiesz... To wszystko dla niego z miłości...................................................................... Na potwierdzenie przynosisz zaświadczenie od psychiatry!!!! ...o silnej depresji po zdeptanej miłości i... muszą być częste i regularne wizyty najlepiej z upiornie silnymi lekami... Twój stan materialny bardzo się zmienił po tym porzuceniu jak brudną szmatę po tych zachciankach męża na które się godziłaś... Może używał przemocy i był agresywny... w trosce o ryzyko utraty życia... itd, itd. Tylko uważaj, jak trafisz na bardziej upiornego i przekonywującego od Ciebie, to polegniesz... Ja upiorny z upiorem, ale poradziłbym sobie z takim "elementem" jak Ty... Może warto pójść na dobrowolną ugodę? Nie znam Ciebie więc nie życzę Tobie szczęścia, ale jako kafeteriance... życzę osiągnięcia zamierzonego celu. A teraz myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
nie mam zamiaru odstawiac cyrkow w sadzie. Mam zamiar zeznawac prawde i maz takze. Bede starala sie o ugode, moze jeszcze uda nam sie dogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
i przed nikim sie nie plaszcze. Alimenty z tego co wiem mi sie naleza, a ja nie mam zamiaru rezygnowac ze studiow po to by na kasie w supermarkecie z godnoscia 800zl zarabiac. Oczywiscie bez urazy dla kasjerow, ale ja wole skonczyc studia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłosc i sex po godzinach
ale to jest nie w porządku...nie jestes z NIm! wiec dlaczego on ma cię utryzmywac? nie pierzesz mu..gdy prałas..on pracował dla ciebie..nie dla obcej...wiec nie rozumiem tych alimentów na żonę..byłą w dodatku.. to nie fari jesli facet ma drugą kobietę..jej nie płaci..a to ona jest z nim pierze..gotuje..itp..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ma dość
i?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
ale on nie ma innej o czym juz wspominalam. Wlasnie ze to jest fair bo to dla niego przeprowadzilam sie, zmienilam otoczenie, uczelnie, wspieralam go w trudnych chwilach, znosilam samotnosc podczas gdy jego jedyna pasja byla praca. Obiecal mi ze skoncze studia, ze niczego nigdy mi nie zabraknie i co? Oklamal mnie a ja chce skonczyc te studia wiec niech chociaz pod tym wzgledem dotrzyma slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
jezeli jest orzeczenie winy strona niewinna moze sie starac o alimenty na siebie !! i je dostanie !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje, że ich nie dostaniesz... Wtedy uważałabym że prawo polskie do konca nie ma sensu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
ale musi byc orzeczenie winy meża !!!! jezeli bedzie bez orzekania o winie , nici z alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
ma sens ! dlatego ja jestem zwolennikiem rozdzielnosci majatkowej od poczatku małzenstwa , taką mozliwosc prawną macie , a z niej nie korzystacie - dlaczego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkajjjjjjj
po1. oni ci zaproponuja robote, jak niechcesz to nie dostajesz tez alimentow po2 dostaniesz je jak tylko jestes zarejestr. w Urzedzie Pracy po 3 nie czesto zony te alimenty dostaja po 4 maz i tak nie musi ich placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
rozwod bedzie z jego winy. I niby dlaczego mialabym sie nie starac o alimenty? Nie chce nic od niego wiecej, ani mieszkania ani samochodu ktory dostalam w prezencie ani bizuterii. Nic poza alimentami nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
nie moge pracowac na etat tylko dorabiac w weekendy poniewaz studia mi na to nie pozwalaja a maz obiecal ze bede mogla je spokojnie skonczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
zuzka ! nie do konca jest tak jak piszesz !! ma szanse na alimenty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny
Upiorna prawda w Sądzie nie ma racji bytu i zwycięstwa... często! Kafeterianie, łączmy się. Prawo jest po Twojej stronie, ale cyrk to już robisz idąc tam w tej sprawie. Upiorna prawda o nieudanym małżeństwie: Przed ślubem On myśli, że Ona się nie zmieni, a Ona, że On się jednak zmieni... Ach, szkoda słów i waszego straconego czasu... chyba,że to Twój biznes plan? Nie odpisuj! Nie mam zamiaru Ciebie upiornie poniżać. Jesteśmy tu po to, aby sobie pomagać! Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek...................x
i skad ta pewnosc u ciebie , ze rozwód bedzie z jego winy ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzkajjjjjjj
opisalam moja sytuacje. ja tak mialam i nie dostalam. nie gadajcie jej glupot ze ma szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź babo do roboty
a nie pasozytuj na byłym mężu, prawo jest okropne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukajaca informacji
dlatego rozwod bedzie z jego winy poniewaz sam sie na to zgodzil, pozew juz jest w sadzie. Dzis jak maz przyjdzie z pracy to porusze z nim sprawe alimentow o ile bede miala sile by z nim porozmawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×