Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czy to ma sens

ona chce czekac do slubu, a on nie jest katolikiem

Polecane posty

Gość Czy to ma sens

czy sens ma "związek", w którym dziewczyna chce czekać do ślubu, a facet prawdopodobnie spał już z kilkoma i nie jest wierzący, wiec nigdy ślubu kościelnego nie weźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można wziąć ślub kościelny jednostronny jeśli gościu nie ma bierzmowania, czy chrztu. Potrzebna tylko do tego zgoda biskupa. A jeśli to zwykły katolik statystyczny bez apostazji, to co mu wisi? Gorzej jeśli panna jest kłoda i uznaje jedyną słuszną pozycję i seks li tylko celem prokreacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ma sens
no, ale po brac taki ślub, ze tylko ona w zasadzie bedzie przysięgać? mogą wziąść cywilny, no ale wtedy wg kościoła nadal nie będzie mogła z nim spać. A jaka będzie w łóżku, tego nikt nie wie, skoro z nikim nie spała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorąc pod uwagę, jak niesłowne są kobiety, może przysięgać tylko ona. Wyjdzie na to samo. Przynajmniej będą zdjęcia na naszą klasę. A zdania na temat małżeństwa wygłaszanego przez kogoś kto teoretycznie żyje w celibacie i gówno się na tym zna przyjmować nie powinnaś. No chyba, żeś prawosławna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambi pur
Jeżeli obydwoje się kochają, to związek, mimo różnych poglądów religijnych, ma sens. Jeżeli on ją kocha i szanuje - to poczeka do ślubu z seksem. Jeżeli on ją kocha i szanuje jej wiarę - to weźmie ślub kościelny, nawet jeśli jest ateistą (ale pod warunkiem, ze nie jest po akcie apostazji i jest ochrzczony i bierzmowany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pod warunkiem, ze nie jest po akcie apostazji i jest ochrzczony i bierzmowany) => jeśli tych warunków nie spełnia też można udzielić takiej parze ślubu jeśli eminencje wyrażą zgodę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ma sens
ale tą dziewczyną jestem ja :) i jestem katoliczką. nie wiem, moze za jakis czas zmienie zdanie i stwierdze, ze nie chce czekać. a on nie wie, ze jestem dziewicą i chcę czekać. jak mu powiem, to wtedy się dowiem na czym mu bardziej zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" nie wiem, moze za jakis czas zmienie zdanie i stwierdze, ze nie chce czekać. " o mój panie :D on po ślubie może zmienić zdanie i stwierdzić, że jesteś kiepska w łóżku. co wtedy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ma sens
przed slubem tez tak mógłby powiedzieć, ze jestem kiepska :) czyli jesli np za 5lat zmienie zdanie, to bedzie źle swiadczyło? (przeciez nie wezniemy slubu za miesiac tylko dlatego, zeby sie przespac!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 lat czekania na seks? Wolne żarty. Chyba, że chłopak uznaje, że związek zaczyna się wraz z konsumpcją. Wtedy sypianie na boku z innymi pannami nie jest zdradą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" czyli jesli np za 5lat zmienie zdanie, to bedzie źle swiadczyło? (przeciez nie wezniemy slubu za miesiac tylko dlatego, zeby sie przespac!) " marna prowokacja albo totalna debilka :D Kaliban, na co stawiasz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że psychiczna. Nawet tutejsze prowokacje mają jakieś granice. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na niektóre kobiety mężczyźni "czekają" do ślubu, bo one mają bogatych rodziców i dostaną duży spadek :P co nie przeszkadza im sobie urozmaicać czekania z pannami bez spadku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anomaIia => hmm, nędzny to facet co głównie finansami się motywuje. Ale spoko luz, warte jedno drugiego: takie bogate pannice też czekając "umilają" sobie czas z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anomaIia => Tedy eufemizmem prostytutki miast "kobieta upadła", powinno być "kobieta zapobiegliwa" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a co :D nie gruba, tylko puszysta :classic_cool: nie głupia, tylko o słabo zaznaczonej aktywności komórek mózgowych :classic_cool: nie kurwiarz tudzież ruchacz pospolity, tylko mężczyzna mający duże powodzenie u kobiet :classic_cool: nie złodziej, tylko czlowiek radzący sobie w życiu niekoniecznie legalnymi sposobami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To są dalej określenia nacechowane pejoratywnie : Nie puszysta, a leciuchna. Nie "osłabo zaznaczonej aktywności komórek mózgowych", a "o mózgu energooszczędnym" tylko mężczyzna mający duże powodzenie u kobiet => mogący się podobać będzie bardziej oględne. "czlowiek radzący sobie w życiu niekoniecznie legalnymi sposobami" => redystrybutor -nonkonformista walczący z totalitarnym reżimem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ma sens
????????????????????????????????? czyli, ze co. jesli wg Was, JAKAŚ PANNA chce czekac do ślubu, to po jakim czasie powinni mieć ten ślub? po 3 miesiącach? po 4? po dwóch dniach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soul sister => To co piszesz potwierdza tylko tezę mówiącą, że kobiety z upodobaniem lokują uczucie w typach głęboko zaburzonych :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to ma sens => Powiem tak: kobieta powinna być niezdobytą twierdzą dla innych, a dla mnie szybko, a szeroko swoje rozwierać... podwoje ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma sensu taki związek
jak od początku różnią się w tak fundamentalnej sprawie jak światopogląd to kaplica.... przecież to sex, ślub, wychowanie dzieci, antykoncepcja i wiele innych jak ona jest naprawdę wierząca. Lepiej niech on znajdzie inną a ona poszuka na przeznaczeni.pl :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czy to ma sens
23 i 24lata. od 4miesięcy. no własnie, ja chyba nie mam w 100% katolickich poglądów, bo uważam, że antykoncepcja to ślubie nie powinna być grzechem... no i teraz co? chce np łykać tabletki po ślubie, a PRZED nie chce iść do łóżka. niekonsekwencja? pewnie tak. no i z faktu, ze jestesmy jeszcze młodzi, żaden z nas, pewnie przez najblizsze lata nie chciałby ślubu, wiec pewnie on prędzej czy póżniej ucieknie. bo jaki facet (na dodatek nie katolik) wytrzyma tyle czasu z dziewczyną bez slubu? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekanie do slubu mialo sens
1. przy niewygorowanych potrzebach i oczekiwaniach z obu stron - to niekoniecznie zle, po prostu nasze babcie (i niektore matki, choc to pewnie znacznie rzadziej) nie zyly w czasach, gdy byla taka presja na zajebisty seks, gazetki w stylu cosmo nie sugerowaly, ze jezeli on nie daje ci 1000 orgazmow jednej nocy, to jest do kitu, nie bylo tez nierealistycznych oczekiwan chłopow ktorzy sie playboya naogladali... seks byl fajny, ze w ogole byl, i mozna bylo gola kobite zobaczyc :) 2. slub po roku, maks dwoch latach od poznania sie - inaczej to zupelnie nie ma sensu. biologiczne mechanizmy sa takie, ze wtedy jest najwieksze parcie na seks (zeby para splodzila potomstwo), i omijanie tego przez 6 letnie narzeczenstwo to jakies wypaczenie. Dostaniesz "związek" dwóch kumpli, ktorzy na siebie ochote maja juz srednia, i tyle. W czasach gdy czekało sie z seksem do slubu, ten slub przychodzil po prostu znacznie szybciej niz teraz. Trwanie w "czystosci" po 5, 6, 7 lat (bo studia, kariera, costam, a przy okazji katolicyzm) to wbrew pozorom wynalazek ostatnich lat - wczesniej ludzie nie robili tyle problemow tylko sie hajtali. A cos takiego jest glupie i nienaturalne i moze skutecznie rozwalic seksualna wiez miedzy przyszlymi malzonkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
jesli on cie kocha zgodiz sie na slub koscielny jednostronny zebys ty czula sie wobec boga jego zona a jednczesnie on nie bedzie musial skladac przysiegi w obecnosci boga w ktorego nie wierzy jesli ty go kochasz nie bedziesz nalegala na slub dwustronny tylko uszanujesz jego poglady i wezniecie wyciwlny badz jednostronny jesli on cie kocha to i tak nie wiem czy wytzryma do slubu po pierwsze sex to jest naturalna sprawa kolejny etap zwiakzu ktory wspolgra z miloscia bez sexu nie ma takiej bliskosc bo sex tak naprawde tez zbliza nie moge sobie wyobrazic zwiakzu opartego na milosic ktory wyglada jak kolezenstwo tragedia jakas a po drogie jak jestes taka wierzaca to sie modl zeby po slubie sie nie okazalo ze sex wam nie wychodzi co rodzi wiele frustracji i moze nawet malzenstwo rozwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia krysia
maz wierzy ja nie wzielismy tylko cywilny ja zgodzilam sie na jednostronny koscielny on tylo na cywilny i byl pat bo kazdy chcial uszanowac zdanie drugieog i pokazac ze go kocha Ostatecznie jak pisalam zostalo na cywilnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×