wielki problem. facet czy dziecko???????? POMOZCIE

mam 27 lat, jestem po studiach, od pazdziernika ide na druga podyplomowke roczna, mam stala prace i dobrze zarabiam, mam samochod, i sporo oszczedności, mieszkanie kupilam w tamtym roku duzo pomogli mi rodzice. Mam faceta od 4 lat jestesmy razem on ma 28 lat. Mam problemy z ciaglymi torbielami jajników, i ostatnio miałam zabieg usuniecia 2 torbieli. moj gin kaze mi sie starac o dziecko bo mowi ze potem moze byc zapozno jednak moj facet mowi ze nie jest gotowy na bycie ojcem. ze potrzebuje jeszcze paru lat dla siebie. ja czuje sielna potrzebe bycia mama, a gdy wiem ze mam noz na gardle z tymi torbielami to tym bardziej , jednak moj luby jest na nie i nie chce nawet rozmawiac na ten temat, chociaz wie ze potem moze byc dla mnie zapozno. co mam robic? zostac matka i stracic faceta czy byc z nim i zaprzepascic szanse na macierzynstwo?

Dziecko ważniejsze.

Głupie jest rodzenie dzieci na zachciankę faceta, teściowej albo dawno dzieciatych koleżanek - a co dopiero na zachciankę lekarza? Ostrzegł Cię o możliwych komplikacjach, a nie jego zasrany interes czy będziesz "się starać".

Jakby mi tak zależało na dziecku, to zrobiłabym dziecko. Ale nie wymagalabym od faceta alimentów, jesli zwiazek rozpadłby się.

prawdopodobnie będziesz miała ciążę zagrożoną - weź pod uwagę, że możesz stracić i faceta i dziecko facet wie o twoich komplikacjach, wydaje się, że jemu na dziecku z tobą wcale nie zależy, mając nóż na gardle nie poczuwa się, że tak powiem do odpowiedzialności :)

tyle że bym musiała się z nim rozstac zeby miec dziecko bo on nie chce sie kochac bez prezerwatywy. jest mi przykro ze facet z ktorym tyle jestem i ktorego kocham jest takim egoista.

Tylko jeśli teraz się nie zdecydujesz na dziecko to później możesz nigdy nie zajść w ciążę. W tej chwili to ostatni dzwonek i ciąża nie będzie zagrożona, ale jak bedziesz to odkładała to wtedy mogą być komplikacje. Nie jesteś już taka młoda, więc czas na macierzyństwo, a Twój facet to faktycznie egoista. Do ilu lat chce się zachowywać jak dziecko? Powiedz mu, że podjęłas taką decyzje i albo on będzie ojcem, albo ktoś inny.

manelka ja doskonale wiem ze juz czas na dziecko, lekarz mowi ze to moj ostatni dzwonek zeby sie zdecydowac, bo nastepnym razem moge nie miec tyle szczescia i trzeba bedzie usunąc jajniki przez te cholerne torbiele. ale moj facet tego nie rozumie, gdy zaczynam ten temat on zaraz wszczyna klotnie ze swoje juz powiedzial ze nie jest teraz gotowy ze nie chce sie zmuszac i ze bardziej mi zalezy na dziecku niz na nim to znaczy ze go nie kocham itp i wychodzi albo sie obraza. powiedzialam mu ze ma czas zeby to przemyslec do konca wakacji a potem albo dziecko albo rozstanie to sie obrazil i nie rozmawia ze mna.

Przeczekaj trochę. To dla niego nowa sytuacja i musi to przemyśleć i dojrzeć do decyzji. Nie masz 100% pewności , że całe zycie będziesz z tym facetem, a dziecko bedziesz miała na całe życie. Nie chce Ci niczego sugerować, ale powinnaś moim zdaniem dążyć do tego, aby zostać matką. Jeśli nie on ma być ojcem to może ktoś inny, ale takich decyzji nie odkłada się na lata. moja kuzynka byla w podobnej sytuacji, byli malżeństwem i mieli jedno dziecko, ale żeby miec drugie tez musiała szybko się decydować. Mąż nie chciał, podziurawiła szpilka wszystkie prezerw. i byla wpadka. Ten jak się dowiedzial o ciąży zostawił ją ale tylko na 2 miesiące. Teraz jest dumny, że ma 2 dzieci.

Dziecko to jedyny sens w życiu nie patrz na fochy faceta dojrzałego, a jednak głupawego. chcesz dziecko to sobie zafunduj bez niego.

a co jesli pojdziesz mu na reke , nie postarasz sie teraz o dziecko , a on za kilka lat powie ci ze chce dzieci a skoro ty nie mozesz miec to on w takim zwiazku nie chce byc ????

Może się da to wyleczyć.To podobno sporo chorób likwiduje: http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263# .

a guzik prawda! teraz nie ma reguły- młode zdrowe dziewczyny latami nie moga zajsc w ciążę a moja kuzynka przed 40 i 4 dziecko w drodze! mit na temat wieku kobiety jest przesadzony!

t chyba nie rozumiesz na czym problem polega :/

powaznie, inaczej wczułby sie w twój problem. Nie zaluj, jesli go stracisz. Tyle,ze problem, bo Z KIMŚ to dziecko tzreba miec. Bank nasienia?

Obraził się?? Obraził??!!! A nie czekaj do końca wakacji, bo on ma gdzieś Twoje uczucia. Nie chce dziecka, to jasne, ale bardziej widać tu, z tego co piszesz, że on ma gdzieś Ciebie i się wcale z Tobą nie liczy. Obraził się paniczyk jebany, ale bym go kopnęła w zad i niech się w locie nie zatrzyma na siku. Poznaj innego, niech się dzieciak nie dowie i nie wstydzi w przyszłości, że miał ojca, który go nie chciał. To co, do łóżka jesteś dobra, ale do niczego więcej tak? Przeczytaj sobie co napisałaś, jakbyś kogoś innego czytała.

moim zdaniem skoro czujesz, że jesteś gotowa na dziecko, masz świadomość komplikacji to powinnaś wybrać macierzyństwo. to przykre, że osoba, którą kochasz nie wspiera Cię :( może Twój facet zmieni zdanie, może to jest próba Waszego związku, nie wiem. trudna decyzja przed Tobą i najgorsze jest to, że zdecydować o przyszłym życiu musisz sama :( Czy uważasz, że nie będziesz potrafiła żyć bez Twojego partnera, czy też życie nie będzie miało sensu bez dziecka, które zamierzasz urodzić? jaki masz stosunek do adopcji? czy warto czekać dla Twojego partnera i wziąć pod uwagę przyszłą adopcję, jeśli na ciążę będzie za późno?

uczciwie przedstawiajac swój bardzo powazny, zyciowy problem. Jesli sie obraza to absolutnie nie wart myslenia o nim . Szybciutko szukaj innego.

zwiazku, bo powazny nie jest, przykre, ale prawdziwe. Pomysl o nowym .