kobietę można zmienić trzeba znaleźć sposób:)

mieszkam z nią i mam już tego dość, strasznie bałagani rozmawiam z nią, nie dociera do niej to, w końcu nie chce mi się z nią rozmawiać na temat bo nie mam siły więc sam sprzątam, ostatnio nie wytrzymałem i wyniosłem naczynia z domu, zostawiłem tylko kilka sztuk róznych naczyń, a dla niej kupiłem jednorazówki, odkąd najadła się wstydu przy jej rodzicach (na obiedzie wszyscy mieli normalną zastawę a dla niej przygotowałem jednorazówki i powiedziałem dlatego ze nie zmywa i nie sprząta) to teraz chodzi i sprząta, niektorym potrzebny jest wstrząs:) także panowie odpowiednie podejście i wszystko może być OK