Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iwona.Iwona

Bratowa i jej wieczne humory.

Polecane posty

Może to nie ten dział ale nie bardzo wiedziałam do jakiego działu to dopasować. Moim problemem jest bratowa, 22 lata, zadbana ponad normę, ciągle ma jakieś humory, to że usiadłam na jej miejscu przy stole, to że miałam taki sam kolor sukienki na weselu (chociaż Ona się przebierała po północy a ja nie) Ostatnio na głos przy gościach na urodzinach ojca, zwróciła mi uwagę że jak można karmić ponad roczne dziecko (córeczka ma rok i 2 miesiące) Mała niechcący zrzuciła ze stołu kawałek ciastka, pech chciał że siedziałam obok bratowej, oczywiście wrzask był, brat poleciał jak za nią jak pies do łazienki i ją "uspokojał" oczywiscie dla niego jest slodka i idealna. Mam dość tej kobiety, co radzicie bo rozmowa nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuczny
olewaj ja, bo to jakas histeryczka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdxccgbvgfbbh
22 lata to nie kazda jest już kobieta, ona sie zachowuje jak rozwrzeszczana nastolatka, olej ja, moze za pare lat zmądrzeje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie
chcisla aby jakis bachor brudzil mnie sciastkiem. i co? miala sie usmiechac? miejsce bachora jest w wozku a nie przy stole, zeby robil chlew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Candy Girl - ale co na taką poradzić to szkoda słów, nawet nie potrafi zrozumieć że to tylko małe dziecko i specjalnie nie poplamiła jej spodniczki. Komentarze o karmieniu też mogła sobie odpuścić bo to jest moja sprawa a nie jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała jest naprawdę bardzo grzeczna i spokojna, płacze tylko jak naprawdę ma powód co jej oczywiście też przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siostry mojego meza a szczególnie jedna podobnie sie zachowuja w stosunku do mnie . podobno z zazdrosci że zabrałam im brata hmm bo byli tak mocno ze sobą związani a teraz brat mieszka 650 km od nich ( na szczescie):) olewaj takie zachowania bratowej ignoruj ją .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9576876043666666666
unikanie jej jak tylko sie da a w sytuacjach gdy nie mozna..po prostu uodpornic sie na nia i nie zawracac sobie nia d...,uznac,ze jest stuknieta i ze czasem niestety trzeba spedzic w jej towarzystwie troche czasu. A bratu,jesli jestescie sobie bliscy i jesli wiesz,ze to nie popsuje waszych relacji,poradzic,zeby popatrzyl na nia obiektywnie i uswiadomic mu,ze zachowuje sie jak glupek latajac i uspokajajac rozkapryszona ksiezniczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jesteś szczęściarą bo my spotykamy się conajmniej raz w tygodniu, rodzice zawsze uważali niedzielę za rodzinny dzień i tak od obiadu ok. 15 do wieczoru muszę mieć tą przyjemność jej oglądania.. Wesele do dzisiaj nam wypomina, byliśmy tylko do 22 bo córeczka miala pare miesięcy i na noc nie mogłam jej zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz że nie raz mówiłaś? słysze tylko że jestem przewrażliwioną matką polką i tyle. Z bratem rozmawiałam ale jest zakochany więc nic dziwnego że traktuje ją jak księżniczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może jest zazdrosna
Może stara się o dziecko i jej nie wychodzi i się wścieka. Jak rozmowy nie pomagają to wygarnij jej raz porządnie niech się odwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9576876043666666666
Przeciez jestes dorola kobieta wiec nie pozwol sobie na jakies przygadywanie z jej strony!uwazasz,ze to ,ze karmisz dziecko piersia to twoja sprawa(i slusznie)?To jej to po prostu powiedz,kiedy znow to skomentuje .Jesli wypomina to wesele to nie mozesz jej powiedziec,ze chyba jest na tyle dorosla ,ze powinna zrozumiec,ze jesli sie ma male dziecko to normalne jest,ze nie bedzie sie siedzialo z nim do polnocy? Nie pozwalaj sobie na takie traktowanie i juz to w koncu sobie daruje czepianie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego T sie znia tak cakasz. Powiedz co Ci lezy na watrobie i juz. A po 2 . Jak nie chcesz tam jezdzic to nie jedz i juz. Mnie niekt by nie zmusil do tego by jechac gdzies jesli nie mam na to ochoty. Czemu pozwalasz zeby ktos toba pomiatal??? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci to Ona nie cierpi więc raczej to nie to. Poniekąd żal mi brata bo jest świetnym facetem, a trafił na taką "lalkę". Ja taka nie jestem, wiem że gdybym to powiedziała przy stole w rezultacie to do mnie rodzice mieli by pretensje bo brat by się obrazil i napewno ze swoją księżniczkom na obiad by już nie przyszedł więc jestem trochę w kropce. Z drugiej strony zawsze staram ją jakoś zgasić i obracam to w żart co Ona mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pseudonim dla mnie
wydaje mi sie ze ona jest po prostu zazdrosna, ze chce byc number one czy cos w tym stylu. dziwne zachowanie.... olej ja a jak nie pomoze to powiedz co tak naprawde myslisz o jej zachowaniu i zwroc jej uwage przy wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwonko z Ciebie za to to chodząca świętosc jak widzę? Siostra mojego męża to też takie "niewiniątko" jak i TY i jak coś jest nie tak to zawsze są winni absolutnie wszyscy wokół niej, najczęściej ja, no tylko nie ona!!! Jesli traktujesz ją z góry, uważasz za gówniarę a masz się za lepszą( ona na pewno to wyczuwa) to nie dziw się się ,że ona Cię nie lubi i olewa...Żal Ci brata ,że na taką trafił...? A pomyślałaś,ze on jest właśnie z nią SZCZĘŚLIWY??? Jak łatwo komuś wytykac błędy , a nie sposób zauwazyc swoich..... Droga autorko więcej samokrytyki i tolerancji, bo coś mi się zdaje,ze troszkę koloryzujesz i chcesz z niej za wszelką cenę zrobic zołzę...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie odbijesz sobie, jak ona bedzie miała dziecko. A jak odziedziczy harakter po mamusi, to pewnie za grzeczne nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 31 lat, jestem od niej starsza o 9 lat i trochę szacunku mi się należy, zwłaszcza że przyjeżdżam do rodziców a Ona do teściów wiec trochę różnicy jest. Fakt brat jest szczęśliwy i póki tak jest to będę się cieszyła jego szczęściem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i zamiast iść w lepszym kierunku to idzie w coraz to gorszą stronę.... w jej przypadku myślę, że jest zazdrosna.... bo niby ma wykształcenie, męża i dziecko..... to jednak ja mam już wyremontowany dom, i drugie dziecko w drodze.... a ona by tez chciała (wiem), ale szkoda jej kariery zostwaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×