Bratowa, jej wieczne humory i kaprysy.

Może to nie ten dział ale nie bardzo wiedziałam do jakiego działu to dopasować. Moim problemem jest bratowa, 22 lata, zadbana ponad normę, ciągle ma jakieś humory, to że usiadłam na jej miejscu przy stole, to że miałam taki sam kolor sukienki na weselu (chociaż Ona się przebierała po północy a ja nie) Ostatnio na głos przy gościach na urodzinach ojca, zwróciła mi uwagę że jak można karmić ponad roczne dziecko (córeczka ma rok i 2 miesiące) Mała niechcący zrzuciła ze stołu kawałek ciastka, pech chciał że siedziałam obok bratowej, oczywiście wrzask był, brat poleciał jak za nią jak pies do łazienki i ją "uspokojał" oczywiscie dla niego jest slodka i idealna. Mam dość tej kobiety, co radzicie bo rozmowa nie pomaga.

Zerwij ze żmiją kontakty.TYLE

bratu musisz wybaczyc zaslepienie, laska musi dorbze sie ruchac i dorb ze i czesto dawac, bo nie mozna tego ianczej wytlumaczyc

Spotykamy się conajmniej raz w tygodniu, rodzice zawsze uważali niedzielę za rodzinny dzień i tak od obiadu ok. 15 do wieczoru muszę mieć tą przyjemność jej oglądania.

Mam podobny problem ze swoją bratową.Kontakty ograniczyłam do minimum,trudno się mówi, ale tak mnie już wkurwiała że nie mogłam, na ewentualnych imprezach rodzinnych traktuję ją jak powietrze.

ca ci uwage? Powiedz jej ze jest niegrzeczna ze zwraca ci ciagle uwage, poza tym to wasz dom rodzinny

są jakieś riposty z twojej strony?powiedz jej do słuchu to się gówniara w język ugryzie albo obrazi i przestanie przychodzić na obiady

Ludzie wyżej - leczcie sie. Myślę, że na nią jedynym sposobem będą cięte, bezczelne i złośliwe riposty, ale wszystko w granicach normy, tak żeby nikt Tobie nie zarzucił, że ją "gnębisz". Na stwierdzenie jak można karmić roczne dziecko odpowiedziałabym " twoje na pewno będzie tak idealne i cudowne, że zacznie samo jeść nim od piersi je odstawisz". tylko ciete riposty.

Jestem od niej starsza, mam 31 i poprostu śmieszy mnie jej zachowanie, zawsze staram się odwrócić to co mówi w żart ale i tak jest "niezniszczalna"

Miałam na myśli 3 pierwsze wpisy, nie reszte :) nie obrażajcie się :)

dlaczego mamy sie leczyć, skoro napisałaś właściwie to samo co ja . tez pisałam o ripostach...wystarczy czytać ze zrozumieniem

niezniszczalna? ignoruj ją wtedy łatwo ja zniszczysz ;p poza tym współczuje twojemu bratu bo z opisu wnioskuje że ożenił się ze słodką idiotką

ok

ja na Twoim miejscu przy okazji takiej następnej akcji powiedziałabym jej że nie życzysz sobie takich uwag w Twoim własnym domu i że masz dość jej humorów i robienia halo o byle co jak się obrazi trudno ale ile można znosić takie humorzaste panienki

To nie mój dom tylko rodziców, my wpadamy tylko w odwiedziny.