jestem w ciązy, rodzina nie akceptuje mojego partnera!!!

mam 20, jestem na 2 roku studiow dosc daleko od domu rodzinnego. aktualnie jestem w ciazy, jednka moi rodzice i siostra nie cha dopuscic do siebie mysli ze moglabym zaieszkac z mim facetem, co wiecej nie cha go na oczy widziec. to dorosty normalny facet z praca i mieszkaniem, ale niestety i malym przychowkiem, co najbardziej nie odpowiada rodzinie. jego corka ma 8 lat, a on jest samotnym ojcem. boje sie, że momo obietnic ze zrobi wszystko zebysmy dali sobie rade z dziecmi, a ja nie przerwala nauki nie uda sie to, jednak z drugiej strony powrot do rodzinnego "gniazdka" tym bardziej to przekresla. wiem, ze jesli zdecyduje sie z nim zamieszkac rodzina odwroci sie ode mnie i powrotu do domu nie bedzie, co najwyzej ciagle telefony i biadolenieze "spiepszylam sobie zycie"

wysyp ciąz dzisiaj

słabe to pocieszenie....

ja bym olałą co mysla rodzice i siostra ułozyła sobie zycie z ojcem mojego dziecka, a jego córke kochała jak własna

w chooj z taka rodzina co chce rzadzić Twoim życiem

BeyonceKnowlesssss a ty robote juz znalazlas?

boje sie ze za jakis czas zostane sama, z malutkim dzieckiem. w koncu kiedys matke sowjego dziecka zostawil, fakt ze dlatego ze go zradzala, ale jakos... boje sie

o boze...