Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młodamęzatka89

Temperatura w pochwie co i jak ?

Polecane posty

Gość młodamęzatka89

Witam. Mam pytanie. Czytałam już kilka tematów na różnych stronach i forach na temat temperatury w pochwie. Ale... Czy ktoś może mi udzielić informacji jaka powinna być temperatura w pochwie jeśli nie jest się w ciąży a jaka jeśli ciąża jest. ? Kiedy powinno się mierzyć ją? i dlaczego może być różnica tej temperatury jeśli zamiast rano zmierzę ją po południu ? Mam bardzo nie regularne cykle. Dziś jest 36 dzień mojego cykle i dalej niemam okresu, ale nie przejmuję się tym aż tak bardzo żeby zrobić test bo u mnie to normalne. Czytałam troche o pomiarze temperatury w pochwie i dlatego kieruję ten temat do Pań które mierzyły, mierzą lub znają się w jakiś sposób na tym. Dodam że planuję z mężem dziecko i że 8 miesiecy temu poroniłam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jak się jest w ciąży to temperatura mierzona rano nie wstając z łóżka (codziennie o tej samej porze) powinna wynosić ok 37 a nawet ponad 37 stopni ale to nie zawsze tak jest czytałam że dziewczyna miała 36,9 a była w ciąży...Ale zaczęłam chyba za bardzo od końca :)... W pierwszej fazie cyklu czyli zaraz po miesiączce powinnaś mierzyć tempke rano o tej samej porze najlepiej przed godz. 7 wtedy jest faza niższych temperatur natomiast zaraz po owulacji następuje skok temperatury ponieważ rośnie progesteron i ta wyższa temp. powinna utrzymać się najlepiej 14 dni ponieważ wtedy zarodek może się zagnieździć :) ( do kolejnej miesiączki) ponieważ owulacja w prawidłowych cyklach powinna właśnie tak występować)..Jeśli miesiączka pojawia się wcześniej czyli faza wyższych tempek- zwana fazą lutealną trwa mniej niż 14 dni znaczy to że najprawdopodobniej w Twoim organiźmie jest za mało progesteronu.. Myślę że powinnaś zrobić badania hormonalne...szczególnie że poroniłaś i nie wszystko mogło powrócić do normy...Bardzo przykro mi z tego powodu :( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×