czemu on nie chce ślubu teraz?

jestesmy razem 3 lata, ja mam 23 on 25 lat, wszyscy jego koledzy juz dawno sie pozenili, dwóch ostatnich zeni sie w sierpniu, moje kolezanki tez juz dawno sa mezatkami i matkami a on nie chce sie hajtac teraz tylko za rok lub dwa. czemu? nie wiem czy tyle wytrzymam czekac.

zapomniała wspomnieć, że jest czarnoskórym obywatelem Senegalu :(

podszyw. sama jestes obywatelem senegalu debilko.

ma cichą nadzieję, że się rozmyślisz.

Nie ma jak to dojrzały związek. Nóż się otwiera, on ma 25 Ty 23 i ślub to Twój priorytet? Potem dwójka dzieci, brak kasy i rozwód przed tzrydziestką.

jak sie rozmysle to go zostawie.

3 lata to nie tak duzo. i nie patrz na innych, kazdy zwiazek wyglada inaczej. on w przeciwienstwie do ciebie podchodzi do tego dojrzale, nie jest gotory na slub, jestescie mlodzi, nie ma sie co spieszyc. dorosnij najpierw a potem mysl o dzieciach. http://odlotek.pl/zaproszenie/24843

Obawiam się, że daje sobie czas na ewentualną zmianę zdania. Ale ty też przemyśl, czy chcesz ślubu w tak młodym wieku. No chyba, ze oboje już od dawna pracujecie. Wtedy to rzeczywiście już czas.

Taa a te kolezanki stateczne mezatki z dziecmi pewnie w wiekszosci "wpadły" ;)

on szuka innej

oboje pracujemy juz od dawna, mamy stała prace, ja mam mieszkanie po dziadkach ktore wymaga niewielkiego remontu gdzie moglibysmy po slubie zamieszkac.

a, i nie mieszkacie razem?.... cóż....

nie bo ja chce dopiero po slubie a nie przed slubem.

no to on widocznie nie chce ani przed ślubem, ani po, czyli w ogóle nie chce

Nie wiem czemu patrzysz się na koleżanki , twój chłopak ma rację przecież rok czy dwa to nie dużo przez ten czas wyremontujcie to mieszkanko ,korzystajcie (wspólne wypady,wycieczki ) a decyzja o ślubie musi być przemyślana a nie bo inni biorą to wy też.,

się dziewczyno śpieszy ? Jesteście młodzi , teraz macie czas na to żeby "pożyc" poszalec , pojezdzic po świecie i tak koniecznie chcesz się pakowac w kupki i zupki ?:O:O

ja mam 22lata a moj 26. mieszkamy ze soba 1,5roku jestesmy razem od dwoch lat a slub bierzemy za jakies 2lata. moje kolezanki tez juz sa hajtniete i niektore maja dzieci.. mnie sie nie spieszy.. :) jedynie tescie i rodzice naciskaja, no ale przeciez nie bedziemy brac slubu bo oni tak chca.. mamy czas:)