Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robert W-wa

Nie chce mojej zony ani naszego dziecka

Polecane posty

Gość Robert W-wa

mam dosc ciaglego marudzenia, glosnych wieczorow. Wracam z pracy i oczekuje spokoju oraz tego, ze chcialbym sobie posiedziec na internecie. A moja zona ciagle cos chce, to kapiel dziecka, to, bym zmyl po sobie talerz itp. Ale ja pracuje a ona siedzi w domu, wiec jakis podzial obowiazkow musi byc. Juz teraz mam w dupie wsyztsko, nawet dziecka nigdzie nie zabieram, mam ich po dziurki w nosie. To byl blad mojego zycia. Ona i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert W-wa
Wole odejsc teraz niz mialbym spedzic tak reszte zycia, kolejna sprawa to, ze nie chce ich utrzymywac i tracic wiekszosc pensji na oplacenie domu. Chce byc sam i sam dla siebie pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robercie trzeba bylo zastanowic sie wczesniej rodzina to nie przelewki nie zachgowuj sie jak dzieciak tylko walcz, by znow bylo dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja wiem :)
Trzeba było nie zakładać rodziny. Teraz musisz wziaść za nich odpowiedzialność a przynajmniej za dziecko bo ono nie jest niczemu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To odejdź, będą bez Ciebie szczęśliwsi:) I oby kolejna kobieta nie natrafila na Ciebie, wiec jak juz chcesz byc sam to zaszyj sie tak gleboko, zeby nie stanowic zagrozenia dla innych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje, ze spore alimenty ci zarzadza. a jak bedziesz stary to dziecko cie kopnie w dupe dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert W-wa
tak wiem, jestem niudolnym prowokatorem i marnym kopista topicow ktore jzu setki razy byly na forume :( z braku kreatywnosci kiedys skopiowalem sobie jeden i teraz co jakis czas go wklejam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert W-wa
Ja bym mogl placic, ale nie wiem na co ona wyda te pieniadze. wole mu kupowac rzeczy niz dawac jej pieniadze. Wzialem slub, bo bylem glupi. Pomylilem sie, ale nie chce przez to cierpiec do konca zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doctor_Quinn
prowo prowo prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert W-wa
To prawda. Nic nie skopiowalem, popelnilem fatalne pomylki, to wszystko. Mam dosc jej uzalania sie i ciaglego marudzenia i tego, ze ciagle cos chce, to pozmywaj, to przynies pieluche to to, to tamto. Za podszywy dziekuje, ale nie mam ochoty na cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ożeszożesz
biedactwo... pomylił się i nie chcę za to płacić. a spierdalaj bezmózgi nieodpowiedzialny jołopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie trzeba było
durny fiucie o tym pomyślec zanim się ożeniłeś i zrobiłeś dziecko ? Biedny ty oj biedny - niedobra żona wymaga żebyś umył po sobie talerz i żebyś się zajął WŁASNYM dzieckiem :O:O:O Ja myślę że twój plan żeby ich zostawic jest najlepszą rzeczą jaką możesz zrobic dla swojej rodziny , kobieta ma jeszcze szanse poznac kogoś kto zachowuje się jak facet a nie jak męska cipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak droot
No to rozwiedz sie, w czym problem. Zona ulozy sobie zycie na nowo, ale dziecko musi miec ojca, pamietaj o tym. Bedziesz musial jednak jakas czesc pensji przeznaczyc na alimenty dla niego i nie ma, ze boli. Oboje jestescie rodzicami, dziecko nie jest niczemu winne, i oboje musicie ponosic koszty z tym zwiazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz zalogowany, wiec nikt sie nie podszyje. Ja przestalem ja kochac. Jest z nia nudno, nic sie nie dzieje. Dziecko jest marudne, bo ona nie potrafi nawet wychowac go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fksgnvkln
i co się nad sobą użalasz ty nędzna cipo? Rety jak ja nie lubię takich rozmemłanych meteroseksualnych facetów. Gdzie są prawdziwi faceci? Same cipy na około!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietaj. rodzina to odpowiedzialnosc. jesli chcesz jeszcze zachowac zwiazek to pogadaj z zona, ze tez potrzebujesz troche czasu dla siebie. ale codzinne granie i lazenie po internecie juz sie dla ciebie skonczylo. masz rodzine. zachowaj sie wiec jak facet. ustal z zona podzial obowiazkow. talerze po sobie powinenes sam zmywac bo to zona twoja nie mamusia. dzieckiem tez powinienes sie czasem zajac. ustal tylko kiedy i jak bedziesz mialodpoczynek. i tak samo zona. kiedy ona bedzie miala wolne - ty w tym czasie zajmiesz sie dzieckiem. i np. czasem jedzenie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak droot
No to moze Ty sprobuj wychowac, skoro wiesz, jak powinno sie to robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie powiem, bardzo mi pomogla itd, ale to nie to. To nie jest kobieta dla mnie, ja chce kogos, kto mnie zafascynuje. Ostatnio czesto dochodzi do klotni i przyznam sie, ze nie wybieram w slowach, ale juz wysiadam z calym tym rodzinnym zyciem. Zle skoncze, do niczego nie dojde, ciagle wydatki tylko a ta nic nie robi, nic pieniedzy nie przynosi do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia lolunia
a moze kolejny dzieciaczek uratuje wasz zwiazek i scementuje wasz raz na zawsze! :) sprobujcie hihi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest z nia nudno? przeciez facet powinien zorganizowac rozywke. proponowales jej cos? dziecko marudne? przeciez to twoje. pewnie marudzenie ma po ojcu. a tak na serio to ty tez bierzesz udzial w wychowaniu dziecka. i tez jest twoja wina ze jest marudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zal mi dziecka, ale juz jest nastawione przeciwko mnie. Co do gotowania, to nigdy tego nie robilem i nie bede robil, wole zamowic cos sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak droot
Opieka nad dzieckiem kosztuje, moj drogi. I jest to ciezka praca. Jesli ona zacznie pracowac zawodowo, to i tak musielibyscie niance zaplacic 1600 albo i wiecej, a za przedszkole ok. 1000. Wiec nie mow, ze jej praca nie ma wymiernej wartosci. Poza tym masz prawo odkochac sie, tak sie przeciez zdarza. Ale nie mozesz mowic, ze ona nic nie robi, rzeczywiscie widac, ze nie udzielasz sie w opiece nad dzieckiem, skoro twierdzisz, ze to "nicnierobienie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie biore takiego udzialkuy jak ona, bo nie ma mnie caly dzien w domu a w weekendy chce odpoczac. Poza tym co to ma byc, ze ona bedzie mi mowic co mam robic i kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert W-wa.
Gdyby nie moje krzywe zęby, mikropenis i łysina już dawno odszedłbym do innej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna lipnicka
to pisała baba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam..........
hahahahaha... no tak jakbym mojego byłego męża słyszała, tyle ze nie mielismy dziecka... On tez chciał spokojnie siedzieć sobie na internecie i denerwowało go to ze pieniadze musi wydawac na życie. Mam nadzieję ze Twoja Zona jest na tyle mądra i to ona cie zostawi....tak jak ja to zrobiłam...a Ty kiedyś zgnijesz...tego ci życze..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak droot
Hehe, a Twoja zona kiedy odpoczywa? Znajac zycie, pewnie nigdy, bo przeciez ma dwojke dzieci w domu. Myslales o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×