Co robicie z kasa ktora dostaja wasze dzieci?

Pieniazki od babci, czy cioci czy chrzestncyh?

kupuje co maly chce....w koncu to jego kasa.....czasem wplacam na "jego" lokate:-)

jak bym miała dużo kasy to bym to odkładała a jak niemam to kupuje z tego coś co potrzeba

Jak moja corcia dostaje kase odrazu wydaje na nia.Dzis dostala od babci 100zl i poszlam na zakupy.Kupialm nocnik, buty, 2 bluzeczki i spodnie.

Ja odkładam na lokatę, uzbierało się tego już ok. 4000zł, oczywiście te pieniążki też z mężem dokładamy jak dajemy radę. Mały ma już prawie 7 lat, do 18nastki uzbiera się spora sumka dla niego może na studia albo prawko...

To obrotna jesteś jak za 100 kupiłaś nocnik, buty, dwie bluzki i jeszcze spodnie... Do co tematu to jak są to większe kwoty to wpłacam na jej lokatę, a jak drobniejsze to coś małej za to kupuje, jakiś ciuszek.

ale niekoniecznie to co chcą- raczej nie wydaje od razu szczególnie większych sum tylko odkładam i np teraz kupię im nowe meble do pokoju.

:P

Dolozylam ze swoich 50zl. Akurat malutka nie dlugo idzie do zlobka i trzeba miec w co ubrac. Buty- 60zl, nocnik-20zł, 2 bluzki-35zł, spodnie-20zł. Moja corcia nie dostaje tak kasy.Zawsze cos jej kupia.Ale babcia od strony ojca zawsze daje jakies pieniazki.

Jeśli to są "drobne"kwoty w sensie 1-10 zł na tak zwaną czekoladę to przy następnej wizycie kupi sobie coś słodkiego lub wrzuca do swojej skarbonki.Potem ma za to coś konkretnego - oczywiście mowa o zabawce. Natomiast jeśli dostaje "grubsze"pieniązki w sensie 50 zł w górę to zazwyczaj są to ciuchy czy buty.

kupuję to co trzeba do domu, jak trzeba na dziecko wydać to wydam ze swoich, więc pieniądze są na to na co potrzeba w domu. Dziecku nic nie brakuje.

drobne kwoty do skarbonki,grubsze na konto oszczednosciowe.

Ja nie pozwalam dawac dziecku pieniedzy do rak, slodkiego tez nie:D Jak juz jakies dostaje to wrzuca do skarbonki a wieksze na konta.

To najlepsze, bo potem w wieku 18 lat uzbiera się ładna suma i będzie miała :)