Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wyrodna córa.....

W takich chwilach jak ta nienawidzę swojej matki.

Polecane posty

Gość wyrodna córa.....

Myślcie sobie co chcecie, ale ja już pierdolca dostaję z tą głupią szmatą :O Dlaczego mnie tak los pokarał i muszę być jej córką? Moja nienawiść skierowana w jej stronę ma coraz większą częstotliwość. Kiedyś chyba naprawdę się nie powstrzymam i ją zajebię :O Tacy ludzie jak ona w ogóle nie powinny mieć prawa posiadania dzieci. Powinni jej wyciąć macicę zresztą jak wielu innym kobietom. Sama sobie chyba kiedyś założę spiralę, żeby nie mieć żadnego dziecka żeby je skazywać na takie męczarnie. Kurwa mam nadzieję, że naprawdę będzie ta III wojna światowa w tym roku i zdechnę w cholerę, bo tu się już nie da żyć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kati!!!
ale dlaczego tak nienawidzisz swojej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakiś
powód podasz czy gdzie tan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo jestem mile zaskoczona
K**wa mam nadzieję, że naprawdę będzie ta III wojna światowa w tym roku i zdechnę w cholerę, bo tu się już nie da żyć Ja też czasami mam podobne myśli. Tylko, że liczyłabym na to, że to moja stara (a nie ja) zginie w wyniku 3 wojny światowej i dzięki temu nie musiałabym jej mordy oglądać. http://zablakana.jogger.pl/2004/06/07/nienawidze-swojej-matki.../ ten blog jest odpowiedni dla Ciebie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrodna córa.....
Już piszę co się stało. (wcześniej nie mogłam tego zrobić, bo musiałam ochłonąć) Wczoraj paskudnie rozwaliłam sobie nogę. Było to u koleżanki, więc zrobiłam sobie u niej opatrunek. Po powrocie do domu zobaczyłam, że nie ma żadnych bandaży, plastrów ani nawet wody utlenionej.Dziś musiałam zmienić opatrunek. Noga zaczęła mnie jeszcze bardziej boleć (do tej pory sączy się lekko krew i jakaś ropa) Poprosiłam matkę, żeby poszła coś kupić do apteki, a ta zaczęła gadać, że nie jest moją służącą, że nie chce jej się itd. Sama nie miałam jak pójść z tą nogą, więc musiałam sobie zrobić opatrunek z jakiś szmat :O Do tego polałam nogę wódką (nie wiem czy to coś da :O) Piekło jak diabli. Po jakimś czasie jej facetowi skończyły się papierosy (jej facet przyjechał do nas na jakiś czas) Ona jak to zobaczyła to zerwała się i pobiegła do sklepu :o Powiedziałam, żeby przy okazji kupiła mi coś na nogę. I co? Nic nie kupiła. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszze nie omijajcie mnie,,
moja matka na koniec byla bardzo chora chlop ja zostawil i ja musialam sie nia opiekowac chociaz nienawidzilam jej matka do ostatnije chwili mnie wyzywala i powiedziala ze mnie nie kocha traktowala mnie bardzo zle za rowno ja k byla zdrowa jak i chorowala badz dla niej tez chamska..wiem ze to boli ale ja zalje ze nie robilam jej tego samego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×