Brak znajomych, faceta, brak radości w życiu...

Czy ktoś ma taką sytuację ? Jak sobie radzicie z samotnością ?

ja pracuję:)

A ja studiuję, ale moje życie towarzyskie to pomyłka. Ciągle spotykam ludzi, którzy mnie mają w dupie, nikogo nie interesuję. Czasem ogarnia mnie tak dołek, że leżę w łóżku i rozpamiętuję twarze, które już nie patrzą w moją stronę...

Dlaczego tak jest ? Przecież jestem miła, lubię rozmawiać z ludźmi, poszerzam zainteresowania, chodzę do kina, do teatru, do kina...

a ludzie nie chcą się poznawać ze mną. Są tacy zamknięci w sobie. Cały czas chodzę sama, no i szczerze powiedziawszy, mam dosyć.

Przyczyn może być kilka: - jesteś zarozumiała i gburowata przez co ludzie Cię unikają i nie lubią - masz wysokie mniemanie o sobie i uważasz się za osobę o którą cały świat powinien zabiegac - jesteś zakompleksiona i zrzędliwa, wiecznie smutna i dołujesz ludzi - za duża gadasz - brzydko pachnie Ci z buzi, lub masz słaby dezodorant - jesteś brzydka lub zaniedbana - masz nieprzyjemny głos i obgadujesz ludzi - jesteś nieślubnym dzieckiem ze wsi - jesteś biedna i masz niemodne ciuchy - koleżanki robią Ci koło pióra mówiąc że się puszczasz - jesteś łatwa i zaborcza

Jestes nieudaczniczka

Wyglądam na gburowatą i zarozumiałą, ale taka nie jestem. Raczej bardzo nieśmiała, co nie znaczy, że źle nastawiona do innych. Wiem, że jestem nieudacznikiem.

jejku,a ile Ty masz lat:(

jakbym czytala o sobie. Siedze przez cale wakacje w domu. nie wychodze, jedynie do sklepu lub z psem. Ale go czesciej luzem puszczam samego.

jestes nudna , tyle na ten temat, zacznij pic i paic a bedzies zmiała mase znajomych :D