Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiem jak to brzmi ale pomocy

Moja córka chce wyjść za mąż za nieodpowiedniego faceta... jak ja powstrzymac?

Polecane posty

Gość wiem jak to brzmi ale pomocy

Nie jestem typem matki która chce wybrać partnera córce a żaden jej się nie podoba. Ona ma 18 lat. Skonczyła w kwietniu. Pomijając fakt że jest za młoda na ślub to jeszcze partner pozostawia wiele do zyczenia. On ma 25 lat i 3 dzieci... każde z inna kobieta. Dzieci są w wieku 7, 5 i 1 rok. Żadnej z tych kobiet nie płaci alimentów bo mieszka... z mamusia i nie pracuje. Skończył zawodówke i dorabiał dorywczo ale musiałby płacic alimenty wiec się zwolnił żeby było ze bezrobotny. Córka jest z nim od około roku bo to było tuż po tym jak urodziło się jego 3 dziecko. Pierścionek zaręczynowy już ma a ten facet strasznie nalega na ślub. Tłumaczyłam że z nia bedzie tak jak z innymi. Ze ja z dzieckiem zostawi i sie miłosc skonczy ale ona mnie nie słucha. Na początku myślałam ze z tym ślubem to słomiany zapał ale teraz widzę że to na poważnie bo ona już pozałatwiała wszystkie papiery i teraz tylko zapisac sie w urzedzie i już bedzie jego żona. Nie chce sie z nia kłócic bo boje sie że ja tylko tym jeszcze bardziej zachęce. Pomóżcie co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukaj bejsbola
i pirdolnij córeczce między oczy, albo powiedz, że jak za niego wyjdzie to ty zrobisz baranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2l dzięki
ja piredolę jaką masz głupią córkę!!!! chyba za twoją tesciową taka rąbnięta;) nic nie zrobisz , sama sie musi przejechać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2l dzięki
w dniu ślubu( to znaczy tuż przed) naślij na niego jakiś osiłków niech mu wpierdolą:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tzookierek
ONa i tak zrobi swoje. Namów ja tylko, zeby wziela sam cywilny, bez koscielnego, jakas skromna ceremonie tylko. No i zeby przez nastepne kilka lat sie dobrze zabezpieczala i nie zrobila sobie dziecka. Z pewnoscia szybko przejrzy na oczy i sie rozwiedzie. Mam w pracy kolezanke, która poznala chlopaka, pa paru miesiacach sie zareczyli, potem szybki slub. Wszyscy sie pytali, co oni tak sie spiesza, a oni, ze juz sa dorosli (A niewiele ponad 20 lat - 21 czy 22 mieli), ze sie kochaja i nie maja na co czekac. Teraz wnosza sprawe o rozwód. NIe przetlumaczysz córce, zeby go zostawila, skoro jest zakochana. Musisz poczekac az sama dojrzeje. A moze, mimo wszysko dobrze im sie wszystko ulozy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy dziwni ludzie
chodzą po tym świecie, w takich sytuacjach rodzina musi się po prostu trzymać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwiedź zięcia
i porzuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2l dzięki
a nie ścigają go za niepłacenie alimentów???? :D znam takiego co za to siedział:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to brzmi ale pomocy
Własnie ja się najbardziej boję nie ślubu a tego że ona potem z dzieckiem zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala19lodz
Niestety córka sie pewnie zakochała i nie da sie jej teraz przemówić do rozumu, sama musiałaby się na nim przejechać i zobaczyć jaki jest, chociaż czasami nawet to nie pomaga... :-( Ja miałam 2 koleżanki, którym też próbowałam przemówić do rozumu ale sie nie dało, jeden przypadek był kompletnie besznadziejny... chłopak zdradzał koleżanke z 2 innymi dziewczynami, ona o tym wiedziała, ale pomimo wszystko mu wybaczała bo nie chciała go stracić... chłopak wyzywał ją, kazał jej sie odchudzac pisał jej smsy ze jest beznadziejna w łózku, ze ma małe cycki itp. nawet raz jej groził, że jej wpier*** ukrywał przed nią, że jest związany z innymi dziewczynami jak sie dowiadywała to z nim zrywała a po kilku dniach do niego wracała... niestety wracała zawsze i nic się nie dało zrobić, żeby zerwała z tym psychopatą, on ją kontrolował na kazdym kroku, nie pozwalał jej sie z nikim kolegowac, totalny psychol... jeszcze jej sie na kompa włamywał i z jej gg pisał i groził jakims chłopakom. Niestety dziewczyna i tak i tak z nim była... Drugi przypadek, druga kolezanka zostala okradziona przez swojego chlopaka, ktory miał długi i musial splacic je wiec ją okradl, na dodatek ma wyrok w zawieszeniu za handel narkotykami, jej mama tez jej probuje przemowic do rozumu, nic nie daje... dziewczyna jest zakochana i stara sie usprawiedliwiac tego chłopaka, niestety dopóki się córka nie odkocha i nie znajdzie kogoś bardziej odpowiedniego może być ciężko... ale najlepiej z nia spokojnie rozmawiac i nie zakazywac jej nic definitywnie i nie grozic, bo sie moze zacząć buntowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy dziwni ludzie
nic tu nie zrobisz,możesz jedynie chyba zagrozić,że ją wydziedziczysz,albo,że jej nie pomożesz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacy dziwni ludzie
uświadomienie jej,źże to jest całkwicie jej sprawa,mogłaby pomóc, i ty się do tego interesu nie dolożysz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem jak to brzmi ale pomocy
myślałam o czymś takim żeby namówic jakas znajoma młoda dziewczyne zeby poderwała tego faceta. On na pewno jest pies na baby. Wtedy córka sie przekona ze juz przed slubem jest zdolny ja zdradzac. Tylko jeśli to nie wypali to córka mnie znienawidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP Extra
wrób go w narkotyki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klepiej tego nie rób.
dobry pomysł, ale tego nie rób. Bo zapewne jej facet wie, że go nie lubisz. no i prędzej czy później on sie dowie o tej "akcji" moze nawet i to wykorzysta, potem powie twopjej córce ze to "twoja matka zapłaciła tamtej dziewczynie tamta sie na mnie rzuciła itp itd" i wtedy to już bedzie pzoamiatane:////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP Extra
powiedz jej ,że bedzie musiała płacić na jego dzieci bo takie teraz prawo wyszło-głupia to sie nie kapnie,że blefujesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze porozmawiaj z tym chlopakiem czego chce od takiej mlodej dziewczyny i mu zagroz, ze jesli ją rzuci to go pozwiesz na policje, moze sie chłopak przestraszy i sam odejdzie ;D a moze zrozumie, ze ma nie wykorzystywac Twojej corki i sie zlituje i odczepi... zawsze warto zaryzykowac, lepiej pogadac z nim niz z nia bo do zakochanej dziewczyny to raczej niewiele dotrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" jesli ją rzuci to go pozwiesz na policje" I niby zawiadomienie o czym miałaby złożyć? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh......
Twoją córkę mało co przekona, że to nie jest facet dla niej. Każdy był w jej wieku, i wie, że jak coś się sobie postanowi, to tak chce się zrobić, nie inaczej, a jak rodzice mają coś przeciwko, to chce się to zrobić jak najszybciej, na złość 'starym'. Niestety. Albo zmądrzeje teraz, albo jak się przejedzie, Ty nic na to nie poradzisz, chociaż jesteś matką i chcesz jak najlepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skończy się skończy
ale provo do rzygania bleeeeeeeeeeeeeeeee głupi matoł z autorki wypiertalaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
normalnie jakbyś pisała o mojej kuzynce.... Ona(M) ma 19lat on(D) 26. M jest w drugim miesiącu ciąży i na gwałt chce się hajtać z D. D to przykład nieudacznika życiowego. Skończył ledwie zawodówkę, ciągle szuka pracy a jak znajdzie to szybko z niej wylatuje. Żyje na garnuszku u mamusi i mamusia płaci alimenty na jego pierwsze dziecko. M jest zakochana po uszy i nie rozumie, że lepiej (nawet ze wzgl finansowych, bo D jej grosza nie da na dziecko) ślubu jeszcze nie brać. Mój Tata załatwił D pracę przy zbieraniu truskawek to D zrezygnował po pierwszym dniu bo truskawki rosną za nisko, a za dniówkę poszedł na piwo:D M jest na pierwszym roku i cała rodzina trzyma kciuki, żeby tego ślubu jednak nie brała i nie marnowała sobie życia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helllka
to pewnie jej pierwsza duza milosc wiec bedzie trudno...ale nic procz rozmowy nie mozesz zrobic..porozmawiaj z nia i wylumacz jej, ze ten pan ma 3 dzieci, kazde z inna kobieta i jest bardzo nieodpowiedzialny bo na te dzieci nie placi....spytaj sie jak ma wygladac jej przyszlosc, skoro on teraz nie pracuje, zeby uchylac sie od alimentow...powiedz jej, ze jesli on zarobi 2 tys...to to bedzie zawsze na 4 dzieci dzielone...3 z poprzednich zwiazkow i na jej dziecko, jesli by je miala....spytaj sie jej jak ona sobie zycie sam na sam z nim wyobraza, kto bedzie placic za prad, wynajm mieszkania, kto bedzie robil zakupy...moze daj jej do zrozumienia, ze wy jej finansowo nie bedzie cie pomagac...ale on azawsze bedzie do was mogla przyjsc ...no moze cos takiego otorzy jej oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O tym, ze ma 3 dzieci i nie płaci alimentów np. ;p ja mialam bardziej na mysli, ze jak zrobi dziecko tej dziewczynie, z ktora teraz chodzi i ją rzuci to mozna by sie ubiegac i walczyc o alimenty... chociaz lepiej w ogole nie dopuszczac do takiej sytuacji. Dobram moze straszenie policja to nie byl najlepszy pomysl ale mozna jakos tam postraszyc czyms innym ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
jak M chciała poczekać do rozwiązania ze ślubem to D powiedział, że się zabije i połknął o dziwo tabletki zadzwonił do M, byłam u niej w domu- M się kąpała, więc za pozwoleniem odebrałam jej tel. Na wieść, że Jej D chce się zabić to powiedziałam tylko, że trzymam kciuki za niego:) Sam wezwał karetkę i pojechał do szpitala-jaki zaradny jednak koleś:D Nie lubię go bo np. kilka razy ukradł nam z domu coś, jak został zaproszony na święta to podobno czuł taką presję, że przyszedł pijany i zarzygał pół przedpokoju. Ładny prezent na święta:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie jednaaaaaa
moja kuzynka już niestety zawsze będzie z nim związana bo będą mieć dziecko..... mam nadzieję, że Twoja córka się opamięta takie historie się zdarzają, niestety............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość APAP Extra
nie wysilajcie sie bo autorka se już dawno poszła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co na to ojciec?
trzeba pogonić smarkule do nauki i tyle.a temu facetowi przylać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×