denerwują mnie takie kobiety

przychodzę do kobiety a tu odkurzacz jeszcze szumi , siadam na kanapie , za chwilę chwila spokoju i ciszy ale już czajnik gwiżdże i otrzymuję pytanie 'miśku - kawa, czy herbata' , więc wołam 'palto' i za moment na tacy niesie kawę i lody w pucharach oraz ciasto z jagodami własnej produkcji , więc się zajadam tymi pysznościami ale zadaję proste pytanie, może gdzieś wyskoczymy na zewnątrz ? i konsternacja, jak pojedziemy to późno wrócimy a jutro do pracy trzeba pójść i jeszcze tyle jest roboty i prasowanie trzeba zrobić i malowanie paznokci , więc posiedzimy w domu , dobrze ? i tu mnie trafia , po cholerę mnie taka kobieta, ja potrzebuję kobietę-kumpla a nie ciapę i gospodynię domową, która tylko chce prać i prasować, potrzebuję kobietę z którą można pójść na mecz i do pabu i na grilla do znajomych , lub nawet razem powędkować, wskoczyć na rower i przed siebie albo zrobić coś szalonego ,gdzieś wyjść a nie siedzieć w domu