Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona1111111

czy jemu na mnie zależy? czy to ma sens?

Polecane posty

Gość zagubiona1111111

jestem z chłopakiem od pół roku. przez pierwsze 3 m-ce wszystko było dobrze, ale potem zaczęło się psuć. ogólnie on pracuje od pon do pt od jakiejś 7 do 18/19, a w weekendy się uczy.poza tym bardzo dużo rzeczy robi w domu (ojciec zostawił ich rodzinę i on pomaga swojej mamie i siostrze). widujemy się przeważnie ze 2 razy w tyg, czasami częściej, przez tel rozmawiamy raz dziennie, ale dla mnie jest to za mało. on mówi mi, że nie jest w stanie tego zmienić. nie może nawet przyjść do mnie po pracy na jakieś pół h, bo mówi, że to się nie opłaca, bo zaraz musiałby iść do domu - pomijam, że cały czas jest zmęczony, dlatego rzadko wychodzimy. komplementów to praktycznie w ogóle nie słyszę.. rozmawiałam już z nim ze trzy razy tak poważnie, a teraz jest już tak tragicznie, bo się zastanawiamy nad rozstaniem. on wie, że ja go kocham, ale on mi tego nie powiedział i dodał, że powie to tylko swojej żonie. czy nie wydaje się Wam, że jeżeli facetowi zależy, to zrobi wszystko, aby zobaczyć sie z ukochaną osoba? a może to ja przesadzam i za dużo od niego wymagam? co o tym sądzicie? czy nasz związek ma jakiś sens? bo ja już sama nie wiem i coraz bardziej się męczę tym, że ja go kocham, a on mnie nie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewazny jest mój pseudonim
może jest za bardzo zmęczony. To dobrze, że pomaga siostrze i mamie, dobrze, że się uczy. Masz fajnego faceta. Gorzej, jakby Cię zdradzał, pił czy bił... Rozumiem, że brakuje Ci jego, ale bądź troszkę bardziej wyrozumiała. Może testem dla Waszego ziązku, dla tego czy powinnaś go zostawić będzie Twoja odpowiedź na moje pytanie: pomyśl, że go zostawiałaś..jak się czujesz? ulga czy płacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
dziękuję za odpowiedź. do tej pory byłby płacz, ale przez to, że ciągnie się to już ze 3 m-ce (rozmyślanie być z nim czy nie być), to chyba powoli ulga... w momencie kiedy pow mi o tym słowie kocham (dodał też wiele innych rzeczy, które miłe nie były, poczułam się jakby wyrwał mi serce i je podeptał a z nim moje uczucia do niego) i przez to, że w ogóle nie zapewnia mnie o swoich uczuciach jest mi źle i nie wiem na czym stoję, bo nie wiem czemu on ze mną jest. poza tym wszystko jest podporządkowane jemu -wszystkie moje propozycje wyjścia gdzieś albo wyjazdów są odrzucane - przeważnie dlatego bo jest zmęczony albo bo jego siostra coś chciała (ona ma 20 lat). on jest bardzo dobrym człowiekiem, dlatego nie chcę odchodzić, bo jeszcze mi na nim zależy.. ale coraz bardziej się męczę.. może masz rację, że go nie doceniam i narzekam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
a jak uważają inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lirenecoverage
ja mysle tak - moim zdaniem powinnas sie o niego zatroszczyc - facet jest zmeczony, ok, wpadnij do niego, jakis wspolny relaks, masaz, cos co was zblizy do siebie a jednoczesnie sprawi mu przyjemnosc po tylu godzinach pracy i tego wszystkiego. postaraj sie z nim poromawiac, ale nie atakowac go - powiedz, ze chcesz sie czuc dla niego wazna, a wogole nie czujesz, ze tak jest. ja wogole nie rozumiem tekstu, ze slowo kocham bedzie uzywal tylko do zony.. no wybacz, ale jak sie kogos kocha ,na dodatek na samym poczatku to slowo powinno czesto padac.. w Twoim facecie albo nie ma za grosz romantyzmu albo uwaza, ze jestes jego i juz nie musi sie starac. moim zdaniem okaz mu wiecej czułosci, niech wie ze jestes jego ostoją po ciezkim dniu i ze zawsze go wspierasz - bedzie do Ciebie lgną czujac ze z Toba jest mu dobrze. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
ja bardzo chętnie, ale on niekoniecznie - woli zostać w domu i posiedzieć przed komputerem albo pooglądać tv niż pobyć ze mną.. przynajmniej ja tak odbieram jego zachowanie. poza tym mówi mi, że najlepiej mu się odpoczywa w samotności.. tylko po co ma w takim razie dziewczynę?? a co do rozmowy - już rozmawiałam i.. on rozkłada ręce i mówi, że on nawet by chciał się spotykać częściej, ale w obecnej sytuacji (pracuje na studia i dokłada się do opłat) nie jest w stanie tego zmienić.. co po części rozumiem (ale nawet zmianę pracy mu proponowałam). ale co do masażu to całkiem dobry pomysł:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lirenecoverage
a gdy macie dla siebie troche czasu to okazuje Ci jakakolwiek czulosc? Kto dzwoni - Ty czy on? No ja bym na Twoim miejscu duzo mogla zrozumiec, ale jedno zdanie, ze mu zalezy i ze chce byc ze mna, mnie by uspokoiło a i to dla niego chyba nie jest taki wysilek.. Daj mu moze troche czasu do przemyslenia sobie wszystkiego, jesli kocha to zadne studia czy praca nie powinny byc wazniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
czułość mi okazuje. co do tego kto dzwoni, na początku ja (nawet w ciągu dnia jak pracował), ale teraz już na zmianę, a w tym momencie on -ja czekam aż zadzwoni (wcześniej też przestawałam dzwonić, żeby w końcu on się wykazał), tyle, że przeważnie koło 20.oo albo później. a jeśli chodzi o jakieś zdanie, że mu zależy itd. mówił mi wcześniej (przez pierwsze 3 m-ce), ale ostatnio zapytałam się go dlaczego ze mną jest - odpowiedział, że po pierwsze, bo chce, a po drugie bo bardzo mocno mnie lubi i mam wiele cech, które mu się podobają. ale żeby tak sam z siebie powiedział coś takiego.. niestety się nie zdarza. może faktycznie przesadzam - coraz bardziej dochodzę do tego wniosku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
tylko naprawdę ciężko jest nie być zapewnianą o uczuciach i wiedzieć ze wszystko inne (praca, nauka i jego rodzina) jest ważniejsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lirenecoverage
moze nie lubi okazywac uczuc, albo nie dorosl jeszcze do prawdziwego zwiazku i dlatego to tak wyglada.. badz co badz masz pracowitego faceta i to docen. badz jego podpora i zyj tez wlasnym zyciem, facet to nie wszystko. dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona1111111
dziękuję za rady:) dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×