Wazniejsza buzia czy figura?

moim zdaniem twarza jest wazniejsza a Wy jak sadzicie?

buzia:)

bo dla niektórych facetów figura

buzia zdecydowanie . Chociaz laska ktora wazy 185 kg nigdy nie bedzie miała ani figury ani buzi . ( efekt podwójnego podrbródka

no tak zawsze można założyć takiej reklamówke na głowę:):)

buzia

gwiazddda55 :D:D:D:D:D:D:D:D::D:D

buzia :P

figura! co z ladnej buzki jak ciala tyle co prommm grrr ale nie za chuda zeby nie poobijac sie o kosci... troszeczke pupci musi byc

kiepskie porównanie,bo nawet twarz anioła przy krótkich nogach, wąskich biodrach, sterczącym brzuchu, szerokich ramionach i małych cyckach wrażenia nie zrobi takiego, jak brzydka, a zadbana kobieta o kształtach halle berry przeciętna twarz i super figura, a przeciętna figura i super twarz - wolę zestaw z super figurą:) ale ja mam teoretycznie umysł męski i też wolałabym faceta z przeciętną, a nawet i brzydką twarzą, a z boskim ciałem :)

ważniejsza

figura

przy pierwszym wrażeniu , później to juz nie jest tak kolorowo .

twarz można sobie wyrobić.. fryzurą makijażem, a z figurą w minute nic nie zrobisz.

zresztą nie widziałam nigdy tak szpetnej twarzy, jak widzianych często koślawych sylwetek, więc z tymi brzydkimi twarzami przesadzacie gorzej według mnie jest z figurą ... oczywiście pięknych Polek :)

Przy figurze w granicach normy decyduje twarz. Przy figurze ponad norme twarz nie pomoże.

jedyna odpowiedź jest taka ,że nie ma co wazniejsze. ładna już nie mówiąc piękna kobieta ma piękną buzię i ciało. i nie ma się pocieszać co jest ważniejsze. dla facetów ważne jest jedno i drugie . choć osobiście uważam ,że gdyby ocenić kobietę o takiej sobie figurze ( nie z nadwagą itd) i piekna twarzą to była by uznawana za ładną . a odwrotnie już nie ...

więc uwazam ,że twarz ogółem jest ważniejsza ,ale tylko wtedy kiedy figura jest w miarę ok

i faceci owszem patrzą na tyłek i cycki ,ale też na twarz . więc śmieszy mnie jak laski się pocieszają ,,co tam ,że mam taką ,a nie inna twarz , mam za to tyłek i cycki faceci na to patrzą" ,albo ,, to nic ,że jestem gruba ,albo nie mam cycków, mam ładną buzię za to"

też mi się wydaje, że twarz jest ważniejsza, ale pod warunkiem, że waga ciała mieści się w normie BMI. Nie oszukujmy się, nikt nie ma ciała supermodelki (a i one mają idealne ciało dzięki photoshopowi). Każda kobieta ma cellulit, tu i ówdzie za dużo ciałka (np. oponka na brzuchu, grubsze uda, duzy tyłek). Częsciowo odpowiada za to współczesna dieta, bo tak naprawdę nie wiemy co jemy, a większość skladników pożywienia jest bardzo niezdrowa i nie wpływa dobrze na nasze ciało (nie mam na myśli fast-foodów, tylko zwyczajne produkty z których przygotowujemy sobie posiłki). Tak więc dziewczyna z ładną twarzą i niekoniecznie idealnym ciałem, ale z wagą w normie BMI będzie uznawana za ładną. Ale kiedy dziewczyna ma nadwagę, czy wręcz otyłość, to już twarz jej nie pomoże za bardzo, tym bardziej, ze dodatkowe kilogramy widać też na twarzy w postaci pulchnych policzków i podwójnego podbródka.

,, Każda kobieta ma cellulit, tu i ówdzie za dużo ciałka (np. oponka na brzuchu, grubsze uda, duzy tyłek). Częsciowo odpowiada za to współczesna dieta, bo tak naprawdę nie wiemy co jemy, a większość skladników pożywienia jest bardzo " Nie zgadzam się. uwierz mi ,że ja mam wagę w normie tzn jestem szczupła ,ale nie za chuda ,ale nie mam WOGÓLE cellulitu bo ćwiczę poprostu np w domu i ogólnie mam dośc duzo ruchu ,ani oponek tez nie mam itd. Idealnego ciała nie mam bo np mam biust C a mogłabym mieć większy i nogi mam dośc długie ,ale nie takie jakbym chciała ,ale istnieją kobiety o idealnym ciele nie tylko po photo shopie

półtorej taczkipodpizdzia kreci tylko tych ktorzy nie moga miec lepszej... o

mowię to ubóstwiający Marlenkę

pół na pół :} __ http://tnij.org/hy66