podwyżki dla nauczycieli, za co i dlaczego

Dlaczego nauczyciele mają dostać podwyżkę? Kolejną!!!!! Ostatnio znajomy kupił sobie nowy samochód, suva oraz lodówkę za 4tysiące. No jego stać bo zarabia okropnie dużo, jest nauczycielem i dostał już chyba z 5 podwyżkę (konkretną podwyżkę) w ciągu ostatnich 2-3 lat. Ja pracuję w państwówce i podwyżki nie iwdze od 2-3 lat wcale, bo wszystko ale to kompletnie wszystko idzie na nauczycieli.

Już łączę się z Tobą w bólu:Dzazdrości:P

Już łączę się z Tobą w bólu:D zazdrości:P

a co jesteś nauczycielem, nauczycielką czy żyjesz z nauczycielem? tak może zazdroszczę ale uważam, że to niesprawiedliwe, że przez 3 lata tylko jedna grupa zawodowa dopstaje podwyżki, przy fakcie, że mają w ciągu roku ok. 3-4 miesięcy wakacji.

:D:D:D:D:D

jakie pierdoły, on zarabia 4 tysiące na miesiąc, w urzędzie gdzie ja pracuję zarabiamy po 1100 złotych na miesiąc, to jest sprawiedliwe?

>No jego stać bo zarabia okropnie dużo, Nauczyciel.... w pańastwowej szkole... na etacie... zarabia OKROPNIE dużo:-D Zmien dilera dziewczyno:-D

przepraszam ale nauczyciel na kontrakcie w szkole ile pracuje? 18 godzin? a ile pracuje normalny człowiek? 40! więc jak nauczyciel pracuje tyle ile normalny człowiek to ma 2 etaty nauczycielskie ale tak na prawdę pracuje dokładnie tyle ile każdy inny a ma 2 wypłaty więc sobie policz.

Okropnie dużo:) A skąd wiesz,że na te zakupy miał z tej pensji?Może z innych dochodów.

Potrafią tylko narzekać na swoją ciężką małopłatną prace. Mam 3 dzieci w różnych szkołach i widze jak oni pracują.Do tego mam 4 nauczycielki w rodzinie ,koszmar. Zawsze jak wiadą na temat ich ciężkiej pracy mówie im,że dożywocia nie podpisałyście ,zwolnjcie się i idźcie pracować do Biedronki,Tesco . Nie dałabym im grosza podwyżki. A ich wieczne narzekanie,że zabierają prace do domu mnie rozwala. Niech siedzą 8 godz. w szkole i sprawdzają te testy w tym czasie. Albo zamiast kawusi na przerwach sprawdzi kartkówki. Jestem kierowniczką sklepu, pracuje 8 czasem więcej godz. często biore papiery do domu. A pensja wole nie porównywać.

może i masz rację że nie sprawiedliwe, ale nauczyciele przynajmniej potrafią walczyć o podwyżkę a ty siedzisz na stołku i czekasz. a pytacie za co? za to że użalają się z waszymi dziećmi których nie potraficie wychować bo jak dziecko przychodzi do szkoły i zachowuje się jak dzikie dosłownie i nie potrafi powiedzieć jak się nazywają rodzice to aż ręce opadają

Oj nie lubisz tych n-li "na prawdę"-naprawdę.Nie zazdrość.:)

tak z innych dochodów z korepetycji!!!!!!!!!!!!

jak tam tak dobrze płacą

bo zawsze daje się/obiecuje podwyżki nauczycielom celem podlizania się masie ludowej :) urzędnicy nie są lubiani, bo masa uważa, że nic nie robią

no tak ja siedzę i nic nie robię w tym kierunku, żeby dostać podwyżkę a wiesz dlaczego? bo nie mogę, podpisuję dokumenty kiedy przychodzę pracować, że nigdy nie będę strajków robić itd. więc ja po prostu mam w dokumentach, że nie mogę się ubiegac o podwyżkę jak im się nie podoba praca z dziećmi to mogą gdzieś indziej pracować

ty też możesz zmienić pracę :D

może i siedzą 18 godz. tygodniowo ale i w domu mają sporo pracy. dopóki nie zaczęłam pracy w szkole to nie spodziewałam się że jest tyle pracy, w domu też bo kto przygot. i spr. sprawdziany. kto przygotuje przedstawienie, rekwizyty, gazetki klasowe a te sprawozdania ...... bo może starsze dzieci coś tam pomogą w ramach godz. wych. ale w podstawówce to juz nic. nieraz sypiam po 5-6 h i nie wygadujcie głupot że nauczyciele nic nie robią bo jesteście ślepi albo nie chcecie widzieć

"Nie dałabym im grosza podwyżki. A ich wieczne narzekanie,że zabierają prace do domu mnie rozwala. Niech siedzą 8 godz. w szkole i sprawdzają te testy w tym czasie. Albo zamiast kawusi na przerwach sprawdzi kartkówki. Jestem kierowniczką sklepu, pracuje 8 czasem więcej godz. często biore papiery do domu. A pensja wole nie porównywać. " Są i w tym zawodzie ludzie z przypadku. Kierowniczko sklepu-po 8 godz.w szkole to oni siedzą,na przerwach jak sprawdzisz kartkówki a testy w 5 minut,bo tyle też przerwy w szkołach mają,przejdziesz do innej pracowni w innym skrzydle i odp.na setki pyt.uczniów,to mianuję Cię dyrektorem szkoły i pensją marzeniem.Kobieto-litości:Dmyśl.

to zapraszam do mnie do urzędu zobaczyć czy nic nie robimy, zabrali nam masę etatów i jedziemy na dwóch na każda osoba, faktycznie nic nie robimy, zjeść i do toalety niekiedy nie ma jak iść nie mogę, za młodu głupio wybrałam studia, tak to moja wina, aczkolwiek dalej uważam, że inne zawody też powinny mieć jakąś przyszłość a nie mają wcale

A pomyśl dlaczego dziecko nie wie jak się nazywają jego rodzice, czy jest dzikie? Powiem ci bo matka musiała zostawić to dziecko jak miało pół roku i iść do pracy!!!!! Na przedszkole za pewne nie było jej stać więc dziecko ciułało się po babciach,ciotkach ,znajomych. Matka wracała po 12 godz. robiła drugi etat w domu po czym padała na pysk!!!! Znam dziesiątki takich przypadków.

Tak ja widzę jak u nas w szkole podchodzą do tematu, nie chrzańcie głupot, nauczyciele zarabiają za dużo albo my za mało zresztą niech sobie zarabiają tyle ile teraz ok, ale niech innym też dają podwyżki

a to że nie możesz żądać podwyżki to nie zwalaj na innych. sama sobie uwiązałaś ręce. jak się nie podoba to zmień pracę, np. na nauczyciela to dopiero zobaczysz jak nauczyciele dostają kasę za nic :-)

mąż jest policjantem, zarabia 2 tys. przy dobrych układach jak nie odbierają im połowy pensji co się ostatnio zdarza często, myślisz, że facet, który nie raz i nie dwa ryzykuje życiem powinien zarabiać mniej niż nauczyciel?

chętnie ale chyba jest już za późno dla mnie to niech jakiś nauczyciel przyzna się tutaj ile zarabia bo ja powiedziałam wprost

zgadzam się z "i ja popieram!!!!!!!!!!" niech siedzą w szkołach 8 godzin, pilnują dzieciaki, sprawdzają sprawdziany... a co do zarobków to zarabiają więcej niż niektórzy ludzie pracujący po 40 godzin, denerwują mnie ci "uciśnieni" nauczyciele

ohh naprawde!! taka wielka podwyzka!! 3 zlote z groszami :) hehehe

w wieku 35 lat studia mam zaczynać?

jakie 3 złote? podwyżki w setkach im lecą!!!!!!!

Policja też nie jest lubiana:) zostają pielęgniarki i nauczyciele :)