Czego zazdrościcie facetom ?

czy jest coś takiego ?

Penisa! I nie ma że nie, już Freud to udowodnił.

ze maja wszystko w pizdzie

zazdroszczę każdorazowego spełnienia (orgazmu)

tak powaznie ? męskiej SOLIDARNOSCI bo my tego nie potrafimy :D

że mają wszystko w d... syf w domu, pusta lodówka, niezapłacone rachunki a hu.... nic ich nie rusza też bym chciała, żeby mi to nie przeszkadzało, jak większości facetów ale mi przeszkadza i czasem jest źródłem stresów, niestety

potrafią oddzielić uczucia od seksu. większość kobiet tego nie potrafi i po przygodnym seksie a) zakochuje się i chce związku, b) ma wyrzuty sumienia

i co byś z nim robiła PŚP??

na pewno nie tego http://demotywatory.pl/2020559/Czasem-sie-zastanawiam

prostego myslenia

ORGAZMU za każdym razem!!ot tak!po prostu!matko!jakie to niesprawiedliwe!

sikania na stojaco.

ja też mam za każdym razem i nie musze być w tym celu facetem zmień swojego ;)

w sumie niewielu rzeczy, bo nie przejmuję się stereotypami o porządnych, uległych kobietach i mam raczej męskie podejście do wielu spraw. zazdroszczę im braku okresu, braku strachu przed nieplanowaną ciążą i porodem albo gwałtem.

A ja możliwości sikania w każdym miejscu :O

niczego - są ubodzy emocjonalnie, prymitywni, niekutlturalni, i egoistyczni straaasznie, często nie umią się pohamować etc.

nie powiedziałam, że go nie mam:)ale troszkę mi to zajmuje więcej czasu,,i pogimnastykować też trzeba się przy kobiecie dłużej..

wróć, zgadzam sie z jednym z koleżanką wyżej - okresu!!! czasem mam nawet chęć być bezpłodną - wtedy bez skrupółów wycięłabym sobie jajniki wlącznie z całą macicą i miałabym spokój, a tak to trza się męczyć na tym świecie przeżywając krwawe i bolesne jak chooj dramaty co miesiąc WHY??? :O

* braku okresu - miało być oczywiście

Ale po co Wam penis?

Ale po co Wam penis?