Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sarzyca

czy wy tez rozpoznaecie polakow na kilometr??

Polecane posty

Gość LKJHGFDSA
haha - a ja mam włosy ciemne, nigdy nie mam różowych paznokci, ani kozaczków, ani mini, ani małej torebeczki... mój mąż ma włosy do pasa i nie jest przeklinającym napakowanym kolesiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle pije pepsi max
Toc to czysta prawda co tu piszecie..Polaka zawsze i wszedzie rozpoznam:)Oprocz tego wszystkiego, co tu juz slusznie wymienione to jeszcze dodaje: puchowe kamizelki z misiem na kapturze, buty w taki chamski czuuub, zlota bizuteria i kolor torebki zawsze dobrany pod kolor butow. Ogolem to tak jak wczesniej:maly plecaczek nike, mala torebeczka, obcasy do parku, ale przede wszystkiem: smutne miny no i gapiostwo....Ciagle sie gapia(w autobusie np.)Brytyjczycy tego nie robia...ale przyznaje bez bicia:ja tez sie ciagle gapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantazyjna_trojka
Mnie się już kilka razy zdarzyło, że polki mnie obgadywały, bo myślały, że nie rozumiem :o W każdym razie naszych rodaków faktycznie łatwo poznać. Wiadomo, że nikt nie jest nieomylny, ale są pewne cechy wyglądu/ubioru i sposobu bycia, które nas wyróżniają. Zazwyczaj powiewa tandetą i kiczem niestety. A najczęściej to na ulicy słychać przekleństwa, wyzwiska i wulgaryzmy (przeważnie w weekendy wychodzi ta cała chołota na ulice).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to zescie same siebie
obgadaly :D A wy co? Nie Polki? Oj, durne wy durne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjufjuuuuuuuuuuuuuuuu
No wlasnie-najwazniejsze-torebka pod kolor butow!!!! Wiocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorych mozna poznac, ale nie zawsze... te balejaze i plecaczki to raczej u tych bardziej tandetnych Polakow, ale przeciez nie wszyscy sie tak ubieraja, jest tez sporo nowoczesnych lub oryginalnych Polakow, tylko moze trudniej ich rozpoznac... Tu, gdzie mieszkam nie widuje zbyt wielu Polakow, ale dzisiaj lecialam samolotem i staralam sie zgadywac, w wiekszosci byly trafienia, ale czasem nie. Ja mam ciemne wlosy i nie nosze zadnyh adidasow ani nikow, wasow tez nie mam :D a czasem rodacy mnie poznaja po "polskiej twarzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danbee1111
po wylupiastych oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrthrt
Ja będąc w UK rozpoznawałam Polaków głównie po zachowaniu, choć i po wyglądzie. Jeśli ktoś miał nieco spięty ale "myślący" wyraz twarzy, a nie tak rozmamłany jak tubylcy, zakładałam że to Polak i nie myliłam się. Zwróciłam też uwagę na to że Polacy idąc ulicą, na przykład w parze, nie ciągną się, nie machają rękami, nie obijają o siebie a ida obranym torem, po prostu nasza ekspresja nie jest przesadna, teatralna. Do tego wschodnie rysy i szczupła budowa ciała, i mamy krajana. I to mi się podoba. Przekonałam się że zachowanie wyróżnia nas na korzyść a narodowe kompleksy wynikają najwyżej z uzasadnionego ekonomią poczucia niższości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytajaaaaaaaaaaa pismaa
kolor torebki zawsze dobrany pod kolor butow a do czego ty doierasz do rzes..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ljiuui - no właśnie z tymi statywami to nie są Ci którzy chcą mieć ładne zdjęcia tylko ci którzy pozują na profesjonalistów, żenada. W zeszłym tygodniu poszłam pod wieżę Eiffla z przyjaciółką i miałyśmy niezły ubaw obserwując naszych rodaków rozkładających z namaszczeniem aparaty na statywach i ustawiających następnie kompozycje nie poprzez zmianę ustawień aparatu ale przez komenderowanie dziewczyną/ żoną itp. hehehe A poza tym my Polacy jesteśmy wiecznie ponurzy, z zaciętymi minami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość innaaaa
Najlepszy pokaz mody jest w niedziele jak rodacy ida do kosciola,oczywiscie nie na msze ale zeby sie pokazac,tego nic nie pobije:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha wybralabym sie do kosiola zobaczyc jak sie stroimy, tez bym sie wystroila lol. ale niestety kosciol zbyt daleko. ostatnio widzialam 2 polaczki ubrane bardzo ladnie modnie fryzury tez modne po twarzyt tylko poznalam noi po glosie ze z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gliniarz i prokurator
mi sie czesto polacy myla z ruskimi, litwincami...podobny styl ubierania i poruszania sie..hehehe a polskie dziwuchy tez rzucaja sie w oczy wlasnei po balejazu kiczowatym, kilogramie tapety na facjacie, wiesniackich tipsach i pipkowych torebeckach polyskujacych.... za to angielki odrazu widac jak paraduja w rozowych pluszowych dresikach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co wy czesto tu opisujecie jka ulal pasuje do wielu Anglikow -facet lysy ,zaniedbany,zepsute zeby,tauaze rodem ze sredniowiecz no i nieodzowny kufel w raczce nie splamiona praca,Kobieta wlosy-kucyk zrobiony trzy dni wczesniej,ciuszki prosto z suszarki bo po drodze zapomniala zachaczyc o deske do prasowania i zelazko no i te caloroczne "walonki".Naprawdw nie wiem czym sie ekscytowac ze poznaje Polaka na kilometr,guzik prawda i dobrze juz ktos napisal wielu rodakow was mija i nie wiecie czy Polak czy nie.Jezeli mi ktos powie ze wygladm na Polke to sie ciesze bo dla mnie to oznacza czystosc,gustowne ubranie odpowiednie do sytuacji i taktowne zachowanie,a do tego jak kolezanki moich corek z klasy mowia ze wygladam fajnie i mlodo to podwojna radosc no bo jakie dzieciaki sa ,lub jak potrafia zjechac to kazdy wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
często poznaje Polaków z daleka..oni po prostu maja takie polskie twarze i już! :) nie mówię już tu o typowym stereotypowym sposobie ubierania się (jeszcze jest wiele takich tlenionych blond "niuni" spacerujących z muskularnymi "misiaczkami", ale z tego co widzę coraz mniej (to sa początkujący emigranci) mój chłopak (który Polakiem nie jest) powiedział że Polki to się jednak potrafią stylowo ubrać, i adekwatnie to wieku...nie to co wypindrzone ruskie laleczki, lub Angielki w różowych dresach... ale jak widze takich stereotypowych Polaków opisanych wcześniej to zawsze mam śmiechawki...normalnie jak klony :p zawsze dziwiły mnie te dziewczyny z białymi lub nawet na siwo zafarbowanymi włosami i pomarańczową twarzą...WHY??? to nie wygląda pięknie, a one dalej w to brną lol a co do mnie...to ludzie zawsze myślą że ja z Czech jestem, czy to komplement? jeden facet mi powiedział kiedyś że mam za mały nos jak na Polkę (lol!), bo one może i maja ładne twarze ale nosy długie, czasem garbate i wąskie (serio tak mi dowalił, a raczej innym Polkom) :( no i dodał że mam za pełne usta, bo wszystkie Polki które poznał (a troche ich było) to miały wąskie i zaciśnięte...jak tak patrze na ulicy to miał kurczę w tym troche racji! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
po urodzie można poznać. Chociaż moją siostrę bardzo często biorą za osobę z krajów skandynawskich ale to pewnie z uwagi na bardzo jasną cerę. Prawdą też jest że Polacy wybierają bardziej szare i stonowane ubrania niż chociażby Niemcy. Może mamy jeszcze z komuny wyniesione przekonanie że lepiej się nie wyróżniać. A co do statywu to dobrej "muchy" nie zrobisz bez statywu ;) więc może jest jakaś moda na artystę-fotografa amatora. Co do tych słodziutkich blond panienek z napakowanymi miśkami to chyba jest po prostu w każdym narodzie jest taka część typu: lalunia i jej macho ochroniarz, taki folklor :). A co do głośnego gadania w swoim ojczystym języku w obcym kraju ze świętym przekonaniem że przecież nikt nie rozumie to chyba też jest ogólnoświatowa cecha bo ostatnio jadąc autobusem w warszawie pasażerowie wysłuchali bardzo osobistych zwierzeń pewnych amerykanów, którzy byli święcie przekonani, że nikt ich nie rozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co innego zwierzanie się sobie w miejscu publicznym, a co innego obgadywanie za plecami z niczym się nie kryjąc.. ostatnio jechałam transportem publicznym na imprezkę sobotnia, a takie dwie mamuśki jak nie zaczną mnie po polsku obgadywac! że te młode gówniary to wstydu nie mają (EKHM miałam normalną małą czarną na sobie!), że włosy nie te (bo naturalne,a one sobie lepiej mnie widza w BALEJAŻU kurde! :), e ten styl dzisiejszej młodzieży angielskiej to do kitu... myślałam że zdzielę jedną i drugą po pysku! a te mamuśki to jeszcze przed 30tką a takie zgorzkniałe:( dodam że same ubrane w dzinsowe mundurki, i z półmetrowymi odrostami...więc czasem lepiej na siebie spojrzeć najpierw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze by na mnie napadły! tyle w tym jadu było że wolałam nie zaczynać :p dodam że to były kobiety o słusznej wadze, a ja chudzina jestem he he, nie miałam szans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jka nic...
no oczywscie,jeszcze dodam ,te zgorzknaile mamusie co to non stop maja z czyms problem i sa wiecznie niezadowolone ,a to jak odzwyaja sie do swoich chlopakow/mezow to normlanie porazka. taka chamowa. wydaje mi sie ze polki trtaktuja swoich partnerow najgorzej na swiecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami ludzie od razu zgadują że jestem Polką a czasami mają z tym problemy...no ale żeby własne rodaczki mnie nie rozpoznały to szok! :) ale mi było wstyd za nie normalnie, cieszyłam się że chyba tylko ja je rozumiałam w tym autobusie, mówię wam... a z tym traktowaniem...no cóż ja tez byłam świadkiem że np jakaś polka drze się na swojego partnera, bo jej np butów nie chce kupic, on jej tłumaczy że nie może, że wypłata dopiero za 2 dni, no to mu laska focha strzela..tyle że widziałam takie akcje w wykonaniu anglików (facet, a za nich płacząca dziewczyna...on ją odpycha, nawet uderza i wyzywa od szmat...smutne ale prawdziwe). ale tak zauważyłam że Polacy to się lubią na zakupach kłócić i fochowac, jak małe dzieci którym odmówiono zakupu zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za roznica czy sie jedzie po rodakach w realu czy na forum ,no moze tylko ta ze tutaj jest ciszej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co? jajco!
wytłumacz powyższe zdanie? bom ja niewykształcona i nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem dlaczego
wszyscy sie uparli uwazac ,ze w dresie chodza tylko Polacy a blondi to Polki.Jak pierwszy raz przyjechalam do UK to bylam swiecie przekonana,ze adidasy ,japonki,dresy i te ocieplane buciory to stroj narodowy Anglikow.Nawet wydawaloby sie, ze eleganckie starsze panie potrafia ubrac sie odpowiednio .jednak na ich nogach kroloja niepodzielnie adidaski,a wlosy rzadko widuja fryzjera,kucyk jest niesmiertelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co? jajco!
no te ocieplane buciory latem to chyba tylko Angielki noszą... proszę wyobrazić sobie ocieplane butki, w nie włożone są dresy, kolczyki koła i włosy spięte w kitek, tak mocno że cała twarz dostaje natychmiastowy lifting ;p makijaż? zazwyczaj nie ma, a jak jest to za mocny...takich Angielek to ja widzę całe stada każdego dnia a polki no cóż to może i ubiorą się w "krytką spódniczkę" ale balejaż to pożal się boże...za jakie grzechy muszę to widzieć na ulicy wraz z pomarańczową twarzą? czemu robicie sobie krzywdę i razicie mnie w oczy oczojebnym oranżem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×