Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona monia

PO CO BRAC MALE DZIECI NA WESLE SIE WAS PYTAM ????????????

Polecane posty

Gość dno......
tak, tak! ludzie, którzy nie lubią dzieci są dnem...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dno......
musisz być beznadziejną matką, która beznadziejnie wychowała dzieci i dlatego problematyczne jest dla ciebie wychodzenie z nimi do ludzi :o porażka a nie kobieta, nie wspominając już o tobie jako matce... żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nv oadfnbdf
dno to ty oślico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten ktos wlasnie on
oczywiscie mielismy z siostra po kilka latek , tak 5 i 8 :) , za male dzieci na weselu to tez ; / , a jak ktos mowi przed weselem ,ze bez dzieci prosze przyjsc to niech wypierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nv oadfnbdf
A ten kto Ci zaprasza bez bachorów to musi się cieszyć że taki motłoch jednak nie przyjdzie pewnie oddychają z ulgą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asicakocica
oj tak pewnie, jasne ahahahaha tak strasznie urocze buziaczki od zaplutych i smierdzacych malych dzieciaczkow zionacych cebula, gdzie pobrudza moja sukienke albo twarz fuj!!!! czy ty w ogóle masz dziecko? Gdzie ty żyjesz, że spotykasz takie dzieci? Moja bliska rodzina i znajomi znają mnie więc wiedzą, że nie przyszłabym na wesele, gdybym dostała zaproszenie "bez dzieci", zresztą nigdy czegoś takiego by nie napisali, a do tych dalszych i tak nie idę więc mam problem z głowy:)) Jeśli idę na jakieś wesele, wiem, że PM naprawdę zależy na mojej obecności i nie jest im obojętne czy idę czy nie, nie zapraszają mnie bo wypada, bo siódma woda po kisielu, albo trzeba kogoś zaprosić, żeby się uzbierało te 150 osób, i wówczas można się pokazać, jakie to wspaniałe miałam wesele, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woow jakie słówka lecą
taaak, jak zwykle dyskusja na poziomie:) ja jestem dobra mama, dobrze wychowuję swoje dzieci, ale nie chodzę z nimi na wesela, bo nie uważam, że to miejsce dla nich, szczególnie jak wujek Zenek sie napije i wyleje kieliszeczek lub nadepnie na małą stópkę:) co kto lubi:) PS aha i nie mam ciśnienia, żeby się chwalić dzieciątkiem przed całą rodzinką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak pewnie, jasne
asiakocica-tak, zelezy im na Twojej obecnosci, bo pewnie niezla kase dajesz:) wiec juz przeboleja obecnosc twego obslinionego dziecka:) tak, wyobraz sobie, ze mam troje dzieci:) najstarsze ma tyle lat, ze jak wychodzimy opiekuje sie pozostala dwojka, graja w gry z babcia i sie swietnie bawia, wiec mi nie mow, ze obecnosc z dzieckiem obowiazkowa, bo uwazam wprost przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem dzieciaki na weselu są bardzo ważne. Przecież one też należą do rodziny! Poza tym dzieci wnoszą wiele radości podczas wesela. Nie wyobrażam sobie wesela bez dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
eh, dziewczyno o wdziecznym pseudonimie buhahah czy cyferki:)- naprawde jestes ograniczona.Ciezko Ci zrozumiec, ze komus niepotrzebne dyskoteki?? Ze ktos moze ciezko pracowac i woli po pracy, wieczorkiem posiedziec z wlasnym mezem a w weekend wyskoczyc na dwie, trzy godzinki na crossa albo spotkac z dzieciatymi przyjaciolmi zamiast chlac na dyskotekach? Zal mi Cie dziewczno. Naprawde, pozwol zyc ludziom wlasnym zyciem zamiast twierdzic czego kazdy potrzebuje a moze wtedy zrozumiesz, ze ludzie moga byc szczesliwi z wlasnymi dziecmi. Nie rozumiem skad teza, ze ludzie z dziecmi na weselu biora je po to, zeby sie chwalic...Naprawde tak ciezko Wam zrozumiec, ze dziecko to czesc rodziny?? Dla mnie niektore wypowiedzi to szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
a tak poza tym to miałam dwie aborcje w wieku 16 i 18 lat, zastanawiałam się też czy tej ciąży też nie usunąć ale pomyślałam, ze w końcu dziecko się przyda. Czasem jak mnie wkurzy to żałuję, że go nie usunęłam ale cóż... mądry Polak po szkodzie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahhaa
tak, spotykasz sie z dzieciatymi przyjaciolmi bo z normalnymi laskami na poziomie o czym mialabys poromawiac? skoro jestes zapuszczona, maz bzyka inna, dupy nie golisz i ciagle otaczasz sie bachorami? powiedz mi, o czym? a tak przynajmniej z innymi krowami twego pokroju popierdolisz o obiadkach, kupach, pieluchach i o tym, jaki ten Twoj maz zly:O zal mi Cie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
Nieprawda, jestem oczytana i zadbana, co ty w ogóle o mnie wiesz? Wiem doskonale jakie są najnowsze trendy w modzie dziecięcej, jakie mleko jest najlepsze (oczywiście wiadomo, że mleko matki, ja będę karmić co najmniej do 8 roku życia) jesli już trzeba sztuczne mleko, jakie pieluszki itp itp a na jutro mam niezwykle ważne, ambitne zadanie wybrać nowe meble do pokoju dziecięcego, czeka mnie ciężki dzień :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneta osiemjeden
Nie uwazam, zeby dzieci z perspektywy panny mlodej wnosily duzo radosci, chocby z tego powodu, ze rodzice w nich zakochani ciagle cykaja im zdjecia, a kazy dobry fotograf prosi, by zdjec nie robic, bo fotografie PM nie wychodza wtedy dobre, z racji na flesze aparatow. Poza tym, z perspektywy normalnych gosci, jest stres, bo trzeba uwazac na biegajace dzieci, i biegajacych za nimi rodzicow. Nie uwazam, jak chyba wiekszosc tutaj, aby wesele bylo stosownym miejsce dla dzieci, przynajmniej takie ponizej 5 roku zycia-starsze okej. Bo takie pedraczki i tak malo co beda pozniej pamietaly, a rodzice powinni sie wybawic, zeby PM bylo milo a nie siedziec za stolem karmic Ole, zmieniac kupe Wojtusiowi, i uspakajac Franka, bo chce dekoracje z tortu:O TAK- DZIECI TO RODZINA, ALE TO NIE ZNACZY, ZE MAM ZNIMI SPEDZAC 100% MOJEGO WOLNEGO CZASU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
kiciorek-ek - dobry podszyw:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
to nie jest żaden podszyw głupia kobieto, to jestem ja 😠 teraz idę już spać, więc jak ktoś coś napisze to dopiero wtedy będzie podszyw. Oczywiście śpię z moim dzieciątkiem i będę tak aż do 18 roku jego życia, w końcu musi czuć się kochany i akceptowany. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahaha
noooo i nie zapomnij tylko zrobic loda ukochanemu i nakarmic z cycusia swojego bolusia 8 letniego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
Loda ukochanemu nie robię, a fe :O Tymi ustami całuję moje dzieciątko, nie mogę ich zhańbić, za przeproszeniem.... penisem :O :O niech Bóg mi wybaczy to bluźniercze słowo :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kręglek
mnie by do głowy nie przyszło,że moje dziecko ma zakaz wstępu na wesele! na każdym weselu gdzie byłam,dzieci były,dla mnie to normalne,nawet przed tym zanim zostałam matką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jb jxzjxjx
Bo chodziłaś do wiejskiej remizy gdzie bachory mieszały się w tłumie z hołotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej mamuśki
widac jaką kulture słowa posiadacie :D :D :D Jedna pisze o swoim dziecku per "dziecko", a o cudzym per "bachor"-w życiu nie uwierzę, że taka osoba będzie DOBRĄ matką, raczej patologiczną to tak, bo hipokryzja zalatuje, że aż strach. O reszcie nie wpsominając, a wiecie co jest najśmieszniejsze??Że jako anonimowe osoby na forum, gdzie może napisać każdy bez własnego loginu, wylewacie swój jad, bo w życiu codziennym jesteście słabe jak muszki 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
W szoku jestem, że komus się chce za mnie podszywać:):) Nie wiem skąd teza, że moi znajomi, którzy mają dzieci sa nie "na poziomie", czy że mój mąż jest dla mnie niedobry- widzę, że ktoś tu usiłuje mnie włożyć w szufladkę pt" zapuszczona, zdradzana matka polka":) Sorry, ale nie zgadza się. Mąz mnie kocha, ze znajomymi raczej nie rozmawiam o kupkach i generalnie mam taka pracę, że zapuszczona być nie mogę- hehehe. Ale nie sądzę, żeby któraś z dziewczyn określajaca dzieci wdzięcznym "bachory" była w stanie zrozumieć, że można mieć i udane zycie małżeńskie, i realizowac się jako matka i do tego odnosić sukcesy na polu zawodowym- bez dyskotek i podrzucania dziecka babciom. To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kiciorka
Po co wdajesz się w dyskusje z durnymi, wulgarnymi dziewuchami? One mają klapki na oczach, pustkę w głowie i monopol na prawdę. Pewnych rzeczy, które im tłumaczysz, nie są w stanie pojąć, tak samo jak świnia nigdy nie pojmie, ze mówi się "dziękuję" i "do widzenia" :D Co najlepsze - same są matkami z dziećmi i jakoś nie podlegają pod swoje głupawe schematy. One nie sa grubymi, zaniedbanymi maciorami, a ich dzieci zaplutymi bachorami. I z rzeczowej dyskusji przy pomocy paru idiotek zrobilo się szambo. Jak zwykle. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ek
No własnie skończyłam- jak napisałam- tyle w temacie:) Też żałuję, że z rzeczowej dyskusji zrobiła się taka "przepychanka", ale to chyba norma na kaffe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkakakaka
co jest zlego w chodzeniu matki na dyskoteke??? co jest zlego w uzywaniu slowa bachor???? (mam dwoje dzieci i one czasami zachowuja sie slodziutko a czasami jak ... bachory:)) nie rozumiem zbulwersowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas nienormalna jestes:O
wesele to impreza PM, jak dla mnie nie musi byc za duzo gosci, mam to gdzies, nie zbieram prezentow ani za talerzyk, mam w chooj kasy i nie musze sie zastanawiac czy ktos da mi 100 czy 1000zl mam to w dupie. w wiekszosci wesel za sale placi sie do 3 dni po imprezie wiec nie ma problemu jesli ktos nie przyjdzie, jesli zaprosilam gosci bez dzieci, nie chce ich dzieci, jesli nie przyjda, bo nie chce dzieciakow platajacych sie pod nogami, ich sprawa, ja plakac nie bede bo mi to wisi i powiewa, jeden dzien w zyciu mysle totalnie o sobie i to jest moj dzien i moje swieto. Jest to impreza taka jaka sobie zorganizuje, chce zeby to byl rodzinny sped w remizie z banda bachorow to taki zorganizuje a chce zeby to bylo zajebiste disco bez ani jednego dzieciaka w gronie przyjacil i znajomych i tylko z rodzicami to takie cos zrobie a wam nic do tego. Wypad ze swoimi dzieciakami, chwalic to sie idzcie nimi na plac zabaw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiscieeeeeeeeeeeeeeeee
ps a to ze wysylam zaproszenia bez dzieci nie jest brakiem szacunku, tylko moim widzimisie, nie kazdy lubi zaslinione bachorki, ktorymi wy kury domowe uwielbiacie sie chwalic na odleglosc i wasze dojarki ktore wywalacie wszem i wobec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam gadanie
Nie ma nic zlego w dyskotekach. Kiciorek pisala, ze nie kazdy potrzebuje tego do szczescia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sytwarka
zajebiscieeeeeeeeeeeeeeeee ps a to ze wysylam zaproszenia bez dzieci nie jest brakiem szacunku, tylko moim widzimisie, nie kazdy lubi zaslinione bachorki, ktorymi wy kury domowe uwielbiacie sie chwalic na odleglosc i wasze dojarki ktore wywalacie wszem i wobec :O:O:O Prawdopodobnie bedziesz miala kiedys dzieci. I nie chodzi mi tu o kwestie zapraszania tychze dzieci na wesela :D ALe...bedziesz miala dojarki, ktore bedziesz wywalac aby nakarmic swojego zaslinionego bachorka. Wiesz...to dziala w obie strony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebiscieeeeeeeeeeeeeeeee
sytwarka - to Cie zaskocze, bo mam 6 letniego syna, ktorego karmilam 4 miesiace i niegdy nie wywalalam cycek w miejscach publicznych, NIGDY, co dla mnie jest oblesne! I nie mialam dojarek:) A jak gdzies szlam odciagalam pokarm, zeby nie wywalac cyca na wierzch:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×