Nasza sesja narzeczeńska

Zia, to zdjęcie: http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-snc4/hs298.snc4/41218_153345768015174_100000192549565_508571_4105485_n.jpg wstawiłabym w ramkę i go z niej nie wyciągała:-P

Bosssss, nie mówię, że mi się uda tylko, że spróbuje. :) W skrócie, było tak, że tak samo jak inne PM zaczęłam przygotowywać się do naszego ślubu, który jest i będzie i dostaniecie z niego długą relacje i zdjęcia żeby już nikt mnie nie posądził o bycie reklamą. :) Po czym w trakcie przygotowań(a przygotowujemy się już 1.5 roku) zrozumiałam, że jest to fantastyczna sprawa i chętnie innym parom też pomogę zorganizować ten wielki dzień. Żeby jednak nie było konfliktu interesów firmę założę dopiero po swoim ślubie. :) Co do cery, to mam bardzo jasną a oprócz tego na zdjęciu jest duży kontrast zrobiony przez co wydaje się jeszcze jaśniejsza. :)

To już dałam rodzicom. :) A na pewno chcemy powiększyć któryś z naszych wspólnych portretów i wrzucić go w antyramę i powiesić w mieszkaniu. Ale jeszcze nie wiemy który bo czekam na drugą część zdjęć. :)

i Twojego narzeczonego na facebooku. było to niesamowicie proste. zdjęcia ciekawe. narzeczony - spoko koleś. ;) Ty - taka ładna-nieładna, jesli mam być szczera, ale na pewno ciekawa twarz. niebanalna. powiedz mi tylko, skro ty okreslasz się jako agnostyk, a twój narzeczony podał niesamowicie ciekawe wyznanie, to czy bierzecie ślub w kościele? bo nie wiem, nigdy nie czytałam żadnego twojego tematu, tylko ten mnie zaciekawił i - mając akurat trochę wolnego czasu - przeleciałam wzrokiem większość postów tzn. strony 1,2, 7, 8 i 9. ale jeśli bierzecie ślub kościelny, to to kolejny szczyt polskiej obłudy. ja miałam slub cywilny z piękną suknią, pięknym weselem, ale jako agnostyk (a raczej ateistka) nie latałam po kościołach. bo PO CO ? córkę też mam nieochrzczoną a ma już kilka lat.

Zia obejrzałam inne twoje zdjęcia i jestem załamana.Jesteś przeciętną dziewczyną urodą wcale nie grzeszysz. Włosy sianowate zainwestuj w dobrą odżywkę , kolor włosów też mi się nie podoba.Twój styl ubierania pozostawia wiele do życzenia na niektórych zdjęciach wyglądasz jak chłopka. Makijaż na imprezy chyba sama sobie robiłaś nie masz pojęcia o doborze kolorów. Powiem Ci szczerze, że nie będziesz pasować do ekskluzywnego ślubu. To tak jakby w pałacu zrobić na jeden dzień mieszkanie dla np. świń. Pewne miejsca niekiedy nie pasują do danych osób.

ale tu pelno wrednych kometarzy, niektorzy to potrafią zazdrościc, wow! Zia sesja bardzo udana, jestes sliczną i fotogeniczna dziewczyna. Co do przyszlego meza, to moja babcia zawsze mawia , ze jezeli o chlopa chodzi to wystarczy, aby był ładniejszy od diabla. Chlop nie po to aby błyszczał)

macie :D:D:D:D Jak komus sie nie podoba to wedlug was na pewno zazdrosci :D Mnie sie kilka fotek podoba, kilka nie...to tez zazdroszcze? :D Zia zamierzasz po slubie przyjac nazwisko meza???? :O

chodziło mi o te chamskie komentarze...

A powiedzcie, co Was to obchodzi , czy chce przyjąć nazwisko męża :o ? Wy wszystkie takie piękne, rozumiem ? No to skoro to nie zazdrość, to nie wiem, jak to sobie tłumaczyć ? Skoro żółć się z kogoś leje, to coś musi być tego powodem... Tak, tak... "Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie." Ale są pewne granice :o

Bo widzisz Ewusiak jak ktos rozbiera sie do naga to musi liczyc sie z tym, ze ktos go w tylek uszczypnie :P

piękne zdjęcia, piękna para. Nie wiem czemu czepiacie sie faceta, moim zdaniem bardzo sympatyczny wyraz twarzy. Fajny ten twój facet:) życzę szczescia

Dziękuje za wszystkie komentarze. :) Co do nazwiska to najprawdopodobniej narzeczony przyjmie moje nazwisko. :)

http://www.projectwedding.com/ourwedding/paulaimiko/welcome

co sie głupio pytasz ? No widać, że ich !! Tępa jakąs jesteś, czy jak ?? Zia, jaka jest, każdy widzi i ok. Ale Wy jak sie zachowujecie ? Śmiech na sali. Popuściłyście już w majty ? Tak się podjarałyście historią i zyciem tej dziewczyny, że szok :D Jak by to was tak wkurzalo, to byscie zbojkotowaly i nic nie pisaly. Ale jednak jest cos, co kaze wam wchodzic na tematy zalozone przez Zia , ciekawe co haha Aha i jeszcze jedno, to że ktoś wystawia zdjęcia, to nie uprawnia Ciebie ani do obrażania danej osoby ani do wysmiewania wyglądu drugiego cżłowieka. Bo to to już sięga dna, żeby wyśmiewać się z wyglądu drugiego człowieka, ale to niestety świadczy tylko o Was, drogie "szczęsliwe PM'ki" "Oceniaj mnie, Niech jad strumieniami leje się Oceniaj mnie, Niech jad strumieniami leje się Na te wszystkie smutki " Ha ha ha

Zia86, nie odpowiedziałaś na moje pytanie odnośnie Waszego braku wiary, a ślubu w kościele.... czyżby niewygodne pytanie ?? :P

Mnie ciekawi co innego. Gdzieś tam napisałaś, że masz dużo czasu, żeby się zajmować organizacją wesela tak szybko i tak "dokładnie". i żeby tu tyle cały czas pisać... ale studiujesz, masz - sądząc z nicka - 24 lata - skończyłaś LO - a studia to chyba, o ile się nie myle, dobry kierunek wymagający sporo nauki. czyli mając te 24 lata , kończąc liceum, powinnaś właśnei teraz być świeżo upieczonym magistrem szukającym pracy, lub pracującym. Lub sopiero się obronisz, czyli musisz się uczyć, czyli nie masz tak wiele czasu. allbo może dopiero za rok obrona - ale w takim razie, piszesz teraz pracę, czyli nie powinnaś mieć tyle wolnego czasu.... coś mi tu brzydko pachnie.

ale pastety:O:O:O:O:O qrwa co za ryje:O facet to tragedia a panna jak jakis zywy trup:O

[zgłoś do usunięcia]Zia86 Zia86@tlen.pl'; Dziękuje za wszystkie komentarze. Co do nazwiska to najprawdopodobniej narzeczony przyjmie moje nazwisko. Nie jestem zlosliwa ale wcale sie nie dziwie. I brawo za odwage dla narzeczonego bo w Polsce to raczej nie jest mile widziane.

sie reszta par, ktore też maja Kosciol i jego zasady w d... a leca do oltarza, 90 % par ktore biora slub koscielny to hipokryzja i nic wiecej

po amerykansku :D ale koscielny nawet mimo braku wiary musi byc - po "polskiemu" :D

"a studia to chyba, o ile się nie myle, dobry kierunek wymagający sporo nauki. czyli mając te 24 lata , kończąc liceum, powinnaś właśnei teraz być świeżo upieczonym magistrem szukającym pracy, lub pracującym. Lub sopiero się obronisz, czyli musisz się uczyć, czyli nie masz tak wiele czasu. allbo może dopiero za rok obrona - ale w takim razie, piszesz teraz pracę, czyli nie powinnaś mieć tyle wolnego czasu...." bez przesady. jak pracuje to przeciez nie 15 godzin na dobę. spoko znajdzie czas na zajmowanie sie róznymi pierdołami. jak sie dopiero uczy do obrony - to zalezy jak sie uczyła do tej pory. nie jest powiedziane ze do obrony nalezy zakuwac dzien i noc. jak ma dobra pamiec i nie ma zaległosci to tym bardziej. a jak sie pisze prace to w ogol jest kupa czasu, wystarczy dobrze rozplanowac czas. :)

Na tematy teologicznie nie chciałabym rozmawiać, bo zrobi się z tego długa i zapewne brzydka dyskusja. Już raz się w taką puściłam, zrobiły się dwa obozy, krzyczały na siebie i od tego czasu o budżecie i o wierze nie rozmawiam. :) Ktoś się pytał o studia, otóż 3 lata po liceum zajmowałam się aktorstwem stąd nie zgadza się wiek. Tak strona nasza, ale jest tylko przejściowa. Robi się taka prawdziwie nasza, dopasowana itd. :)

ze komus sie chce tyle czsasu i energii poswiecic organizacjoi jednego dnia w zyciu. No chyba,ze faktycznie sie chce zalozyc potem firme, bo inaczej wygladałoby to na obsesje. Ja z moim mezem tyle sie nie przygotowywałam do podrózy dookoła swiata, nie mówiąc o tym,ze wesele w ogole odpuscilismy. Widac nie znam ludzi, bo jakos sobie takich szcególowych przygotowan nie wyobrazam. A twoj facet to znosi? bo gdyby moj partner np tak sie przygotowywal do slubu to myslalabym , ze z nim cos nie tak i zwiałabym. Co nie znaczy,ze w jakis sposob to potepiam, tylko się nie moge nadziwic, jakie ludzie maja zamiłowania. Ciekawe, czy tylko ja mam takie wrazenia? Autorce oczywiscie szczerze zycze wiele szczescia , jednoczesnie ciesze sie (przepraszam) , ze nie mam kogos z tego rodzaju obsesją w rodzinie i wsrod przyjaciól - nie wiem , jak to nazwac - słubofilią? Jakos nie mogłabym powaznie traktowac kogos takiego. Ale nie chce cie urazic autorko, najwazniejsze, ze ty to lubisz i cie to cieszy.

na tematy teologiczne, pytanie jest bardzo proste: czy skoro bierzecie slub w obrzedzie rzymskokatolickim jestescie katolikami? Czy tez chodzi Ci o ladna fasade kosciola (i ladny jego wystroj) zeby pasowal do ladnego wesela. To jest pytanie o priorytety. Czy dwoje niewierzacych jest w stanie pojsc z podniesionym czolem przed oltarz, przyjac komunie (!!!) tylko dlatego, zeby utrzymac kolory wiodace w dekoracji :o

slub wyglada jednak ladniej niz w USC prawda? Te organy, wystroj, przestrzen :D Sala w USC nie pasowalaby do amerykanskiej wizji slubu :D Kibicowalam po cichu dopoki nie dowiedzialam sie ze to po prostu zwykli hipokryci robiacy szopke z wiary.

Jesli tak jest, to ja jestem naprawde w ciezkim szoku. Wydawalo mi sie ze to sa niezalezni ludzie chodzacy wlasnymi sciezkami, a nie zaklamane polaczki :o Ogromny, ogromny zawod, bo myslalam, ze Zia jest osoba na poziomie. Ogromny.

Odpowiadając na twoje pytanie, nie chcemy wziąć ślubu w kościele ze względu na ładny wystrój czy dekoracje bo można zorganizować piękny ślub cywilny np. plenerowy.

Zia, jeśli ten ksiądz, który będzie Wam udzielał ślubu jest przyjacielem rodziny i wie jaką wiare wyznajecie (nie wyznajecie) to jakim cudem zgodził się Wam udzielić ślubu???!!! Przecież przed przyjeciem tego Sakramentu trzeba iść do spowiedzi, potem przyjąć Komunie Św...I co, tak świadomie macie zamiar popełnić świetokradztwo??? Przecież ten ślub będzie nieważny! Nie lubie kiedy ktoś robi sobie szopkę z Kościoła :-/

"Przecież przed przyjeciem tego Sakramentu trzeba iść do spowiedzi, potem przyjąć Komunie Św...I co, tak świadomie macie zamiar popełnić świetokradztwo???" poprawka - jak pojda do spowiedzi, przejdą przez nią szczerze i poprawnie, to swietokradztwa nie bedzie.

No właśnie, zawsze przygotowywałam się dobrze do spowiedzi i teraz też zamierzam.