jak wyjść z depresji i żyć od nowa?

nie jest to zaawansowana depresja ale trwa juz od 5 msc. lekarze odpadaja bo zaden nie ma konkretnego pomyslu na mnie. nie wiedza co we mnie siedz i sa do bani i kasy tylko chca. leki biore ale slabe i zaraz je wyjebie przez okno. potzrebuje kopa w doope by wstac z krzesla i wyjsc z chalpy,ogarnac dom i zaczac inaczej zyc.

u mnie ponad 2 lata, w tym roku się udało :) choć deprecha to podstępna kurwa i może wrócić. zmieniłam lekarza- co za tym idzie, również tabletki. pomogło. czasem trzeba próbować aż trafisz na takie które Ci pomogą... wiele takich opinii pacjentów słyszałam. powodzenia :)

moje zycie było wielka porazka…. na miałem zadnych przyjaciol..... doslownie nikogo - w szkole zawsze sam, do nikogo sie nie odzywałem, do mnie tez nikt - kazdy traktował mnie ponizająco.... przezywał itp.... w zasadzie sie nie dziwiłem ( moj wyglad – myślałem wtedy że lepiej sie zabic niz tak wygladac jak ja) nie miałem nawet normalnej rodziny - siostra i matka za granica a ja zyje z ojcem ktory sie znęcał psychicznie .... mowił ze jestem nieudacznikiem, ze nikt mnie nigdy nie pokocha. Nie mając już żadnej nadziei natrafiłem na stronę http://energiaduchowa.pl , przeczytałem wcześniej że wielu osobom pomógł rytuał oczyszczenia aury. Pomyślałem, że co mi zalezy, spróbuję. Ale aż takich efektów się nie spodziewałem. Po jakimś czasie od oczyszczenia moje życie zaczęło podążać w odpowiednim kierunku. Stałem się pewniejszy siebie, nie dawałem się poniżać, zacząłem w końcu coś robić, aby spełniać marzenia. Teraz minęło już trochę czasu, a okres o którym pisze na początku traktuje jak jakiś senny koszmar. Obecnie me życie wygląda tak jak sobie życzę, spełniam się na wielu płaszczyznach. Tak więc – jeśli jesteś w dołku- pamiętaj że na Ciebie również czekają lepsze dni.