Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ostry kryzys stawia na nogi

dla wszystkich, u ktorych zwiazek przechodzi kryzys...

Polecane posty

Gość ostry kryzys stawia na nogi

sluchajcie, chcialabym sie z Wami czyms podzielic. bylam z chlopakiem juz jakis czas, wiedzialam, ze go kocham, ale nie czulam tego z jego strony. probowalam wzbudzic w nim zazdrosc na rozne sposoby, a po nim jakby splywalo, potem zaczelam go ranic mowiac rozne glupstwa, czesto sie klocilismy, on flirtowal z innymi. poznalam innego faceta, nawet mi sie podobal i w koncu powiedzialam o tym mojemu chlopakowi. wyprowadzil sie, nie zatrzymywalam go. i po kilku dniach zadzwonilam do niego, bo zrozumialam, ze jednak zupelnie nie interesuje mnie ten nowy. spotkalismy sie, gadalismy strasznie dlugo i dopiero wtedy udalo nam sie wyjasnic dlaczego wzajemnie tak sie ranilismy... on jest typem twardziela, ktory nawet jesli kocha, to nie okazuje negatywnych uczuc, tym bardziej, ze ja zawsze bylam taka wariatka, ktorej na nikim nie zalezalo, mowilam mu, ze wczesniej zdradzalam i on nie chcial okazac jak bardzo mu zalezy. flirtowal z innymi mszczac sie na mnie, a ja nigdy publicznie nie okazywalam mu uczuc. do tego ja mowilam swinstwa niszczac go. ale ta rozlaka i przemyslenia sprawily, ze wszystko sobie wyznalismy i teraz jest naprawde dobrze. dlatego jesli dziewczyny nie jestescie pewne uczuc faceta, trzeba czasem wstrzasnac nim i zwiazkiem, postawic wszystko na jedna karte - jesli sie kochacie wzajemnie - przetrwacie i Was to wzmocni, jesli nie - to chyba lepiej wiedziec predzej niz pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qufonia de Kaliquas
a teraz idź robić pierogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gierek O-gierek
ile czasu minęło po powrocie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihahahahahaa
wypierdalaja z takim wiejskimi madrosciami, to ze z ciebie toksyna i zjebana patologia, nie znaczy ze twoje 'sposoby' sprawdza sie w przypadku NORMALNYCH ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostry kryzys stawia na nogi
2 m-ce. to co napisalam jest skierowane do dziewczyn, ktore "kochaja za bardzo". mi sie wydaje, ze mialam zadatki na taka i moje obawy zaczely brac gore nad rozsadkiem, zaczelam zadac roznych deklaracji.. mysle, ze gdybym nie ten kryzys, to moj chlopak odszedl by ode mnie za jakis czas, bo nie wytrzymalby ciaglych scen zazdrosci i mojego zafiksowania na tym jak jest zle miedzy nami... sa takie tu dziewczyny, kotre panicznie boja sie, ze facet odejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×