Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość witalis

apel do czytających Przyjaciółkę i nie tylko dla smakoszy grzybów

Polecane posty

Gość witalis

do Przyjaciółki dodano 'dodatek' , czyli chcieli zarobić albo zatruć lub uśmiercić swoich czytelników , takie porady powinny być karalne , ktoś napisał o grzybach jako jadalnych a faktycznie na fotografiach przedstawia prawie same trujące , jeszcze nie wiadomo, czy mały Tomek przeżyje po operacji przeszczepu wątroby a tu znana gazeta kusi swoich czytelników aby jedli same trujące, a może Przyjaciółka ma cichą umowę z ZUS-em ? tę sprawę wyjaśnia znany grzybiarz Wiesław Kamiński ( zenit ) na swojej stronie www.nagrzyby.pl , zobacznie jak skomentował Album o grzybach wydany przez Przyjaciólkę , oby tylko nikt nie zechciał skorzystać z tego tak zwanego Albumu żenady http://www.nagrzyby.pl/index.php?artname=stories&;artmid=content&id=4832

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witalis
( zenit ) napisał : List otwarty do Redaktora odpowiedzialnego za wydanie poradnika Kraków, 26 sierpnia 2010 Wiesław Kamiński grzyboznawca nr 1561 Szanowna Pani Elżbieta Augustyniak redaktor odpowiedzialna Jestem zbulwersowany poradnikiem Przyjaciółki dotyczącym grzybów, a w szczególności zawartym w nim Ekstra Atlasem Grzybów. Nie wiem kto jest autorem niniejszego atlasu, dlatego swój protest składam na Pani ręce. 1. Na stronie 10 niniejszego poradnika zamieszczono opis opieńki miodowej, a zamiast zdjęcia opieńki - zdjęcie łysiczki ceglastej [maślanki ceglastej]. Łysiczka ceglasta jest gatunkiem trującym, powodującym zatrucia gastryczne. Przy opisie łysiczki wiązkowej (str. 18) [maślanki wiązkowej] użyto zdjęcia tego samego gatunku. Uwaga w opisie łysiczki wiązkowej: „Bywa mylona z opieńką miodową", w kontekście pokazywania tego samego gatunku jako opieńki, jest kuriozalna. 2. Strona 12 - smardz jadalny. Autor atlasu przemilczał fakt, że smardz (jak wszystkie smardzowate) podlega w Polsce ochronie. W dodatku na str. 20 czytamy „do smażenia doskonałe są rydze, smardze, kanie i kurki". To jawna zachęta do spożywania grzybów chronionych, a tym samym łamania prawa. 3. Strona 13 - żagiew łuskowata. Gatunek ten, podany jako jadalny, budzi wiele zastrzeżeń. Jest to grzyb podawany raczej jako warunkowo jadalny - do jedzenia nadają się tylko bardzo młode owocniki (miąższ szybko staje się łykowaty i twardy), przed jedzeniem wymaga obgotowania. 4. Strona 19 - purchawica olbrzymia nie jest trująca, zaś w Polsce jest chroniona. Na zdjęciu znów inny gatunek - czasznica workowata. 5. Na tej samej stronie poniżej - purchawka workowata, nazwa zwyczajowa czasznica. Purchawka workowata jako gatunek nie istnieje (poza tym purchawki nie są trujące), natomiast zdjęcie przedstawia tęgoskóra cytrynowego [tęgoskóra pospolitego] - gatunek trujący. Pomijam drobiazgi, jak opis maślaka będący wypadkową opisów różnych gatunków, albo pomylone zdjęcie koźlarza. Wymienione powyżej błędy powodują, że cały atlas nie nadaje się do użytku; mało tego, informacja w nim zawarta (wygląd „opieńki miodowej" pokazany na zdjęciu) może doprowadzić do zatrucia. Nie rozumiem, dlaczego osoba tak słabo znająca grzyby ma odwagę wydawać atlas (nawet tak niewielki) bez konsultacji z fachowcem, nie sprawdzając rozpoznania gatunków na zdjęciach. Czy autor atlasu ma w ogóle świadomość, że dzięki jego wprowadzającym w błąd informacjom, ktoś może się ciężko zatruć? Żądam opublikowania na łamach Przyjaciółki sprostowania do atlasu i zamieszczenia zdjęć przedstawiających wymieniane gatunki. Wiesław Kamiński grzyboznawca nr 1561 autor portalu www.NaGrzyby.pl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×