Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czester31

Moja zona chce rozwodu

Polecane posty

Gość Czester31

WITAM mam taki problem DUZY PROBLEM Jestem ponad 6 lat po slubie mamy cudownego syneczka który ma 3 lata. Chcielismy dziecko ale moja zona miała problemy 3lata staralismy sie o syna. Jestem scześliwym ojcem Bardzo Kocham zone nikogo poza niom nie widze. Pracowałem ponad 12 godzin dzienni nieraz wracałem pózno do domu z fuchy. Kazde pieniądze jej dawałem. Co chcaiała to miała. Wszystko zaczeło sie sypać 4 miesiące temu nie było wsumie zadnego powodu ale denerwowało mnie to ze puzno wraca do domu. Zrobiłem awanture i sie uspokoiło choc była zemną ale tak jak by jej niebyło. Odpychała mnie od siebie, zadnego całowania a o sexie to zapomnij. Stwierdział ze musi sobie poukładać w głowie Było troche lepiej mogłem sie przytulić w nocy. Niedawno wyjechał zagranice zeby zarobić i skonczyć dom. Kilka dni temu dostałem sms od zony "teraz wie jakim jestem gnojem" natepnego dnia dotałem sms ze wysyła papiery rozwodowe. Wiec nie wytrzymałem i zadzwoniłem zeby dowiedziec sie co sie dziej. Ktos zyczliwy rozpowiada ze moja zona sie puszcza i ze to niby ja rozpowiadam. Niehce zemną gadać niewiem co mam robić czy moze być taka przyczyna rozwodu ?? pomuszcie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasvegasbejbe
jeszcze nie wiesz? ktoś na boku i tyle. Albo jej rodzice się wtrącili pod twoją nieobecność, że im córki nie szanujesz i jedziesz gdzieś w świat i uganiasz się za babami. Takie są głównie teściowe :) Mimo że jestem kobietą uważam, ze byłeś dla niej... za dobry. "Miała co chciała"-to mogła sobie na to zarobić i wtedy doceniłaby to co ma!!! Oj jakich ludzi ziemia nosi to koniec... Mimo wszystko życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmhmmmmm
Człowieku, twój styl pisania, interpunkcja i ortografia są poniżej wszelkiej krytyki. Az trudno cokolwiek z tego wyczytać. "Niedawno wyjechał zagranicę" Kto wyjechał? Ty? Powiem ci cos z własnego doświadczenia - nic tak skutecznie nie rozbija związku jak praca po 12 godzin i ciągła nieobecnośc jednego ze współmałżonków. Może ona nie chciała wszystkiego tylko ciebie w domu? Nie bronię tej kobiety, ale z tego bełkotu trudno wyciągnąć jakiekolwiek wnioski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba żona się trochę nudziła... ,,powroty wieczorową porą", ,,praca 12 h"... ,,wyjazd za granicę"... hmmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Interpretuje to co czuje niewiem co mam teraz robić. Czy starac s ie ją odzyskać czy poprostu dać jej odejść. Moze kiedys przemysli sobie ze popełniła błąd ale to juz bedzie za pózno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli ja kochasz, to staraj się ja odzyskać....tylko czy ona ciebie kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Tego niewiem ale wiem ze napewno ma jakies uczucia ze kocha mnie. Jest oszaczona tesciowei mają wielki wpływ na nią, A jak ja dzwoniłem do nich to mnie bardzo zjechali od najgorszych. Kocham ją i kochał bede ale najważniejsze dla mnie jest syn. Chce zeby miał rodzine a nie tak jak. Nidgy nie miałem OJCA niepowiem bo bardzo mi go Prakowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
lasvegasbejbe Dzieki za słowa otuchy. Jaest bardzo cięzko naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli możesz, spakuj sie i wróć do domu. Powiedź żonie, że ją kochasz, że będziesz o nią walczył, że nie pozwolisz jej odejść, że spróbujecie jeszcze raz. Zacznij wczesniej wracac do domu i stań się ojcem i mężem, a nie wyłącznie zarabiaczem pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Poweidziałem jej tak ze jestem wstanie zucic wszystko wrócic wynajć mieszkanie, sprzedam ziemie mamtroche i wybuduje dom. Czekam na odpowiedz jak sie zgodzi to ratuje swoje małzenstwo Bardzo kocham zone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmm hmm
moze Ona Cie zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytykowana - 24
cos mi sie wydaje, ze albo po 1 miala kogos innego i to byl pretekst lub po 2 tak bardzo chciala swojego domu i nie mogla sie go doczekac, ze sie wkurwila :P ale zeby zaraz rozwod?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krytykowana - 24
tak to jest jak facet jest za dobry dla zony to jej odpier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest jak facet jest za dobry dla zony to jej odpier... święta prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ale
już tego nie uratujesz, szczególnie jak teściowie maja na nią duży wpływ... a obiecywanie budowy domu to już totalna porażka, możne na chwile zona się uspokoi a jak już wybudujesz to ci wszystko odbierze łącznie z dzieckiem tak ze daj se siana chłopie, utrzymuj kontakt z dzieckiem a ja kopnij w dupe! dobrze ci radze... sprawdzone! a im bardziej będziesz o nią zabiegał tym bardziej ona będzie czula się silniejsza bo będzie wiedziała ze cokolwiek by nie zrobiła ty i tak za nią polecisz... na 99,9% ma innego co jej robi lepiej niż ty, i co chcesz żeby waliła się z innym a ty z nią i tak będziesz bo ja kochasz? ale ona cie już nie kocha... i jak nie daje się dotknąć to czuje do ciebie odrazę, jesteś na spalonej pozycji, ratuj jedynie relacje z dzieckiem a dom to sobie wybuduj po rozwodzie niech zobaczy co straciła. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zonka jeszcze nie odpepowiona od rodziców? Niestety tesciowie powinni trzymac się z daleka od waszej rodziny, Poradx się prawnika w tek sprawie, bo można również żonie odebrać dziecko, że się źle prowadzi, o ile to prawda, a przeciez jesli kobieta nie ma pracy i jest na twoim utrzymaniu, to powinna sie liczyc z Toba, chyba, że tylko i wyłącznie tesciowie was finansuja i buduja wam faktycznie chałupę, a ty tylko udajeszcz, ze cos zarabiasz. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja bym wzięła rozwód choćby ze względu na twoją ortografię autorze, chyba jesteś strasznie prostym gościem. A ona jakie ma wykształcenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Witam Może jestem prostym człowiekiem. W moim poście jest wiele byków ortograficznych ale to przecież oto nie chodzi. Moja żona pracuje od ponad roku w sklepie zarabia marne grosze, ale się cieszy ze ma pracę Dom mam w stanie surowym, nikt mi nie dołożył ani grosza, na wszystko zarobiłem sam. Moja zona ma wykształcenie średnie tak ja. Co ma być do będzie czas pokaże. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak maja mezowie jak sa za dobrymi mezami i kochaja mocno zony,dla nich sie poswiecaja, i maja za swoje, a co moze matka czy znajomi nie mowili ci ze nie bierz sobie jej za zone:-))) MAZS ZA SWOJE; NAWET SIE NAD TOBA NIE LITUJE; BO DUPKIEM BYLES !" GODZIN PRACOWAC ;a ona cie poniewierala, psem byles dla niej!! PUSC SZMATKE BOKIEM; NARESZCIE SIE UWOLNILES:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Nie wiem czy moja żona ma kogoś innego. Twierdzi ze chce być sama z dzieckiem i nie ma nikogo. Ale to już koniec poprostu pogodziłem się z tym. Może kiedyś przejrzy na oczy i stwierdzi ze popełniła błąd ze skrzywdziła dziecko odbierając mu ojca, ale wtedy już będzie za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmm... od właściwego faceta się nie odchodzi, nie zabiera się dziecka i klocków, gdy facet jest ok, gdy jest się szczęśliwą przy małym dzieciątku Cię opuszcza? facet! Ty tu nie pisz jaki idealny jesteś, bo takie pierdoły, to możesz kolegom przy piwku wstawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hackme
Hasła do kont ( poczta,nk,sympatia) Zainteresowany/a ? pisz : webhspk@gmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci ze moj maz pracuje z kolega na budowie. Wczoraj mi opowiadal jak jego kolega (zonaty) zarywa do kobiety (mezatki) ktora ta budowe prowadzi bo maz jest kolo Krakowa , tam pracuje przyjezdza raz na tydzien... Kidys opowiadala jak chciala sie kochac z mezem to ten jej powiedzial ze jest zmeczony i odwrocil sie do niej plecami. Wiec co taka dziewczyna (28lat) ma robic. Dobrze ci radze wracaj szybko do domu i olej ta cala zagranice bo malzenstwo ci sie sypie. Tez uwazam tak jak ktos wczesniej ze Twoja zona ma kochanka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Która z was miała do czynienia z pracoholikiem? Przypuszczam, ze żadna, bo wtedy wasze wypowiedzi byłby inne. Nie wiecie, jaki to koszmar, kiedy męża cały czas nie ma w domu, kiedy nie można na niego liczyć, bo praca jest najważniejsza, kiedy jest się z kimś związanym, a jest się samotnym. Co ciekawe, tacy pracoholicy często deklarują się, że robią to dla dzieci i dla rodziny, a tymczasem to gówno prawda. Oni to robia dla siebie, bo są od pracy uzależnieni i nie umieją z tym skończyć jak alkoholik z piciem. I potem takie zarzuty - bo mąz był za dobry. Za dobry? Wcale nie był za dobry, bo go nigdy nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Edytka38 Nigdy nie twierdziłem ze jestem ideałem bo takich ludzi nie ma. Mój syn będzie miał 3 latka.. Nie wiem czy ma kochanka ale nigdy niechciała uprawiać czestego sexu, bo twierdziła ze jej jest nie potrzebny. W przeciwieństwie do mnie sex bardzo wazny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo moze ktos
inny robi jej lepiej... dziwne ze mloda kobieta tego nie potrzebuje. a jaki podaje powod rozwodu? nie obraz sie ale to chyba jakas idiotka... zniszczyc rodzine "bo tak" ??? no chyba ze tesciowie maja tu udzial....no i jak wiekszosc ludzi tu wydaje mi sie ze ma innego lub chce go dopiero zdobyc a ty jestes przeszkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo moze ktos
chyba ze nie piszesz calej prawdy... moze pijesz awanturujesz sie? bo to zachowanie zony jest dziwne bez zadnej przyczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czester31
Nie pije tylko okazyjnie no wiadomo czasami jakieś piwko się wypije. Nie palę. Jaki ma powód szczerze mówiąc nie wiem bo co chwile mówi co innego. Raz ze ją uderzyłem spoliczkowałem. Tylko 2 razy w życiu i nigdy więcej. Raz mówi ze poświęcam jej za mało czasu Raz twierdzi ze się zmieniłem. Co chwile jest coś innego. Dowiedziała sie niby jaki jestem. Ktoś po-prostu miesza mi w życiu i brudzi. Dowiedziała się ze ja ją obgadywałem ze zrobiłem nią najgorszą. Niestety nic takiego nie mówiłem ale ona w to wierzy. Dlaczego nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×