proszę wyraźcie swoją opinię

Witam wszystkich Chciałabym się podzielić z wami pewnym problemem. Mam 19 lat , jeszcze nigdy nie miałam chłopaka, chociaż miałam niejednokrotnie taką szansę. Nie mogę zrozumieć swojej reakcji , gdy wzbudzam zainteresowanie chłopaków, chodzi o to , że momentalnie się 'zamykam' na wszelkiego rodzaju podrywy, jakiekolwiek spojrzenia mnie drażnią, nawet nie lubię przechodzić koło facetów , którzy zaczynają mnie oceniać wzrokiem. Wydaje mi się , że coś takiego powinno dziewczynę cieszyć, jednak u mnie jest wręcz przeciwnie... nie wiem dlaczego tak reaguję , czy może jest ze mną coś nie w porządku, boję się , że przez to nigdy nikogo nie poznam :( Dla podrywaczy zazwyczaj automatycznie staje się zimna i niedostępna, czasami wcale tego nie chcę , ale robię to nieświadomie. Proszę Was bardzo o wyrażenie swojej opinii co do mojego zachowania, czy może ktoś ma , bądź miał podobną sytuację?

a jak reagujesz na spojrzenia dziewczyn:P

zaznaczę więc że nie interesują mnie dziewczyny ;) obojętne są dla mnie ich spojrzenia ;p

Moze boisz sie bliskości. Jaki jest Twój ojciec?

mój ojciec ma bardzo duże poczucie humoru, ogólnie to bardzo wyluzowany, spokojny człowiek

Nie zawsze takie męskie ocenianie jest takie znowu miłe i cieszy. Jesli jest wulgarne, nachalne, to nie. I jestes normalna jesli reagujesz na cos takiego niechętnie.

hmmm... tylko u mnie to tak jest , że nawet zwroty typu "kotku, słonko, mała" itp. mnie zniechęcają ;/ nawet jeśli facet wydaje się w porządku, ale gdy tylko użyje jakiegoś zwrotu tego typu , to mnie odrzuca , odrazu mam go dość, nie wiem dlaczego tak jest...