Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eunika90

Wizyta u psychologa. Jak to jest?

Polecane posty

Gość eunika90

Za kilak dni mam pierwszą wizytę u psychologa (problemy osobiste i różne "schizy"). Jak jest na pierwszej wizycie? czy powinnam zastanowić się wcześniej o czym mam mówić. Czy psycholog na wstępie zadaje sam jakieś pytania czy sama mam wygłosić monolog? Czy jest coś takiego jak na filmach : rysowanie jakichś rzeczy? Jakieś gry słowne czy skojarzenia? czy po prostu sama rozmowa? Czy komuś z Was psycholog pomógł w ciężkiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaa rednickaa
Ja chodfze do psychologa.Moze i troszke mi to pomoglo. Pani psycholog sie pyta o zycie osoboste o rodzine dziecinsywo. Co sie dzieje jaki masz problem.To jest tylko rozmowa- wygadanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
no to ja się chyba filmów za dużo naoglądałam :) A czy on analizuje zachowanie, na podstawie wydarzeń podaje przyczyny dziwnych zachowań, fobii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
dla mnie jedna i ostatnia wizyta była okropna. Kobieta -co prawda miła - zadawała dużo osobistych pytań na które jej nie odpowiadałam tylko w milczeniu zbierało się mi na płacz. Oczywiście jesteś zapewniana że nic poza ściany gabinetu nie wyjdzie ,ale jeśli jesteś nieletnia to spodziewaj się że jednak wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
Jestem pełnoletnia:) Nooo czasem osobiste pytania potrafią być trudne, ale muszą o to pytać. Ineczej nie potrafią pomóc. Mój psycholog to młody facet, ale mam nadzieje, że nie bede sie wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prażynka_87
Myślę że zawsze to lepiej jak idziesz sama z własnej woli jesteś świadoma po co tam idziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Ja chodziłam do dwoch. Jeden i drogi robili mi m. in. testy, i wynikły z nich totalnie przeciwstawne rzeczy... Zwłaszcza ta pierwsza była totalnie tępa, jedyne co mi potrafiła powiedziec, to żeby coś zrobic ze swoim zyciem, i inne banały. Moim zdaniem to strata czasu i kasy. Tak naprawdę powinno się chodzic do psychoterapeuty - sa to osobne studia - tylko oni powinni prowadzic psychoterapię. Ale jest ich na razie mało, bo to dopiero raczkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
A czy on analizuje zachowanie, na podstawie wydarzeń podaje przyczyny dziwnych zachowań, fobii? Chyba rzeczywiście naoglądałaś się filmów. Tak wygląda terapia psychoanalizą, ale to może robić tylko psychoanalityk tak naprawdę. Psycholog wszystko co mówisz notuje - co mnie wkurwiało strasznie. Nie ma tajemnicy lekarskiej - jak psychiatra... Kiedyś można było otworzyć gabinet nawet bez studiów w tym kierunku, więc niektórzy mają pojęcie - :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
jeeeej no to się zawiodłam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karminowa pomadka.
Psycholog nie ma obowiązku dochowania tajemnicy zawodowej? Co za bzdury piszecie... Oczywiście, że ma :O Prawdopodobnie psycholog będzie pytać o różne sfery Twojego życia, o marzenia, studia, związki, kontakt z rodziną... Nie poda Ci gotowej recepty na szczęscie i rozwiązanie problemów ale będzie próbował wraz z Tobą takie rozwiązanie znaleźć i nakierować Cię na wlaściwą drogę. Powoddzenia, zaufaj mu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychoanaliza raczkuje? Sorry, ale jestem na 5 roku psychologii i zdziwisz się, ale psychoanaliza to jedna z pierwszych terapii, jaka powstała :-D I w większości uznana za nieskuteczną. Co do problemów osobistych - trudno doradzić, która forma terapii odpowiadałaby ci. A co do fobii - to raczej stara dobra behawioralna byłaby pewnie najlepsza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Morfinistą również, co wtedy było powszechne ;-) Ja to ogólnie poszłam w psych.biznesu, więc na wszystkich zawiłakłaniach terapeutycznych się nie znam, ale myślę że pozn.-behaw. mogłaby autorce pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
Psychoanaliza raczkuje? Sorry, ale jestem na 5 roku psychologii i zdziwisz się, ale psychoanaliza to jedna z pierwszych terapii, jaka powstała I Psychoterapia - jako odrębne studia- raczkuje, a nie psychoanaliza. Czytaj ze zrocumieniem. Psycholog ma obowiązek zachowania tajemnicy zawodowej, ale nie ma tajemnicy lekarskiej - są różnice prawne. I tak na serio nie wierzcie w dochowywanie tajemnic zawodowych...:) Znam to środowisko, i nie macie pojęcia, jak plotkują na np. imprezach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No sa tylko te kodeksy etyczne, a z tego co wiem, to nad ustawą pracują, pracują, pracują... i tak już od kilku lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
psychoanalityk to psycholog pracujacy w nurcie psychodynamicznym i tyle Z tego co pamiętam to terapia psychodynamiczna jest oparta na psychoanalizie, ale stosuje się nadal psychoanalizę. Polega to na wielogodzinnych sesjach, i koszt sięga pewnie paruset zł na tydzień. A taki zwykły psycholog, nie daj Boże na NFZ, to ledwo człowieka kojarzy, nie wiem jak ma coś wydedukować, skoro nawet nie będzie pamiętał twojego nazwiska, o szczegółach życiorysu nie wspominając. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychologiem nie jestem, ale miałam zajęcia z psychologami nie raz i nie dwa. Powstrzymuje ich np. ustawa o ochronie danych osobowych, więc na zajęciach ze studentami muszą zgrabnie owijać w bawełnę, podając "żywe" przykłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale trzeba czasem zmienić okoliczności itp. - wiesz, świat jest mały. Moja p. psycholog pytała swoich pacjentów, czy może posłużyć się nimi jako przykładami, oczywiście - bez bliższych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
Bardzo dzięki za odpowiedzi. Nie oczekiwałam recepty na szczescie, ale jakiejs rady jak poradzić sobie z problemami i własną psychiką. Bo kto zajmuje się jakimiś nerwicami natrectw, stanami lękowymi? psychiatra czy psycholog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
Hej, czy ktos moglby mi odpowiedziec? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to co........
ja mam stany lekowe i takie tam... tydzien temu poszlam do psychologa i zaraz po tym do psychiatry. oboje stwierdzili ze bede potrzebowala tylko pomocy psychologa ktory przeprowadzi ze mna psychoterapie. psychiatra jednak dal mi leki przeciwlekowe, bez kitu wtedy sie poczulam jakbym naprawde miala ostro nie pokolei w glowie jak mi te leki przepisal:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eunika90
eee tam! duzo ludzi to ma, tylko nie kazdy ma odwage zwrocic sie po pomoc. Trzeba dbac o zdrowie, takze psychiczne:) i jak sie czujesz po tych lekach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to co..........
biore je dopiero tydzien, a poprawa niby ma byc widoczna po 2 tygodniach przyjmowania jednak ja sie czulam przez ten caly tydzien "normalnie" tzn nie lapalam dolkow ani nie mialam poczucia jakiejs beznadzieji... moze sama sobie cos wmowilam :) a Ty kiedy masz wizyte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×