Dziewczyny pomóżcie mi....podjąc decyzje

jestem z nią już siedem lat. urodziła mi córeczke. Razem mieszkamy ale bez ślubu i ogólnie od samego początku mnie kłamie i robi w chuja. Dwa lata temu dowiedziałem się że na początku naszego związku gdy była na wakacjach zdradziła mnie(co prawda po powrocie nie chciała być już ze mnę i dowiedziałem się o tym 2 lata temu) wróciliśmy do siebie zaszła w ciąze urodziła kasie. i po dwóch latach znów zaczela wymyslac ze chce wyjsc z kolezankami na piwo ze potrzebuje towarzystwa ja jej nie chcialem puszczac na piwo przeciaz można iśc na kawe a nie od razu na piwo. i byly wojny potem kilka razy przyłapałem ją na tym że mnie okłamała że wyszła gdzieś o czym nie wiediałem. Zabroniłem jej wychodzić i miała się zmienić no i się zmieniła. Nie wychodziła nigdzie aż w końcu znowu zaczela ze chce wychodzic to dałem zgode pare razy na piwo wyjsc ale o 21 miala być w domu. Na impreze nie pozwoliłem no i co jakiś czas temu dowiedialem się ze byłam z kolezanką na dyskotece i bawila się z jakimś kolesiem. Ponoć nigdy wiecej mnie nie zdradzial ale nie wierze jej. ostatnio jest okropna jakieś fochy ciągle ryjem na mnie jedzie. Od roku ma bulimie i do mnie pretensje że jej nie pomagam z chorobą (teraz jej płace za terapie) nie wiem nic o tej chorobie a ona sama nic mi nie chce powiedzieć. Co mam robić zostawić ją? wkurwia mnie na maksa!!!!na zdradzie jej nie przyłąpałem ale ubierała się w spódniczki dekolty zabraniałem jej tego po dla kogo ona się tak stroi?! Dla mnie ok ale dla innych?!nie ma mowy dlatego zabierałem jej takie ciuchy. Dodam ze ja mam 30 a ona 28 lat

jak zdradziła na początku związku to po co ty idioto jeszcze z nią byłeś, po co ciągnąłeś coś takiego tym bardziej po co zmajstrowałeś biednej dziewczynie dziecko jak cie nie chciała ????!!!!??????

ja to sie dziwie ze ona jeszcze z toba jest bo z takim czubem to ja bym nie wytrzymala

zmajstrowałeś dziecko to go pilnuj, nie ma lekko, jesteś złapany i uziemiony do końca życia.

zamiast się żalić na forum,to poczytaj może coś o bulimii i jak możesz pomóc,bez urazy,ale zachowujesz się jak kapo,a później się dziwisz jakie są skutki

gdy robiłem jej dziecko nie wiedzialem ze mnie zdradziła tylko wiedziałem że nie chce byc ze mna a dziecko to przypadek. I tak szacunek dla niej bo sama małą wychowuje praktycznie mnie tygodniamio nie ma pracuje w delegacji od pon do piatku

a ona to twoja niewolnica? jestes naprawde tragiczny. Dawno bym rzucila takiego chama co nawet na piwo nie pozwoli wyjsc. smiech na sali :-/ przywiaz ja do kaloryfera i zmien garderobe. Czlowieku, ona ma 28 lat, chce czuc sie atrakcyjna. Poza tym jak bedzie cie chciala zdradzic to na nic twoje grozby i zakazy wyjscia.... moze ty tez ja wkurwiasz.... moze chorobe ma przez Ciebie i twoje tragiczne zachowanie. Myslisz, ze jak sypniejsz kasa na terpie i uspokoisz swoje sumienie to masz prawo jej tak nie szanowac? WSTYD. najpierw spojrz na swoje zachowanie, a potem na partnerke. jest nad czym popracowac.

a co mie kurwa baba sama bedzie włóczyć gdzieś wieczorami i pić piwsko? albo razem idziemy albo wcale a jak chce się spotkac z kolezanką to na kawe do domu najlepiej

pomylily ci sie epoki historyczne. poczytaj sobie GLABIE czym jest emancypacja kobiet... kiepski z Ciebie partner. zostaw ja, zrobisz jej tylko przysluge.

drogi wojtku nie podobasz mi się

ale to ona mnie okłamywała i uciekała pokryjomu z domu. Ja zawsze byłem i jestem wierny sama sobie zawiniła tymi kłamstwami

popieram, jak cie oszukuje to trzymaj ja krotko albo najlepiej zostaw bo co sobie nerwy szargasz,a o dziecko mozesz sie starac w sadzie

wiedziala co robila jak uciekla od ciebie, zdradzila cie i potem nie chciala byc z toba. twoje zachoanie jest karygodne. powinienes jej stopy calowac, ze jest z toba, a nie karac ja za przeszlosc. co bylo a nie jest nie pisze sie w rejestr, znasz to przyslowie? zacznij jej ufac, albo ja naprawde sprowokujesz do kolejnej ucieczki.

popieram, jak cie oszukuje to trzymaj ja krotko albo najlepiej zostaw bo co sobie nerwy szargasz,a o dziecko mozesz sie starac w sadzie

Mój eks, też tak robił. Zabraniał mi gdziekolwiek wychodzić. A ja jako, że miałam swoje towarzystwo w szkole ciągle coś tam się zdarzało. I skoro on mi zabraniał, a ja bardzo chciałam, to też mu nie mówiłam, że gdzieś idę. Nie mieszkaliśmy razem więc nie miałam w tym problemu. Szybko go pogoniłam, bo czułam się jak w klatce.

ale co ja mogłem innego skoro ona taka była. Teraz jak ją o coś poprosze to robi po swojemu zmieniła się ostatnio strasznie do mnie wredna, brak ochoty na seks zwala wszystko na bulimie. JAk można wszystko co złe zwalać na chorobę/ nie rozumiem. A zachorowała bo się odchudzała a potem jak już schudła to nagle zaczęła wymiotować

no i trudno sie jej dziwic. jest sama z dzieckiem, uziemiona, ma faceta swira, ktory kaze jej sie ubierac jak zakonnica i decyodwac o tym, czy moze sie spotkac z kolezankami czy nie oraz ma bulimie. jestes jakis uposledzony, ze nie potrafisz zdobyc zrodel i poczytac o tej chorobie? w jej przyapdku pewnie wynika ona ze stresu w ktorym zyje majac faceta pojeba.

nie mam kiedy poczytać o tym nie ma mnie w domu cały tydzień pracuje od rana do wieczora.

"o dziecko możesz starać się w sądzie"? chryste kto to napisał? kolesie nie ma w domu z pewnością nawet nie zna swojej córki! I jaki sąd przyzna mu prawa jak mama cały czas małą wychowuuje. Dostanie alimenty i widzenie dwa razy w miesiącu. MAtko facet ty się weź w garść i opamiętaj. NAwet nie masz pojęcia co bulimia rozbi z człowekiem i jakie ma podłoże psychiczne poczekaj tylko aż na terapi dowie się że to wszystko przez ciebie i wtedy bedzie bye bye