POMOCY PROBLEM Z WIECZOREM PANIENSKIM czy to nie za drogo

więc tak zostalam zaproszona na wieczór panienski przez mojego chłopaka brata narzeczoną . Nie mam z nią specjalnej jakiejś wiezi średnia ją lubię a poza tym ona i jej towarzystwo jest ode mnie duzo starsze . Nie wiem czemu mnie zaprosiła ale mniejsza o to. Powiedziała że to kosztuje po 100 zł od osoby więc nie mało plus jeszcze jak sobie podliczylam taksówkę plus jakiś present kupić to wychodzi już 150 zł i nie za bardzo rozumiem czy zawsze płaci aż tyle? czy nie powinno być tak że idzie się do klubu i kązdy sobie kupuje co chce ;/ a nie z góry narzucone ? czy jak odmówię to wyjde na chamkę?

Nie Ty nie wyjdziesz na chamkę.To ona jest chamką .od kiedy na wieczorze panieński Goście płacą za Siebie.

porąbało ja płaciłam 80 za chrzciny w restayracji za osobe

w dobrej restauracji

czyli jednak to nie jest tak zawsze że tyle sie placi za wieczór?

własnie chodzi o to że to lekka przesada wychodzi na to że 50 zł jest za rezerwacje klubu i 50 zł na prezent czyli lekka przesada moim zdaniem

a potem z a tydzien na wesele tez daj w kopertę i kup kwiatki i sukienkę ;/ bez przesady uważam ze wieczór powienien byc ze kazdy placi za siebie a nie jakieś wygórowane stawki