Sasiadka znosi mi smieci do domu :/

Mam sasiadke ktora znosi mi (bo pewnie nie chce jej sie ma smietnik isc) stare ubrania,obdarte buty,zabawki przedwojenne dla corki niby albo do ozdoby :/ Mimo ze nieraz widziala jakie corka ma wypasione zabawki to ta mi znosi brudne szkarady popsute.Kilka razy zachodze do domu a pod drzwiami mi zostawila wieszaki,szafke na buty,nawet pomidory jakies stare.A wczoraj myslalam ze yebne.Lezal taki wielki BRUDNY mis :/ Ona wstydu nie ma.Jeszcze zebym byla biedna i nie miala.Ale nieraz widziala i widzi jak chodze ubrana,nie w jakies szmaty.Ostatnio zeby jej bylo glupio to sie zasmialam ze te ciuchy to na jakas stara babe,a ona razem ze mna zaczela sie smiac :/ No i dalej znosi,a ja to wszystko na smietnik wyrzucam.Co zrobic z ta baba zeby przestala mi znosic??

Czy golisz swoją cipkę ?

ze te rzeczy nie sa Ci do niczego potrzebne.

też miałam taka która sie odwdzięczała "niezbyt atrakcyjnymi" rzeczami. głupio mi było jej coś powiedzieć,bo w końcu chiała dobrze.starsza kobieta...na szczęscie sie wyprowadziła:/

Najlepiej powiedzieć jej , ze to niepotrzebne :)

powiedz jej że ci to niepotrzebne a jeśli jej też nie to niech wyrzuci na śmieci

powiedz ze masz już tyle gratów w domu ze nei wiesz co z tym robić i grzecznie jej podziękuj

albo powiedz jej zeby torby postawila obok smietnika,ze sa ludzie bardziej potrzebujacy od Ciebie.

Ona ma z 50 lat,wiec stara nie jest.Sama ubiera sie na mlodziezowo a mi znosi takie szmaty. Raz w odwecie dalam jej pokarm do kota dla jej psa..powiedzialam ze moj kot tego nie chce zjesc a psy lubia suchy pokarm :D Wziela z ociaganiem :D No co,jak jej pies do mnie wleci to zawsze wparuje do misek od kota i zjada jego zarcie :D

te wszystki niby moje wpisy to podszywy

No gadalam jej ze nie mam gdzie dac,zreszta sama wie jakie mam male mieszkanie to znosi. Wogole to chciala mnie swatac z jej owlosionymi synami :/ Z jednym nie wyszlo to wciskala mi mlodszego.Taa,ja 25 z dzieckiem a on 18 :D Cos sie babie poknocilo

no to dziwna baba z tego co piszesz...nie ejst staruszką która nie kuma już za bardzo co jest fajne a co nie...moze ona tak złośliwie?

Nie wiem czy zlosliwie.Co z tego ze jej drzwi nie otworze jak zostawi pod drzwiami.Kiedys to walila do drzwi i gadala " To ja X, otworz mi".Teraz juz przestala bo czasami zapuszczam na fulla pornola wiec moze slyszala :D A jak jej nie otwieralam to potem bylo "pukalam a nikt nie otwieral..a slyszalam jakies szmery" :D Mieszkamy na tym samym pietrze :/ Ps. podszywy widze ze zal wam dupe sciska :D

no to niezła baba:D dobrze ze ja mam w miare normalnych sąsiadów:D

Jak Ci cos postawi pod drzwi to odstaw jej to,albo niech stoi to na korytarzu.Ciezki przypadek.

powiedz zeby zostawiała to pod smietnikiem dla potrzebuj acych jak juz ktosm mowil