mieszkanie, kredyt czy warto?

mamy z mężem małe mieszkanie i dwoje dzieci , wszyscy radzą nam wziąć kredyt i przenieść się do wiekszego ale czy naprawde warto/ Boję się spłacania kredytu przez nastepnych 30 lat, zycia w nie pewności czy nic po drodze , np smierć, choroba nie sprawia ze bedziemy w zapasci finansowej w koncu to my bedziemy mieć kredyt na głowie... no ale moze lepiej zaryzykować i nie zyc w ciasnocie co sądzicie?

ja bym zrobila tak- wziela kredyt na cale mieszkanie, to ktore maci ewynajmijcie i macie kase na kredyt. do tego mozecie to mieszkanie dac po hipoteke w razie problemow finansowych...

dokładnie. weźcie kredyt pod stare mieszkanie, bedziecie je wynajmowac i bedzie sie sam kredyt spłacał. tylko nie wiem czy dostaniecie tye zeby wam starczyło na nowe mieszkanie, to zalezy od wyceny, od stanu mieszkania itd.

wiesz...gdy ja kupowalam mieszkanie banki nie robily takich przekretow jak teraz....im wiecej bierzesz tym wiecej spalacasz....na szczescie ja mam to za soba ale serdecznie wspolczuje tym ktorzy stoja przed taka petla na szyji...bo inaczej tego nazwac sie teraz nie da...:-( moja rada.....sprzedac male i wziac mniej i jak najszybciej splacac.....trzymam kciuki byscie jak najszybciej byli na swoim juz bez kredytu;-)