czemu kobiety ktore nie chcą miec dziecka są traktowane jak wygodne egoistki

i są tępione w polskim społeczeństwie:O przecież tak naprawdę nie każda z nas byłaby dobra matką, nie urodzimy dziecka na siłę bo jest niż demograficzny, bo kobieta musi urodzić dziecko bo taki obyczaj że bachora trzeba mieć... do dzieci nic nie mam, jak ktoś chce dzieci - jego decyzja! teksty o tym kto będzie pracował na emeryture są nie na miejscu, tak samo bykowe dla singli, które zniechcęca do zakładania rodziny bo przez taki podatek kasy brakuje.. uważam że powinniśmy sami odkładac na emeryture a nie liczyć na państwo które od dawna ma wszystkich w dupie i tylko nas okrada podwyżając podatki. Tekst "kto ci poda szklankę wody na starość" jest też nie na miejscu - chyba nie po to rodzicie dzieci żeby miał kto wam tyłki na starość podcierać??"O i w ogóle co to znaczy że "chcecie mieć dziecko" dziecko nie jest zabawką ani przytulanką - często jak podrośnie bywa odtrącone bo już nie jest rozkosznym niemowlakiem i rodzice nakładają na niego chorą dyscyplinę nakazów, zakazów i obowiązków zamiast z dzieckiem pogadać, przytulić i pocieszyć oraz zmobilizowac do działania. Uważam że polacy są beznadziejnymi rodzicami bo najpierw zamiast stworzyć solidne zaplecze i warunki materialne dla rodziny najcześciej zaczynacie życie "od tyłu" najpierw się kochacie, seksicie, hajtacie w młodym wieku a potem zaraz robicie dzieciaki a na końcu kasa, dom, samochód i mamy rodziny zadłużone na potęgę, które sięgają kilka pokoleń do przodu:O oczywiście nie zawsze tak musi być.. Ludzie którzy dogryzają samotnym singlom często sami mają dzieciaki na głowie, długi i żadnych szans żeby coś ze sobą zrobić. zascianek zaścianek i jeszcze raz zaścianek, ludzie zmieńcie swoją chora mentalność i zamiast dogryzać bezdzietnej starej pannie, kawalerowi, singlowi zróbcie coś ze swoim zasranym, nędznym życiem, zróbcie coś ze sobą, bądźcie milsi i taktowni dla drugiego człowieka, nie krytykujcie, nie oceniajcie jego życia, pogadajcie od czasu do czasu z własnymi dorastającymi dzieciakami, poświęćcie im czas i dajcie im jakiś własny przykład !

bo nimi sa i juz wygodnickie szmaciarstwo ale z drugiej strony sie nie dziwie to nie czasy na dzieci. Ale jesli cie stac na dziecko i masz kase to juz egoizm

no i popisało się tu kilka wieśniaków którzy nie mają nic sensownego do powiedzenia

do powiedzenia poza wyzywaniem od wiesniakow ?

buahaha mam dwojke dzieci i wagina moja jest wąska:D

a czy nie widzisz że teksty pod moim tematem nie zalatują wieśniactwem??? podszyw, głupi żart i stereotypowe myślenie to ma być odpowiedź???

wieśniak widocznie cie robil. po co zakladasz taki temat, chcialas komentarze wiec napisalam zgodnie z mym sumieniem i myslami

pomyślcie sobie jak wasze dziedzi muszą się męczyć z takimi mendami hahah

łupi prowokatorzy

chociaz z drugiej strony nie kazdy rodzi sie rodzicem i ma ten instynkt. gdyby dziecko mialo miec takiego rodzica jak Ty to fakt lepiej nie miec ich wcale. Ja z poczatku nie czulam instynktu ale jak urodzilo sie moje pierwsze to byla milosc od 1 spohjrzenia, cos cudownego i chcialam to powtorzyc i takim to sposobme mam dwojke wspanialych najcudowniejszych dzieciaczkow

masz rację autorko, ale ja już przestałam z tym walczyć tzn. z tym polskim zaściankiem. Nic nie zmienisz, nie ma się co denerwować

Ja nie mam faceta, mam 26 lat imam to samo, wszyscy podchodzą do mnie jak do trędowatej -rodzice, rodzeństwo, szef w pracy... Tak jakby to była moja wina, że mnie nikt nie chce. Jestem ładna, miła, uśmiechnięta, niestety nie każdy ma szczęście w życiu.

faktycznie zmieniają się priorytety zyciowe jak pojawiają się dzieci, zapominamy o sobie, dawnym życiu i robimy wszystko żeby dzieciom było dobrze ale jak nadchodzi kryzys wieku średniego to mamy wrażenie że coś przeoczyliśmy w naszym życiu, że nie zrobiliśmy czegoś dla siebie!

no wlaśnie nie kazdy ma szczęście w życiu osobistym, ja na przykład zostałam po chamsku zraniona, owszem gdybym mała dzieci faktycznie robiłabym wszystko żeby było im dobrze ale ja nie jestem typem czowieka które zaczyna życie dupskiem, wolę coś zrobić ze sobą, dopiero od niedawna odkryłam jakie mam pasje i chciałabym iśc na podyplomówkę żeby rozkręcić swoje zainteresowania i umiejętności

i dlatego jestem szczesliwa,ze nie mieszkam w pl bo za granica wszyscy maja to gleboko w d........ ze jestem po 30 i nie mam dzieci ani meza. zreszta wiekszosc ludzi tutaj pozno zaklada rodziny a wiec jestem szczesliwa:-)

Dziecko to największe szczęście itp., ale jak z tego szczęścia rezygnuję to nie nazywa się mnie ascetką tylko egoistką. Egoizmem jest chyba właśnie pragnąć czegoś, co jest wielkim szczęściem i samą radością a nie rezygnować z tego, czyż nie? A autorka chyba trochę przesadza - ja nie mam dzieci i nikt mnie szczególnie nie szykanuje ani w pracy ani w domu. Owszem, czasem ktoś o to pyta, ale raczej z ciekawości niż żeby mnie napiętnować. Odpowiadam wówczas, że nie mam dzieci bo nie chcę, niech sobie inni mają, jeśli chcą.

Autorko ale chyba sama sie zaplątalas, najpierw piszesz ze nie chcesz miec dzieci,a teraz ze masz pecha w zyciu osobistym itd. Czyli tak naprawde to chcialabys miec dziecko, jesli nie mialabys pecha w zyciu osobistym? Ja nie chce miec dzieci, nie mam instynktu i nie rozumiem ludzi ktorzy chca miec dzieci. Ale nie staram sie nic narzucic nikomu,to kadzego indywidualna sprawa, jasne ze są osoby ktore sie pytaly jak to bla bla bla, ale jesli ktos naprawde chce, to mu tlumacze to co jest dla mnie oczywiste : np wyobraz sobie ze mnostwo osob na swiecie mialoby chomiki,a ty nie lubisz chomikow, ogolnie nie sa ci do niczgeo w zyciu potrzebne i w ogole nawet nie zastanawiasz sie nad tym,zeby miec chomika..a jednak ludzie probuja ci wmowic ze na pewno ci sie juz spodoba jak bedziesz go miala. To jest logiczne, nie chcesz czegos wiec po co masz to cos miec. Ja nie mam najmniejszej potrzeby posiadania dziecka, wole robic to na co mam ochote, jesli ktos to nazywa egoizmem - prosze bardzo, tylko co kogos obchodzi jak ja chce zyc?:)

może i przesadzam ... dla niektórych dziecko to największe szczęście - skoro tak to niech ludzie zaadoptują opuszczone sieroty umierające z głodu w Afryce, umierające w sierocińcach chińskich , niech ludzie zaadoptują rumuńskie sieroty sprzedawane dla organów do przeszczepów itd itd to jest dziwne szczęście, egoistą trzeba być jeśli rodzicie tyle dzieci i potem się je porzuca i zabija dla własnej wygody, to jest ten najgorszy egoizm, ludzka zasrana duma, kompletny brak odpowiedzialności za własne czyny więc dobrze się zastanówcie zanim nazwiecie singla egoistą:O myślę że singiel ma więcej oleju w głowie niz mamusie i tatusie, ciotki wujkowie bo on jest typem człowieka który musi wszystko tolerować durne pytania, docinki i znosić tą całą zaściankową głupotę i skrajnie szablonowe życie do jakiego jest przyzwyczajone jego otoczenie

co do podania szklanki wody na starosc to takie cos tez juz slyszalam..tylko ze myslmy realistycznie - teraz ludzie sie rozjezdzaja po calym swiecie, czy naprawde takie matki mysla,ze ich dzieci beda z nimi mieszkaly do smierci i nadskakiwaly? malo to dzieci stalo sie mordercami itd?:) umiesz liczyc - licz na siebie, to dla mnie obrzydliwe - robic sobie dziecko zeby miec obsluge:)

tak konkretnie pisząc: nie chcę miec dzieci i chcę żeby ten zaściankowy naród zostawił singli w spokoju

swieta prawda autorko:-) najpierw bachorow narobia a potem je bija i sie znecaja a ludzi ktorzy chca byc odpowiedzialni tylko i wylacznie za swoje zycie ,wyzywaja od egoistow.

ja szczerze mowiac jestem jedyna samotną osoba w moim otoczeniu,sporo znajomych ma juz dzieci i bierze slub,ale nie ma mowy o jakims zasciankowym traktowaniu, zreszta jak juz mowie - jesli ktos gada mi cos takiego to ja mu mowie moje zdanie i sie pytam w czym jego zycie jest lepsze od mojego,a skoro ja nic nie mam do jego zycia, to jakim prawem ten ktos ma cos do mojego. i juz:)

Zgadzam się z autorką, nie każda kobieta ma potrzebę stać się maszyną ssąco tłoczącą na życzenie społeczeństwa. Są ludzie którzy jeszcze chcą żyć tylko dla siebie i niema w tym nic dziwnego. Ci określający to mianem egoizmu sami już chyba zapomnieli jak wiele planów można realizować by czuć się człowiekiem spełnionym, nie zawsze na szczycie listy musi być ciąża. Nadal panuje pogląd (głównie męskiej części społeczeństwa) że to kobieta za wspólnie wyprodukowane potomstwo odpowiada całym swoim jestestwem, i jedynym wkładem mężczyzny (poza tym początkowym ;- ) jest wkład finansowy, a jak wiadomo nie od dziś nie jest to dobra metoda na wychowywanie latorośli, które w cieplarnianych warunkach całodobowo pochłaniając finanse tatusia oraz matczyną energię, będą w tym zakrzywionym obrazie wychowywać kolejne pokolenia. Fuj. Niezależność jest przyszłością.

ja tez zgadzam sie z Autorka,choc sama mam dwojke dzieci.Ale uwazam ,ze nie kazda kobieta musi .Niestety w pl takie jest to dziwne wlasnie ,jak kobiety chca sie realizowc zawodowo i nie mysla o zalozeniu rodziny.i zaraz pojawiaja sie durne komentarze typu-co to za kobieta ,co nie ma instynktu itd.Debilizm kompletny.moja najlepsza przyjaciolka nie ma dzieci ,bo nie chce i dobrze jej z tym ,ale idiotow ciagle dziwiacych sie nie brakuje.Ja tez w pl nie mieszkam,tylko w kraju,w ktorym gowno innych obchodzi ,czy masz dzieci,psa czy moze jestes gejem.i tak powinno byc

Bravo Maryśka, cieszy mnie twoja opinia, masz dzieci ale nie spoglądasz jedynie na czubek swojego nosa. Szkoda, że tak niewiele kobiet-mam potrafi obiektywnie ocenić rzeczywistość ;(

dla mysalcej kobiety kazdy kaplan to gówno i skurwiel

Masz żal że jakieś dzieciate atakują ciebie, bezpodstawnie szufladkują a sama co robisz ? Dokładnie to samo. Wrzucasz wszystkich do jednego karykaturalnego wora i dodatkowo zarzucasz bycie złym rodzicem zaniedbującym dziecko :O Niby na jakiej podstawie tak do nas tu piszesz ? Tym bardziej że po pierwsze każdy człowiek jest inny więc nie wiem dlaczego sytuacje z twojego życia wyładowujesz na obcych ludziach na kafe i tutaj ich atakujesz za swoje żale na jakichś innych ludzi z życia realnego po drugie pojęcie rodzica idealnego nie istnieje bo to abstrakcja. I na koniec jeszcze uczepię się jednego fragmentu " Uważam że polacy są beznadziejnymi rodzicami bo najpierw zamiast stworzyć solidne zaplecze i warunki materialne dla rodziny najcześciej zaczynacie życie "od tyłu" najpierw się kochacie, seksicie, hajtacie w młodym wieku a potem zaraz robicie dzieciaki a na końcu kasa, dom, samochód i mamy rodziny zadłużone na potęgę, " Jakby w obecnych realiach chcieć czekać z dzieckiem na odpowiednie ku temu warunki materialne to obawiam się że jakbyśmy już tego doczekali to dosięgłaby nas menopauza i posiadanie dziecka byłoby niemożliwe.

"to jest dziwne szczęście, egoistą trzeba być jeśli rodzicie tyle dzieci i potem się je porzuca i zabija dla własnej wygody, to jest ten najgorszy egoizm, ludzka zasrana duma, kompletny brak odpowiedzialności za własne czyny więc dobrze się zastanówcie zanim nazwiecie singla egoistą" Ale kto z nas robi dzieci a potem porzuca i zabija dla własnej wygody ? :D i kto z nas nazywa cię egoistą :D bo ja tu niczego takiego nie widzę :D Do kogo tu piane bijesz ?

to dziala w 2 strony osobiscie spotkalam sie z chamskimi komentarzami od tych niedzieciatych ktore dziecka miec nie chca i te ich argumenty :/ po co Ci bachor ktory i tak Cie kiedys kopnie z zadek? po co babrac sie w pieluchach skoro mozna zyc pelnia zycia bez dziecka osobiscie uwazam ze kazdy powinien pilnowac wlasnego nosa, jezeli ktos dzieci miec nie chce niech to zachowa dla siebie i nie obraza tych ktorzy dzieci miec chca i odwrotnie