Na nic mnie nie stac w tym chorym kraju

Mam 26 lat, haruje za 1200 zl, i tak powinnam sie cieszyc ze mam prace. I co miesiac musze wybieraz bo po oplaceniu mieszkania, rachunkow, zakupie zywnosci nie stac mnie nawet na przyslowiowe waciki. Zostaje doslownie pare groszy, nie mam mowy o kupnie ciuchow z normalnych sklepow bo jak widze spodnie za 120 zł to mi nie dobrze. Wiadomo kobieta czasem porzebuje dobrego kosmetyku czy ciucha, jestem 26 letnia kobieta i na nic nie moge sobie pozwolic, do kitu z takim zyciem

no cóż nie jesteś na pewno jedyną. Ja też nie wyobrażam sobie życia za tyle pieniędzy, ale jak pomyśle że za taką kwotę niektórzy muszą wykarmić rodziny ..... ehh takie życie

A za granica harowalabys za 900 euro/funtow (to chyba najnizsza pensja) i tez narzekalabys. Jak ktos jest niezaradny, to kraj nie ma znaczenia.

a myslisz ze gdzie indziej lepiej jest czy co? zarabiam wlasnie 980 euro i myslisz ze co? tu spodnie kosztuje 120 euro a nie 120 zlotych a za mieszkanie place 500 euro...a wiec nie pierdol:-Oto tylko mieszkanie, nie mowiac o pradzie, telefon itp itd.

kim jestes z wyksztalcenia??? moja mama tez narzeka strasznei jest pielegniarka ma chyba 2000zl ale w koncu pomaga ludziom i tu chodzi o zdrowie a nawet o zycie wiec z 3500 powinna miec;/

Witamy w pokoleniu 1200

moj facet jest ratownikiem-pracuje w systemie dyzurowym czyli nocki,swieta,niedziele rowniez musi byc ciagle w gotowosci-nawet jak nie jest w pracy naraza wlasne zycie i zarabia 1400zl:O wiec pielegniarka nie ma az tak zle

trzeba było głosowac na Yara, a teraz macie druga Irlandię obiecywaną przez Tuska i jego mafie.

980 euro to chyba pół etatu i w jakim kraju?

moj wujek jest ratownikiem tez i wazy 110kg dlaczego bo nic nei robia w tym pogotowiu tylko gotuja na okraglo hahah... naraza zycie.. smieszne... nie przesadzajmy moze strazak i naraza a ratoenik...

heheheh zal -moj nie gotuje a zycie naraza bo jest ratownikiem na morzu pewnie i tak nie masz pojecia jaki to zawod:O

Brzydulka jestem po prostu w szoku, że ratownik medyczny tyle zarabia? :o

Piparazzi-to jest ratownik morski

dla porownania ratownik gorski zarabia ze 4 razy wiecej:O

Wezcie, ze za granica sie nie da. Mieszkam w Szwecji i na dzien dobry dostajesz ok. 6000zl - sprzataczka (po przeliczeniu, bo korony pewnie i tak Wam nic nie powiedza). Na zycie idzie 2500zl - reszta 4500zl (ja zarabiam 7k) na cokolwiek, oczywiscie troche sie oszczedzi, troche przetraci, ale pozniej - mieszkam juz tu 5 lat - i tak nie ma na co wydawac, to oszczednosci rosna. W PL dostawalem 1500 netto - na poczatek, bo popracowalem pol roku i podziekowalem. Teraz zarabiam wiecej niz dyrektor oddzialu, w ktorym pracowalem w PL. No i musialem mieszkac z mamusia i tatusiem, bo po oplaceniu dojazdow, wyzywienia bym chyba w kartonie musial spac.

no to w kazdym razie, nieciekawie :o

skoro takei grosze zarabia...trzeba bylo isc na medycynę , stomatologie, ludzie to byscie trzepali niezłą kase.. a jak ktos na latwizne leci to tak potem jest :D dobrze ze moj facet studiuje na akademii morskiej co miesiac placa mu kase ;p po studiach praca od razu zapewniona za 4500 ;p i placą za mieszkanie potem no ale neistety głąbów nie przyjmują tam..

jeszcze 4 lata temu pracowalam w szkole za podobna kase. Rzucilam wszystko w cholere i kiedy wszyscy wyjezdzali do UK pojechalam i ja. Bylo ciezko na poczatku, ale teraz po 4 latach stac mnie na wczasy w egzotycznych miejscach z 2 razy w roku, najlepsze kosmetyki i ciuchy, z prostej przyczyny, ze sa tu tanie. Nigdy, przenigdy nie zalowalam swojej decyzji o wyjezdzie z tego smutnego kraju,

nawet bardzo nieciekawie tylko .ze ktos to musi robic tylko dlaczego za takie pieniadze:O takie zawody powinny byc odpowiednio wynagradzane

Nie wiem czym jest twoja bieda spowodowana, ale idą bardzo nieciekawe czasy, więc może być gorzej.

a nadmienie mze tylko, ze pracuje jako zwykla urzedniczka...

na pewno marny-i po AM pracuja w ratownictwie dla niektorych ta praca to cale zycie,to po prostu ich pasja oni kochaja to robic i nie zmuszaja sie do pracy

zastrajkuj przywiaz sie do lkrzyza

raczej nie kupuje ciuchow nowych, chyba ze z wyprzedazy. kupuje uzywane albo wymieniam sie, albo na allegro, lubie lumpeksy. swoje ciuchy jesli sa w dpbrym stanie tez mozesz sprzedawac//

nie trzeba bylo sie szwędac bog wie gdzie myslec o niebieskich migdalach tylko uczyc sie na lekarzy!!!! biedy byscie nie mieli

takei czasy dlatego mowiue -i wszyscy byliby lekarzami:O

wybrac odpowiedni kierunek..a skoro pasja to nie narzekac;/ skoro tak to kocha to chyba pieniadze sie tak nei licza???

@ Tez tak mialam - ale kazdy urzedniczka jest niezwykla!!!

trzeba bylo sobie-on nie narzeka a ja czasami moge;)