Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jeżeli reinkarnacja istnieje

to jaka kara spotka mnie za seks z czyjąś żoną

Polecane posty

Gość Jeżeli reinkarnacja istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma kary
są tylko konsekwencje. Wszystkie buddyjskie wierzenia, że istnieje kara, to wypaczenie nauk Buddy. To buddyzm ludowy. Sieję zło, zbieram konsekwencje. Jest to jednak nie kara, a związek przyczynowo-skutkowy, taki sam, że jak włożysz rękę do ognia, to będzie bolało. Nie seks z cudzą żoną jest zły. Przywiązanie do przyjemności cielesnych powoduje niemożność zrozumienia tego kim się jest i jaki jest sens życia. Efektem jest życie w bezsensie. A w bezsensie jak to w bezsensie, zdarzają się różne rzeczy, których zrozumieć nie można, choroby, tzw. przypadki, tzw. zły los i inne bzdury, łącznie ze śmiercią, które sami powodujemy, właśnie nie rozumiejąc rzeczywistych związków przyczynowo-skutkowych. Nie pytaj się więc o rzeczy i szczegóły bez znaczenia, lecz zrozum całość swego życia. Inaczej będziesz zawsze kręcił się w kółko, a w tym kółku będzie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana w psie
Nie wierz w reinkarnacje. Żyje się tylko raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nie ma kary
Ale brednie. Pleciesz jak Piekarski na mekach. Seks z czyjas zona jest zly / bo wyrzadza komus krzywde. Zycie sklada sie drobnych spraw i cielesnych przyjemnosci / nie odczuwanie ich czyni z nas robota, nie czlowieka. Otrzasnij sie z tego buddyjskiego pseudo psycho belkotu, lub raczej oszczedz innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×