jak byscie zinterpretowali takie zachowanie faceta?

Jak to czasem ciezko odgadnac co ma na mysli ktos innej plci. Mam kolege, nie jest to jakis bliski kolega, spotykamy sie tylko co jakis czas na jakichs imprezach itd. Nie mamy do siebie numerow ani nic takiego. Jednak czasami WYDAJE mi się ze wobec mnie zachowuje sie nieco inaczej niz do moich kolezanek. Np kiedy spotkamy sie gdziestam, nie zauwazam go na poczatku, to do innych wola po imieniu i tak sie z nimi wita, natomiast mnie zaskakuje i np dotyka po plecach,zebym sie odwrocila i w zasadzie czesto tak robi. Ostatnio na pozegnanie innym podal reke a mnie dal buzi w policzek. ALE. Gdyby naprawde byl zainteresowany, to chyba ubiegalby sie o jakis kontakt ze mna prawda? chcialby czestszych spotkan? nic takiego nie ma miejsca. pewnie znowu zobaczymy sie za jakistam nieokreslony czas na imprezie. jak mam sie zachowac? czy uwazacie ze ktos taki mnie 'lubi'? czy moze tylko podobam mu sie fizycznie a tak to ma mnie w doopie? faceci sa dziwni

ja mysle ze podobasz sie mu.ja mam z jednym takim podobna sytuacje.jak sie widzimy w towarzystwie to ze ,mna wita sie inaczej niz z reszta towarzystwa...

tak ale czy nie powinien bardziej sie zainteresowac jesli mu sie podobam? ?

no wiesz możesz mu się podobać jako koleżanka a to nie znaczy że zaraz chce z Tobą być ...może facet nie ma ochoty teraz na żaden związek trudno gdybać w takiej sytuacji przecież ja też mam kolegów których bardzo lubię i traktuję ich inaczej od tych których tylko np znam z jakiś tam imprez ale to wcale nie znaczy że zaraz bym chciała być z tymi których lubię musi być to coś zadziałać tzw chemia inaczej się nie da

poczekaj kobieto bo jesteś w gorącej wodzie kąpana

Robi podchody, może nie jest taki namiętny ? Zapytaj go

on ma troche kolezanek ale nigdy nie widzialam zeby z jakas pozegnal sie tak jak ze mna, a jednak to by bylo na tyle... moze macie racje, ze jestem niecierpliwa.