Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Steella

******POMOCY*********Pierwszy dzień w nowej pracy

Polecane posty

Gość Steella

no właśnie ...jak go przetrwać?Jutro zaczynam pracę w świetlicy szkolnej jako wychowawca. Co tu dużo mówić-zżera mnie stres :( a przecież w takiej pracy nie mogę okazywać żadnego strachu, powinnam tam wejść z werwą i pewnością siebie a tymczasem całkowicie mi jej brak :( dziś byłam na kilka godzin próbnych ale to bardziej jako bierny obserwator. Wychowawczynie, które tam pracują zauważyłam że są bardzo miłe i wogóle takie obrotne, ogarnięte , wiedzą wszystko co gdzie kiedy. Jak krzykną to podejrzewam że ich na pierwszym piętrze słychać a ja taka cichutka...:( plis poradźcie mi coś, może są tutaj osoby które wykonują taki zawód...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
nikt się nie wypowie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
sam(a) sobie pobiegaj, może ktoś potraktuje ten temat poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
plis!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolyndara
super , praca w szkole . Będziesz panią świetliczanką? ;p ;D ile masz lat ? ja szukałam pracy w szkole jako nauczyciel niemieckiego , też bym się stresowała bardzo .... na pewno sie ogarniesz z tym wszystkim ;) na początku nie musisz wszystkiego wiedzieć ;D a co należy do Twoich zadań?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
kolyndara tak, dokładnie -świetliczanką (choć nie znoszę tego określenia ale ok) ;) generalnie pilnowanie dzieci, prowadzenie zajęć, zabaw, organizowanie dzieciom czasu, zaprowadzanie na obiady, odrabianki itp. Strasznie się stresuję ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym z tobą w takiej szkole wylądować , to Twoja pierwsza praca ? jesteś odrazu po studiach? wszystkiego się szybko nauczysz i nabierzesz smykałki ;) wiadomo pierwsze dni najgorsze. pytaj się jak czegos nie wiesz i nie bój się ;) choc ja sama jestem straszny tchórz i wstydzioch ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
tak, jestem świeżo po studiach i to moja pierwsza praca. Najgorzej to się boję o to, że nie będę umiała poradzić sobie z dzieciakami, w sensie że mnie przekrzyczą bo ja raczej do cichych osób należę :( A tam trzeba mieć kawałek głosu no i (wydaje mi się ) pewność siebie. A tego też mi brak w niektórych co dramatyczniejszych sytuacjach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
A Ty teraz szukasz pracy? też jesteś po pedagogice? pracowałaś już w szkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez pracuje w szkole. Powodzenia. Nie pozwól gównażerii wejść sobie na głowę, a bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdadsadadasd
a po jakiej pedagogice jestes? ja jestem na wczesnoszk i sie tez boje bo głosu nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
cux plis, podziel się swoim doświadczeniem ...też pracujesz w szkole...na świetlicy? czy uczysz jakiegoś przedmiotu? podpowiedz jak utrzymać dyscyplinę, jak zbudować autorytet? wiem wiem powinnam to wiedzieć ze studiów ale studia to jedno a praktyka to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
asdadsadadasd ja jestem po opiekuńczo wychowawczej i pedagogice specjalnej. A Ty jeszcze na studiach czy już pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem po geramnistyce ;) na praktykach byłam w stosunku do dzieci wyluzowana , ale jak musieli coś zrobić to byłam bardziej surowa ..po prostu jak rozmawiałam z nimi to tak na lajcie a kiedy coś kazałam im robić to widzieli ,że muszą;) ja też nie jestem z tych głośnych osób i pewnych siebie. dla mnie tez jest to stresem a praca to już całkiem by była na pewno wielkim stresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
a teraz szukasz pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
ja nigdy nie myślałam że pójście do pracy będzie wiązało się dla mnie z jakimś stresem...jakoś tak żyłam sobie w przekonaniu że wraz z ukończeniem wszelkich szkół skończą się dla mnie stresory , już bez egzaminów itd. A tymczasem czuję się jakbym była w trakcie sesji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Steella
Przeżyłam ten dzień...i było lepiej niż się spodziewałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×