Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dhrtehtyh

Czy to normalne ze prawie 2 letnie dziecko spi z rodzicami ?

Polecane posty

Gość dhrtehtyh

Oczywiscie w jednym lozku ? Znajoma uwaza, ze to jest ok, nawet pozbyla sie lozeczka swojego syna, oddala je komus i chyba nie ma zamiaru uczyc go spania oddzielnie. Co o tym sadzicie ? Moja corka od poczatku spi sama, oczywiscie jak ma zly sen to przychodzi do nas, ale nigdy ( moze za wyjatkiem czasu gdy byla noworodkiem) nie przespala calej nocy w jednym lozku z nami... A moja znajoma oburza sie, ze to normalne ze w trojke spia razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiele dzieci śpi z rodzicami. Nie sądzę, aby zaglądanie im do łóżka było konieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn zasypia
w swoim pokoju w swoim łóżku. Prawie każdej nocy kolo 2 nad ranem przychodzi do nas ze swoją poduszką, kołdrą i przytulanką i zostaje już do rana. Próbowaliśmy go przenosić z powrotem, ale wtedy rozbudzał się na dobre i nie było mowy o spaniu, a tak to tylko przełazi bezczelnie przez męza, układa się w środku i śpi sobie do rana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalne.......
dziecko od poczatku powinno spac w swoim lozku malzenskie lozko jest dla malzenstwa a nie dla rodzicow i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn zasypia
Nieraz zdarza się, że syn przywędruje kolo 2, a o 3tupta do nas córka ze swoim zestawem No i śpimy w 4. Dobrze że mamy wielkie łóżko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn zawsze spal w swoim lozeczku, nigdy z nami, a od roku, odkad przenieslismy go do normalnego lozka, usypia u siebie w lozku a nad ranem przychodzi do nas. czasami jest to 3 w nocy, innym razem 5 czy 6. sporadycznie nie przyjdzie wcale. na poczatku go odnosilismy (potrafil wrocic jak bumerang :D) a teraz w sumie pasuje nam jak jest. lozko mamy duze a poza tym lubimy jak sie wciska miedzy nas nad ranem i rozanielony usypia. jak im wygodnie to niech sobie spia w najlepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Minia85! Oczywiście że nie ma powodu zaglądać ludziom do łóżka! Nie ma w tym nic złego, o ile pasuje to osobom, które w tym łóżku śpią. A innym nic do tego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie córcia śpi w swoim łóżeczku, ale rano albo w środku nocy wędruje do nas ;) W tych porach nam to nie przeszkadza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etam etam bez przesady
no wlaśnie, jak im tak dobrze to niech i sobie śpią nawet z sąsiadami. Myślę, że wygodniej dla wszystkich jest kiedy dzieci i rodzice śpią osobno, w końcu miło się czasem z mężem w łóżku pokochać bezstresowo;) ale co kto lubi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
A czy to normalne, żeby komuś do łóżka zaglądać? Ich dziecko, ich sprawa. Nienormalne by było, gdyby mamusia spała sama z dzieckiem, a tatuś w innym pokoju. Kiedyś przeczytałam mądre słowa - spośród niemal wszystkich gatunków zwierząt człowiek jest jedynym, który od pierwszych dni wyrzuca młode z gniazda... Ja już się nie mogę doczekać, kiedy moja córa wylezie z łóżeczka i przydrepta z kocykiem do nas ;) Na razie woli sama ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysia z sasiedztwa
ja tez nie widze w tym nic zlego,ze dziecko spi z rodzicami,skoro maluch tego potzrebuje to dlaczego mu tego zabraniac??? Ja sama bardzo lubie jak moj synek do nas w nocy przychodzi uwielbiam sie w niego wtulac,przyjdzie czas to maluchy przestana z nami sypiac a puki sa male to niech spia nikogo przez to sie nie krzywdzi a wrecz przeciwnie przez takie spanie rosnie wiez miedzy dziecmi a rodzcami,super niania by pewnie to skrytykowala,ale wiecie co? ja mam to gdzies!!! dziecinstwo tak szybko mija cieszmy sie nim razem z dziecmi puki mozemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas przewrazliwiona
marysia dobrze napisalas :) zgadzam sie z twoja wypowiedzia w 100% pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek do 16 mca spal u siebie w lozeczku a teraz ok 1 lub 2 przychodzi do nas i spimy razem do rana. jesli chciaslabym go odlozyc, rozbudza sie i szaleje ze dwie godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn mojego chrzestnego spał z rodzicami do 13 roku życia :O nie blefuję, to dopiero było chore podejście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmma
Dla mnie to chore by dziecko spalo z rodzicami! kazdy ma swoje lozko ijuz, moj syn spal zawsze oddzielnie i 2 dziecko tez tak bedziemy uczyc. owszem jak juz np wystraszyl sie burzy itp to mogl z nami zasnac ale potem przeprowadzka do swego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam że każdy z domowników ma swoje łózko i powinien w nim spać. Mam z tatą. Dziecko same u siebie. Później się nie dziwie że jest tyle rozwodów jak dziecko śpi z matką minimum 5 lat,a chłop na kanapie w salonie :o :D:P A póki mnie to nie dotyczy to się nie wtrącam i niech sobie śpią i do 18-stki dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj syn tez do niedawna spal cala noc z nami. Az powiedzialam dosc!!! bo sie nie wysypialam poniewaz moje dziecie lubilo spac z nogami an mezu a glowa na mnie, lub spal tylko na moim ramieniu przez co nie mogalm przez cala noc zmienic pozycjji i budzilam sie obolala. Pewnego wieczoru polozylam syna do lozeczka , ryyyk byl okropny przez 45min , w nocy tak samo ale teraz mam swiety spokoj i moge sie przytulic do Meza zawsze wtedy kiedy mam ochote. Owszem syn przebudzi sie okolo 6 wtedy maz mi go przynosi i spimy sobie do 7 . :) Gdybym miala 2 dziecko to w zyciu go nie weme do siebie do lozka to najwieksza glupota jaka mozna zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia w grudniu będzie miała 2 latka, zasypia i śpi w swoim łóżeczku, a ok 4-5 przychodzi do nas z podusią, bywało tak że jak tylko ja z mężem szliśmy spać to od razu się budziła i przychodziła, to wtedy ją odkładałam, bo całą noc we trójkę to bym się nie wyspała, tymbardziej że mamy w drodze drugie maleństwo, brzuch zaczyna rosnąć i ciasno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez w nocy do nas wskakuje a my nawet nie wiemy kiedy.Po prostu budzi sie w nocy i przychodzi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu zaglądacie komus do łózka? Jeżeli komus tak wygodnie to prosze bardzo. Mój synek bardzo długoe nieprzesypiał nocy, było lepiej jak spał z którymś z nas i tak jest w sumie do tej pory. W niczym nam to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rozwodów - mysle, że procentowo jest jednak więcej rozwodów małżeństw, które śpią razem, niż tych, które śpią z dziećmi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×